10 sposobów na przetrwanie upału z dziewczyną

My jednak radzimy jak przetrwać gorące dni i nie dać sie zwariować. Jedyne, czego będziesz potrzebował, to bliskości swojej dziewczyny, bo nawet w te upalne dni do tanga potrzeba dwojga.

Zacznijcie od najprostszego sposobu na upał i zróbcie lemoniadę! Mimo,że na rynku pojawiły się nowe produkty orzeźwiająco- chłodzące, to jednak świeżo przygotowany napój będzie najlepszy. Satysfakcje przyniesie Wam własny wyczyn, a przy tym będziecie się świetnie bawić. No i nic na świecie nie zastąpi Wam tego smaku.

Przepis jest dziecinnie prosty: weź 4-5 cytryn, wyciśnij z nich sok, przelej do miksera dodając 10-15 kostek lodu ( w zależności od tego jak zimna ma być lemoniada), dolej 3-4 szklanki wody i posłodź (8-10 łyżek cukru). Zmiksuj i gotowe!

Jeżeli macie dosyć trzaksających drzwi i okien podczas przeciągu w domu, dzięki któremu uzyskujecie jedyny możliwy przepływ powietrza, to włączcie wiatrak. A żeby ta prosta i banalna czynność nabrała ekscytującego i głębszego znaczenia, zaproś swoją dziewczynę do sesji zdjęciowej w lekkiej, zwiewnej sukience, najlepiej białej niczym ta, którą nosiła Marlin Monroe.

Kto wie może wiatr uchyli rąbek „tajemnicy”, jaki skrywa Twoja dziewczyna pod sukienką?

Jednym z kolejnych sposobów na przetrwanie upału jest zabawa na zewnatrz. Idźcie na trawnik i podłączcie węża ogrodowego lub włączcie zraszacz.

Pamiętajcie tylko o obowiązkowym stroju- bikini i kąpielówki. Ochłoda gwarantowana!

Możecie zaszaleć i potaplać się w wodzie cali, ale to już we własnym domu. Wskoczcie do wanny albo pod prysznic.

Myjąc się w chłodnej wodzie koniecznie użyjcie orzeźwiająco- energetyzujących, owocowych kosmetyków, np. pomarańczowy płyn do kąpieli lub jabłkowy żel pod prysznic. Od razu zregenerujecie siły i schłodzicie swoje ciała.

Kiedy już wyjdziecie z łazienki, przenieście się do sypialni. Zasłońcie okna. Rozłóżcie na podłodze koc, włączcie nastrojową muzykę i zacznijcie masować się nawzajem.

Używajcie do tego kostek lodu, który momentalnie obniży temperaturę Waszych ciał. Jednak tu efekt może szybko się skończyć w momencie, kiedy temperatura w sypialni gwałtownie wzrośnie...

Usiądźcie na podłodze i zacznijcie grać w Waszą ulubioną grę karcianą lub planszową. Nie grajcie jednak w „wojnę”, bo ta za długo trwa. Zabawa polega na tym, że każda przegrana kolejka oznacza jedną część garderoby zrzuconą z ciała.

Cała partia może skończyć się już po 3 kolejkach, zważywszy, że jest lato, a Wy macie na sobie tylko bieliznę.

Jeżeli chcecie zaszaleć i wyluzować się na maksa, możecie chodzić po domu nago. Brak garderoby nie pozwoli dotkliwie odczuwać upału, natomiast Wy będziecie mieli okazję nacieszyć oczy widokiem własnych nagich ciał.

Chyba, że mieszkacie z rodzicami lub współlokatorami. Wtedy nie tylko upał może ich przyprawić o zawał serca... Zawsze jednak miło spędzić dzień pod hasłem: goło i wesoło.

Kiedy nie możecie już wytrzymać w domu i najchętniej czym prędzej gdzieś byście poszli, to wybierzcie się niedaleko, szukając cienia. Zabierzcie ze sobą leżaki, wcześniej przygotowaną lemoniadę i spędźcie leniwie parę godzin.

Dobrze by w około nie było ulicy ani sąsiadów. Na pewno znajdziecie w pobliżu cieniste, spokojne miejsce na Wasze leniuchowanie.

Zawsze warto wybrać się gdzieś dalej. Może mieszkacie nad morzem, jeziorem albo macie ochotę przejechać się na północ Polski? Szum morza, śmiech mew i chłodna bryza, na pewno sprawią Wam dużo przyjemności i ulgi w upalny dzień.

Jednak, jeśli nie chcecie zażywać morskich kąpieli i oddać się plażowemu szaleństwu, proponujemy w(y)skoczyć do pobliskiego basenu.

Wiadomo, że najwiekszy upał jest w miastach. Gdzie dodatkowe stopnie celcjusza powstają przez samochody, nagrzany asfalt i tłumy ludzi.

Możecie tego uniknąć wybierając się za miasto na leśną polanę. Nie dość, że drzewa dają dużo chłodu, to jeszcze będziecie sami i możecie nieźle poszaleć, pod warunkiem, że wzięliście koc.