1z10
Bohdan Piasecki - najbardziej tajemnicza zbrodnia w dziejach PRL
Jego ciała szukano kilkanaście miesięcy
Jego ciała szukano kilkanaście miesięcy
Mijają lata, a o sprawie wiadomo niewiele więcej niż na początku. Poza imieniem i nazwiskiem ofiary, datą zabójstwa oraz miejscem znalezienia ciała, wszystko inne otacza mniejszy lub większy mrok tajemnicy. Czy kiedyś poznamy sprawców mordu na Bohdanie Piaseckim - synu Bolesława Piaseckiego, przedwojennego przywódcy parafaszystowskiej Falangi, który po 1945 roku poszedł na współpracę z komunistami?
Bohdan Piasecki, 15-letni uczeń Liceum Ogólnokształcącego pw. św. Augustyna w Warszawie, został porwany i zamordowany przez "nieznanych sprawców" 22 stycznia 1957 roku. Jego ciało znaleziono 8 grudnia 1958 roku w podziemiach budynku przy ul. Świerczewskiego 82A.
Przez blisko dwa lata rodzina licealisty żyła w niepewności co do jego losów. Najbliżsi Bohdana chwytali się najwątlejszej nawet nadziei, że porwany nastolatek kiedyś do nich wróci. Tą nadzieją żył zwłaszcza ojciec chłopaka, Bolesław.
Czy tajemnica porwania i zabójstwa piętnastoletniego Bohdana tkwi w burzliwym życiorysie jego ojca? Wielu uważa, że tak.