None
Ostatnie miejsce w rankingu otrzymał amerykański czołg okresu II wojny światowej M4 Sherman.
Wyprodukowany został w 1942 roku. Ze służby wycofany dopiero w 1967. Wykorzystywali go m.in. Amerykanie, Brytyjczycy a także armia radziecka, polska, francuska i żydowska. Prędkość maksymalna, którą osiągał w warunkach polowych dochodziła do 40 km/h. Masa tego czołgu to 30 ton i zasięg ok. - 240 km. Czołg mieści 5 osobową załogę. Artyleryjsko, w wersji amerykańskiej był uzbrojony w armatę o kalibrze 75 mm (w wersji brytyjskiej 76,2 mm). W sumie wyprodukowano 49 tys. tego typu maszyn.
M-4 Sherman został użyty po raz pierwszy przez 8 Armię brytyjską w drugiej bitwie pod El Alamein. W późniejszych bitwach przegrywał, szczególnie z niemieckimi Panterami. Był zaprojektowany jako przeciwnik mniej zaawansowanych i lżejszych czołgów i głównie wozów bojowych.
Merkava
To izraelski czołg, który został wyprodukowany w 1977 roku.. Jego produkcja trwa do dziś. Wykorzystywany jest głównie przez armię izraelską - to jej podstawowy czołg. Prędkość maksymalna, którą osiąga ta maszyna to jej zdecydowany atut - w warunkach bojowych może rozpędzić się do 60 km/h. Jest zwrotny i z łatwością pokonuje nierówności terenu. Masa tego czołgu to ok. 60 ton a zasięg dochodzi do 500 km. Załoga liczy 4 osoby, czołg uzbrojony jest w gładkolufową armatę o kalibrze 120 mm.
Czołgi Merkava zostały użyte na dużą skalę podczas izraelskiej inwazji na Liban w 1982 roku Podczas walk w Bejrucie, według nie potwierdzonych danych, uszkodzonych zostało 50 czołgów Merkava, głównie przez należące do armii syryjskiej radzieckie czołgi T-72.
Do dziś wyprodukowano ok. 3 tys. Merkav
T-54/55
Radziecki czołg T-54/55, choć w tym rankingu zajął 8 miejsce jest niekwestionowanym liderem innego rankingu. Wyprodukowano go w rekordowej liczbie 95 tys. maszyn. W fabryce w Gliwicach (Łabędach) na rosyjskiej licencji, powstał 30 tys. tych czołgów. T54 był produkowany także w Czechosłowacji. Jednak uzyskał niskie noty od ekspertów za tzw. czynnik strachu - bano się go głównie dlatego, że było ich tak wiele, natomiast osiągi nie porażały. T-54/55 nie należy do szybkich maszyn i ustępował innym zwrotnym maszynom, dzięki temu nie był trudnym celem także dla dział przeciwczołgowych.
T 54/55 wyposażony był w armatę o kalibrze 100 mm. Załoga to 4 osobowy zespół. Prędkość czołgu dochodziła do 50 km/h przy wadze ok. 36 ton. Czołg ten miał duży zasięg - 600 km. Produkcję zakończono w latach 60-tych.
Challenger 2
Siódme miejsce zajął brytyjski Challenger, który po raz pierwszy wyszedł z fabryki w 1972 roku. Podobnie jak T-54 nie był czołgiem, którego należało się bardzo bać i dlatego w oczach ekspertów nie zyskał dużego uznania. Czołg jest wyposażony w armatę o kalibrze 120 mm. Osiąga prędkość maksymalną 60 km/h i waży 60 ton. Załoga 4 osobowa, był na wyposażeniu armii brytyjskiej, obecnie służy w Omanie.
Challenger, tuż po debiucie, został krytycznie przyjęty przez specjalistów i ekspertów wojskowych. Podczas pierwszych prób na poligonach i w zawodach wypadał słabo. Zrehabilitował się w pełni podczas irackich operacji w 1990 roku i 1991 (Pustynny miecz), gdzie 180 Challengerów zniszczyło 300 irackich wozów bojowych bez jakiekolwiek straty własnej, nie licząc jednej awarii.
Mk IV Panzer (Panzerkampfwagen IV)
To niemiecki czołg wyprodukowany specjalnie na potrzeby faszystowskiego blitzkriegu od ekspertów oceniających najwięcej głosów dostał za niezawodne wyposażenie i siłę ogniową oraz sprawność w terenie i mobilność. W pierwszych latach drugiej wojny to był czołg nie do zatrzymania. Rozpędzał się do 40 km/h i nie przekraczał 25 ton w zależności od modelu. Liczył 5-osobową załogę. Niechlubnie wsławił się w kampanii francuskiej i wszędzie tam, gdzie trzeba było wręcz rozjechać armie przeciwnika. Silnik Maybach HL 120 TRM 265 KM pozwalał osiągać zasięg w terenie do ok. 210 km.
Do 1942 roku był postrachem piechoty w armiach przeciwników państw osi Początkowo był uzbrojony w krótkolufowe działo kalibru 75 mm, jednak pod wpływem doświadczeń wyniesionych ze starć z radzieckimi czołgami wyposażono go w armaty długolufowe.
Centurion
Brytyjskiego Centuriona zaczęto produkować w 1945 roku. Był czołgiem bardzo zwrotnym i mobilnym, i dlatego został dobrze i wysoko oceniony w rankingu Top 10. Centurion miał silnik gaźnikowy Rolls-Royce "Meteor" o mocy 600 K. Rozwijał prędkość ok. 40 km/h. Posiadał armatę o kalibrze 105 mm.
