10 sposobów na teściową

None

To tyczy się również przyszłych teściowych, na których czasem trudno zrobić wrażenie.

Pomyśleliśmy i przygotowaliśmy kilka sposobów na zaskarbienie sobie sympatii także tej matki.

Zobacz 10 sposobów na zaimponowanie jej matce!

Przepychanie zlewu, montowanie półek czy "powieszenie w końcu tego cholernego obrazu", to rzeczy których jej mąż nienawidzi a ona nie potrafi robić.

Zaproponuj wykonanie przykrego obowiązku, po uprzedniej konsultacji z jej mężem. Żeby nie myślał, że rządzisz się w jego domu...

Pomagluj swoją dziewczynę i dowiedz się co lubi jej mama. Zależnie od jej upodobań kup jej ulubioną płytę Rynkowskiego, bilet do kina, błyskotkę czy ulubiony trunek.

Oczywiście nie ryzykuj kupując jej np. małego pieska, jeśli dziewczyna uzna, że "najbardziej to mama lubi zwierzęta".

Zaproś dziewczynę i jej mamę do restauracji na miłą kolację. Wtedy na pewno uzna, że jesteś dobrym kandydatem dla jej córki i na pewno przy tobie nie umrze z głodu.

Nie zapomnij zaproponować deseru!

Grywa w szachy, karty lub ogląda seriale? Zaproponuj wspólne wykonywanie ulubionego zajęcia.

To świetny sposób na lepsze poznanie przyszłej teściowej i pokazanie jej, że "miły z Ciebie młodzieniec".

Niezależnie od tego jak gotuje, każda kobieta lubi myśleć, że robi to dobrze.

Szczególnie kobieta, która robi to już dobre kilka lat.

Pochwal jej gotowanie kładąc nacisk na konkretną potrawę, która "jest po prostu niebem w gębie". Następnie naciskaj, żeby dała Ci przepis, bo "po prostu musisz się dowiedzieć jak to robi". To na pewno sprawi jej przyjemność.

Uważaj tylko, żeby nie wybrać dania, które wyjątkowo Ci nie smakuje. Wtedy może się okazać, że z radości będzie je przyrządzać zawsze kiedy będziesz miał przyjść na obiad.

Dla bezpieczeństwa proponujemy jakiś wypiek... np. szarlotkę.

Każda kobieta ma taką rzecz, której wprost nienawidzi robić. Niektóre mają nawet kilkanaście takich rzeczy.

Zdobądź się na odrobinę wytrwałości i zaproponuj wyręczenie jej w codziennych obowiązkach, tym samym dając jej czas na damski wypad z córką.

Pokaż jak się o nią troszczysz, powtarzaj jak zależy Ci na jej zdrowiu i jak wysoce cenisz jej niepowtarzalną urodę.

Oczywiście za słowami muszą przemawiać czyny. Uważamy, że bilecik do hotelu spa to prezent, z którego zadowolona byłaby każda pani, a który zupełnie rozwiązuje sprawę.

Pamiętaj jednak, że jeden bilet to stanowczo za mało! Jeżeli kupisz bilet tylko „mamusi”, możesz być pewny, że Twoja dziewczyna znienawidzi Cię za to! Nie posądzamy jej zazdrość, ale… sam rozumiesz.

Jakie pozytywy? Twoja przyszła teściowa na pewno Cię pokocha, a Twoja dziewczyna z wdzięczności zrobi dla Ciebie wszystko. Wierzymy, że nie będziesz się nudził przez ten czas kiedy ich nie będzie…

Każdy lubi być doceniany, a łechtanie próżności to jedna z najstarszych sztuczek dyplomatycznych. A jak połechtać próżność „teściówki”?

Wbrew pozorom, możesz to zrobić bardzo prosto i szczerze! Wystarczy, że docenisz to co jest w niej najlepsze. Jej geny.

Która matka nie lubi, gdy jej dziecko jest chwalone przez innych. Wychwalaj więc pod niebiosa swoją dziewczynę.

Mów jaka jest piękna, inteligentna, błyskotliwa i wyjątkowa. Nie zapomnij o tym, żeby na koniec powiedzieć, ze wszystkie te cechy odziedziczyła po mamusi.

PS. Pamiętaj, aby powstrzymać się jednak od komentarzy na temat wyjątkowych umiejętności alkowy, którymi raczy Cię Twoja dama.

Prostota to zawsze dobry pomysł. Kartka z życzeniami i kwiaty nigdy nie wyjdą z mody.

Uracz ją kwiatkami i miłymi życzeniami by pokazać, że pamiętasz. Kobiety zawsze mówią, że "najważniejsza jest pamięć". Niezależnie od tego czy na prawdę w to wierzą nie mogą Cię winić, bo przecież... pamiętałeś.

To bez wątpienia najprzyjemniejsza z rzeczy, której musisz się podjąć. Która matka, nie chce zostać babcią? Rzecz jasna o ile są ku temu sprzyjające okoliczności (kiedy mieszacie w trójkę na 16 m2, ta opcja nie wchodzi w grę).

Jeżeli jednak warunki są bardziej odpowiednie…

Poza tym pamiętaj, że upieczesz tym samym trzy pieczenie na jednym ogniu. Mamusia będzie szczęśliwa, a jak nie pokpisz sprawy, to Twoja kobieta także…

Nie mówiąc już o Twojej przyjemności wypływającej z procesu poczynania potomstwa.