CiekawostkiAlkohol najlepszy na brak kobiety

Alkohol najlepszy na brak kobiety

* Obrazek mężczyzny topiącego swoje żale w alkoholu po tym, jak opuściła go ukochana kobieta, należy już do banałów współczesnej kultury. Ponure spojrzenie, kolejna szklaneczka whisky przy barze (i obowiązkowe rozmowy z barmanem) albo szalone imprezy w męskim gronie spod znaku "Bo to zła kobieta była" - wszystko to już przerabialiśmy. Okazuje się jednak, że męskie picie po niepowodzeniu miłosnym działa na mózg podobnie jak... miłosne podboje.*

Alkohol najlepszy na brak kobiety
Źródło zdjęć: © Fotochannels.com

16.03.2012 | aktual.: 19.03.2012 15:42

Według najnowszego artykułu opublikowanego w czasopiśmie "Science" przez amerykańskich naukowców męskie picie po klęsce na polu płci to nie przypadek. W ten sposób reagują nie tylko ludzie - podobnie zachowują się samce innych gatunków, w tym muszki owocowej. Te niewielkie owady również przeżywają swoje małe tragedie - ich samce po nieudanych zalotach o 15 % częściej od swoich zwycięskich kolegów wybierają owoce bogate w alkohol.

Naukowcy podzielili owady na dwie grupy - pierwszą grupę samców umieszczono z pojemniku z muszkami-dziewicami, które, rzecz jasna, częściej odrzucają męskie umizgi niż zaprawione w bojach koleżanki, wśród których umieszczono drugą grupę samców. Następnie uczeni podali samcom do wyboru dwa rodzaje pokarmu, z których jeden był bardziej bogaty w alkohole - ten był znacznie częściej wybierany przez samców, których zaloty zostały odrzucone.

Czy chodzi jednak o to, by zagłuszyć poczucie rozgoryczenia?

Okazuje się, że wcale nie - a zatem nazywanie frustratem kolegi, który po niepowodzeniu miłosnym postanowił się spić, nie jest do końca ścisłe. W sytuacji zawodu na polu płci alkohol stymuluje te same ośrodki w mózgu, co podbój miłosny zakończony sukcesem - największe znaczenie ma tzw. neuropeptyd F, który reguluje większość zachowań owocówek związanych z żerem i rozmnażaniem. U myszy podobny neuropeptyd jest odpowiedzialny za alkoholizm i skłonność do niego. Wiadomo, że występuje również u ludzi, a jego rola może być analogiczna i prawdopodobnie jest powiązana z alkoholem.

"Używanie substancji psychoaktywnych oddziałuje na te same drogi nerwowe, co naturalny system nagrody. Stąd potrzeba spożycia alkoholu, który jest ekstremalnym przykładem substancji silnie oddziałującej na ten system - w taki sam sposób jak społeczne interakcje są nagrodą u zwierząt" - tłumaczy doktor Shonat-Ophir z Howard Hughes Medical Institute w Wirginii.

Naukowcy przypuszczają, że podobny mechanizm "sztucznego" podwyższania sobie wewnętrznego zadowolenia za pomocą alkoholu w przypadku niepowodzeń na polu miłosnym (i szerzej społecznym) istnieje również u innych zwierząt oraz ludzi - wymaga to jednak kolejnych badań. Czy twierdzącej odpowiedzi nie daje jednak samo życie?

KP/PFi

Źródło artykułu:WP Facet
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (236)