W działaniach wojennych II wojny światowej nie sprawdził się, bo nie zdążył. W 1945 roku stacjonował Niemczech, ale już po wygaśnięciu regularnych walk. Chrzest bojowy przeszedł podczas wojny koreańskiej (1950-53), gdzie podobno wyróżniał się na tle innych czołgów - amerykańskich i rosyjskich. Centurion służył wielu armiom, ale przede wszystkiej brytyjskiej i izraelskiej. Izrael wykorzystywał Centuriona w konfliktach arabskich w latach 60. i 70. Produkowano go do 1962 roku. Ostatnio na dużą skalę z powodzeniem działał w Iraku podczas operacji Pustynna Burza w 1991 roku.
Mk1
Czwarte miejsce w rankingu - trochę z sympatii brytyjskich ekspertów, ale jednak głównie za niesamowicie nowoczesną myśl techniczną (jak na 1917 rok) zajął brytyjski czołg Mk1. Przez wielu specjalistów Mark 1 nie był uważony za czołg, a raczej za wóz bojowy. Osiągał prędkość 8 km/h i był wyposażony w dwie armaty o kalibrze 57 mm. Pokonywał zasięg 30 km i ważył 26 ton. Gąsienice opasywały cały kadłub, a huk wewnątrz był nie do wytrzymania. Poza tym kule z karabinów maszynowych nie przebijały pancerza czołgu, jednak topiły go, powodując bardzo dokuczliwe dla załogi (7 osób) oparzenia. Jednak maszyna robiła porażające wrażenie na przeciwnikach.
Mark 1 debiutował w czasie I wojny światowej podczas bitwy nad Sommą w 1916 roku.
Tiger (PzKpfw VI)
Wielką i najstraszniejszą trójkę śmiertelnie groźnych czołgów otwiera niemiecki Tygrys. Wyprodukowany został przez przemysł wojenny III rzeszy w 1942 roku. 88 mm kaliber armaty budził respekt wroga na linii frontu.
Produkcja Tygrysów odbywała się w zakładach Henschel (Werk III), w Kassel-Mittefield i Wegmann AG, po tym jak myśl techniczna Henschela (silniki) wygrała bezpośrednie zawody prototypów z zakładami Porsche. Hitler wybrał Henschela. Tygrys miał nieudany debiut pod Leningradem. 4 maszyny, które brały udział w oblężeniu miasta nie sprawdziły się, a jedną z nich Niemcy musieli wysadzić, żeby nie dostała się w ręce armii sowieckiej. Legenda Tygrysów powstawała dzięki bohaterskim dowódcom tych czołgów, dzięki jednostkom. Jednym z takich bohaterów był porucznik Wittman, który w 1944 roku w Normandii wraz ze swoją 4 osobową załogą zniszczył 25 alianckich czołgów Sherman w tym 2 Firefly, 14 pojazdów opancerzonych półgąsienicowych i 14 ciężarówek, których wraki wstrzymały pochód całej alianckiej dywizji pancernej. Na froncie wschodnim ten sam dowódca zniszczył 119 radzieckich czołgów.
M-1 Abrams
No to mamy sensację. Dopiero drugie, i tylko drugie miejsce zajął rewelacyjny, amerykański czołg, krzyk myśli technicznej lat 80. M-1 Abrams. Abrams w rankingu stracił nieco punktów za mobilność, zyskał jednak najwyższą notę za moc ogniową i uzbrojenie. Stracił także punkty, w dodatkowej ocenie (dogrywce), gdzie eksperci znaleźli minusy maszyny związane z trudnościami produkcyjnymi (wysoka cena produkcji i skomplikowana inżynieria).
M-1 Abrams jest do dziś głównym czołgiem armii USA. Został wyposażony w armatę o kal. 105 mm. Rozwija prędkość 48 km/h i waży 54,5 tony. Jego zasięg to 498 km.
Żaden Abrams nie został nigdy zniszczony przez wrogi czołg. Ale pewna liczba została uszkodzona w zasadzkach przy użyciu granatników przeciwpancernych, a kilka czołgów zostało zniszczonych przez pociski omyłkowo wystrzelone z amerykańskich śmigłowców Apache. Abramsy brały udział w operacjach w Kuwejcie i w 2003 w kolejnej inwazji na Irak. Podczas wszystkich operacji pokazały swą wyższość nad pozostającymi na wyposażeniu irackim - rosyjskimi czołgami T-55, T-62 i T-72.
T-34
Jest zwycięzca. Niespodziewanie, a może słusznie, został nim radziecki T-34, który swą przewagę zyskał przede wszystkim dzięki punktom za siłę rażenia, uzbrojenie i głównie (najwięcej punktów - za mobilność). Tak, tak… wygrał Rudy 102. Wszystkie noty były zbliżone do maksymalnych, we wszystkich ocenianych kategoriach T-34 otrzymał równe, wysokie noty, więc pokonał wszystkich przeciwników, w tym najgroźniejszego Abramsa. Radziecki czołg został także najwyżej punktowany za tzw. czynnik strachu i respektu, jaki budził w oczach przeciwników.
T-34 był produkowany w latach 1940-44 w Charkowie, później w Stalingradzie. Czołg miał 4 osobową załogę (bez psa), osiągał prędkość 40 km/h w terenie, był uzbrojony w armatę o kalibrze 76, 2 mm. Ważył 26, 8 tony i był bardzo zwrotny i "sprytny" w pokonywaniu nierówności terenu i dołów. Zasięg na szosie to 300 km. T-34 wniosły nieoceniony wkład w wypędzenie Niemców poza granice Związku Radzieckiego.
Po raz ostatni T-34 zostały użyte w walce w czasie wojny w Bośni w latach 1992-1995. Maszyny były na wyposażeniu armii prawie wszystkich państw "zaprzyjaźnionych" z ZSRR.