DziewczynyCzołgi TOP 10

Czołgi TOP 10

Czołgi TOP 10

09.01.2007 | aktual.: 27.12.2016 14:58

None

Ostatnie miejsce w rankingu otrzymał amerykański czołg okresu II wojny światowej M4 Sherman.
Wyprodukowany został w 1942 roku. Ze służby wycofany dopiero w 1967. Wykorzystywali go m.in. Amerykanie, Brytyjczycy a także armia radziecka, polska, francuska i żydowska. Prędkość maksymalna, którą osiągał w warunkach polowych dochodziła do 40 km/h. Masa tego czołgu to 30 ton i zasięg ok. - 240 km. Czołg mieści 5 osobową załogę. Artyleryjsko, w wersji amerykańskiej był uzbrojony w armatę o kalibrze 75 mm (w wersji brytyjskiej 76,2 mm). W sumie wyprodukowano 49 tys. tego typu maszyn.

M-4 Sherman został użyty po raz pierwszy przez 8 Armię brytyjską w drugiej bitwie pod El Alamein. W późniejszych bitwach przegrywał, szczególnie z niemieckimi Panterami. Był zaprojektowany jako przeciwnik mniej zaawansowanych i lżejszych czołgów i głównie wozów bojowych.

1 / 9

Merkava

Obraz

To izraelski czołg, który został wyprodukowany w 1977 roku.. Jego produkcja trwa do dziś. Wykorzystywany jest głównie przez armię izraelską - to jej podstawowy czołg. Prędkość maksymalna, którą osiąga ta maszyna to jej zdecydowany atut - w warunkach bojowych może rozpędzić się do 60 km/h. Jest zwrotny i z łatwością pokonuje nierówności terenu. Masa tego czołgu to ok. 60 ton a zasięg dochodzi do 500 km. Załoga liczy 4 osoby, czołg uzbrojony jest w gładkolufową armatę o kalibrze 120 mm.
Czołgi Merkava zostały użyte na dużą skalę podczas izraelskiej inwazji na Liban w 1982 roku Podczas walk w Bejrucie, według nie potwierdzonych danych, uszkodzonych zostało 50 czołgów Merkava, głównie przez należące do armii syryjskiej radzieckie czołgi T-72.
Do dziś wyprodukowano ok. 3 tys. Merkav

2 / 9

T-54/55

Obraz

Radziecki czołg T-54/55, choć w tym rankingu zajął 8 miejsce jest niekwestionowanym liderem innego rankingu. Wyprodukowano go w rekordowej liczbie 95 tys. maszyn. W fabryce w Gliwicach (Łabędach) na rosyjskiej licencji, powstał 30 tys. tych czołgów. T54 był produkowany także w Czechosłowacji. Jednak uzyskał niskie noty od ekspertów za tzw. czynnik strachu - bano się go głównie dlatego, że było ich tak wiele, natomiast osiągi nie porażały. T-54/55 nie należy do szybkich maszyn i ustępował innym zwrotnym maszynom, dzięki temu nie był trudnym celem także dla dział przeciwczołgowych.
T 54/55 wyposażony był w armatę o kalibrze 100 mm. Załoga to 4 osobowy zespół. Prędkość czołgu dochodziła do 50 km/h przy wadze ok. 36 ton. Czołg ten miał duży zasięg - 600 km. Produkcję zakończono w latach 60-tych.

3 / 9

Challenger 2

Obraz

Siódme miejsce zajął brytyjski Challenger, który po raz pierwszy wyszedł z fabryki w 1972 roku. Podobnie jak T-54 nie był czołgiem, którego należało się bardzo bać i dlatego w oczach ekspertów nie zyskał dużego uznania. Czołg jest wyposażony w armatę o kalibrze 120 mm. Osiąga prędkość maksymalną 60 km/h i waży 60 ton. Załoga 4 osobowa, był na wyposażeniu armii brytyjskiej, obecnie służy w Omanie.

Challenger, tuż po debiucie, został krytycznie przyjęty przez specjalistów i ekspertów wojskowych. Podczas pierwszych prób na poligonach i w zawodach wypadał słabo. Zrehabilitował się w pełni podczas irackich operacji w 1990 roku i 1991 (Pustynny miecz), gdzie 180 Challengerów zniszczyło 300 irackich wozów bojowych bez jakiekolwiek straty własnej, nie licząc jednej awarii.

4 / 9

Mk IV Panzer (Panzerkampfwagen IV)

Obraz

To niemiecki czołg wyprodukowany specjalnie na potrzeby faszystowskiego blitzkriegu od ekspertów oceniających najwięcej głosów dostał za niezawodne wyposażenie i siłę ogniową oraz sprawność w terenie i mobilność. W pierwszych latach drugiej wojny to był czołg nie do zatrzymania. Rozpędzał się do 40 km/h i nie przekraczał 25 ton w zależności od modelu. Liczył 5-osobową załogę. Niechlubnie wsławił się w kampanii francuskiej i wszędzie tam, gdzie trzeba było wręcz rozjechać armie przeciwnika. Silnik Maybach HL 120 TRM 265 KM pozwalał osiągać zasięg w terenie do ok. 210 km.
Do 1942 roku był postrachem piechoty w armiach przeciwników państw osi Początkowo był uzbrojony w krótkolufowe działo kalibru 75 mm, jednak pod wpływem doświadczeń wyniesionych ze starć z radzieckimi czołgami wyposażono go w armaty długolufowe.

