Zwykło się uważać, że idealny stosunek seksualny to taki, który trwa całymi godzinami, poprzedzony jest wielogodzinną grą wstępną, a w jego trakcie kochankowie testują wszystkie możliwe pozycje Kamasutry.
Jak się okazuje, takie stereotypy niewiele mają wspólnego z prawdą! Jak wynika z badań przeprowadzonych przez amerykańskich naukowców z University of Pennsylvania optymalny czas trwania aktu seksualnego mieści się w przedziale od … 3 do zaledwie 13 minut!
Skąd takie wnioski? Naukowcy przepytali ponad 50 członków stowarzyszenia skupiającego: seksuologów, psychologów oraz lekarzy zajmujących się zawodowo problemami seksu.
Według obserwacji dokonywanych przez terapeutów na swoich pacjentach, dla większości z nich najbardziej udany stosunek trwa 7-13 minut, satysfakcjonujący jest akt seksualny trwający 3 – 7 minut, a dopiero stosunek, który trwa poniżej 3 minut można uznać za zbyt krótki.
[
„Dziennik” cytuje na swoich łamach jednego z naukowców przeprowadzających badania, który tłumaczy w jakim celu zorganizowano eksperyment: _ Chcemy dostarczyć kobietom i mężczyznom prawdziwych danych dotyczących preferowanej długości stosunku i tym samym zapobiec rozczarowaniom i dysfunkcjom związanym z aktywnością seksualną_ - powiedział. Zatem Panowie, jeżeli dalej żyjecie w złudnym przekonaniu, że seks powinien wyglądać tak, jak można to zobaczyć w większości filmów pornograficznych, warto dać na luz. ]( http://jegoego.pl/kat,112880,galerie.html )ZAPNIJCIE PASY I JAZDA >>
Porównywanie się do nafaszerowanych Viagrą i innymi cudownymi środkami pornoamantów w stylu legendarnych Rona Jeremi, czy Rocco Siffrediego, może jedynie prowadzić do kompleksów i poważnych problemów zdrowotnych, a nie satysfakcjonującego życia seksualnego.
No chyba, że seks jest dla Was czymś w rodzaju pracy w tartaku… jeżeli tak Panowie to rąbcie drwa i heblujcie, heblujcie i jeszcze raz heblujcie. Jednak gdzie w tym wszystkim miejsce na przyjemność?