5 / 9

Centurion

Obraz

Brytyjskiego Centuriona zaczęto produkować w 1945 roku. Był czołgiem bardzo zwrotnym i mobilnym, i dlatego został dobrze i wysoko oceniony w rankingu Top 10. Centurion miał silnik gaźnikowy Rolls-Royce "Meteor" o mocy 600 K. Rozwijał prędkość ok. 40 km/h. Posiadał armatę o kalibrze 105 mm.

W działaniach wojennych II wojny światowej nie sprawdził się, bo nie zdążył. W 1945 roku stacjonował Niemczech, ale już po wygaśnięciu regularnych walk. Chrzest bojowy przeszedł podczas wojny koreańskiej (1950-53), gdzie podobno wyróżniał się na tle innych czołgów - amerykańskich i rosyjskich. Centurion służył wielu armiom, ale przede wszystkiej brytyjskiej i izraelskiej. Izrael wykorzystywał Centuriona w konfliktach arabskich w latach 60. i 70. Produkowano go do 1962 roku. Ostatnio na dużą skalę z powodzeniem działał w Iraku podczas operacji Pustynna Burza w 1991 roku.

6 / 9

Mk1

Obraz

Czwarte miejsce w rankingu - trochę z sympatii brytyjskich ekspertów, ale jednak głównie za niesamowicie nowoczesną myśl techniczną (jak na 1917 rok) zajął brytyjski czołg Mk1. Przez wielu specjalistów Mark 1 nie był uważony za czołg, a raczej za wóz bojowy. Osiągał prędkość 8 km/h i był wyposażony w dwie armaty o kalibrze 57 mm. Pokonywał zasięg 30 km i ważył 26 ton. Gąsienice opasywały cały kadłub, a huk wewnątrz był nie do wytrzymania. Poza tym kule z karabinów maszynowych nie przebijały pancerza czołgu, jednak topiły go, powodując bardzo dokuczliwe dla załogi (7 osób) oparzenia. Jednak maszyna robiła porażające wrażenie na przeciwnikach.
Mark 1 debiutował w czasie I wojny światowej podczas bitwy nad Sommą w 1916 roku.

7 / 9

Tiger (PzKpfw VI)

Obraz

Wielką i najstraszniejszą trójkę śmiertelnie groźnych czołgów otwiera niemiecki Tygrys. Wyprodukowany został przez przemysł wojenny III rzeszy w 1942 roku. 88 mm kaliber armaty budził respekt wroga na linii frontu.
Produkcja Tygrysów odbywała się w zakładach Henschel (Werk III), w Kassel-Mittefield i Wegmann AG, po tym jak myśl techniczna Henschela (silniki) wygrała bezpośrednie zawody prototypów z zakładami Porsche. Hitler wybrał Henschela. Tygrys miał nieudany debiut pod Leningradem. 4 maszyny, które brały udział w oblężeniu miasta nie sprawdziły się, a jedną z nich Niemcy musieli wysadzić, żeby nie dostała się w ręce armii sowieckiej. Legenda Tygrysów powstawała dzięki bohaterskim dowódcom tych czołgów, dzięki jednostkom. Jednym z takich bohaterów był porucznik Wittman, który w 1944 roku w Normandii wraz ze swoją 4 osobową załogą zniszczył 25 alianckich czołgów Sherman w tym 2 Firefly, 14 pojazdów opancerzonych półgąsienicowych i 14 ciężarówek, których wraki wstrzymały pochód całej alianckiej dywizji pancernej. Na froncie wschodnim ten sam dowódca zniszczył 119 radzieckich czołgów.

8 / 9

M-1 Abrams

Obraz

No to mamy sensację. Dopiero drugie, i tylko drugie miejsce zajął rewelacyjny, amerykański czołg, krzyk myśli technicznej lat 80. M-1 Abrams. Abrams w rankingu stracił nieco punktów za mobilność, zyskał jednak najwyższą notę za moc ogniową i uzbrojenie. Stracił także punkty, w dodatkowej ocenie (dogrywce), gdzie eksperci znaleźli minusy maszyny związane z trudnościami produkcyjnymi (wysoka cena produkcji i skomplikowana inżynieria).

M-1 Abrams jest do dziś głównym czołgiem armii USA. Został wyposażony w armatę o kal. 105 mm. Rozwija prędkość 48 km/h i waży 54,5 tony. Jego zasięg to 498 km.

Żaden Abrams nie został nigdy zniszczony przez wrogi czołg. Ale pewna liczba została uszkodzona w zasadzkach przy użyciu granatników przeciwpancernych, a kilka czołgów zostało zniszczonych przez pociski omyłkowo wystrzelone z amerykańskich śmigłowców Apache. Abramsy brały udział w operacjach w Kuwejcie i w 2003 w kolejnej inwazji na Irak. Podczas wszystkich operacji pokazały swą wyższość nad pozostającymi na wyposażeniu irackim - rosyjskimi czołgami T-55, T-62 i T-72.

9 / 9

T-34

Obraz

Jest zwycięzca. Niespodziewanie, a może słusznie, został nim radziecki T-34, który swą przewagę zyskał przede wszystkim dzięki punktom za siłę rażenia, uzbrojenie i głównie (najwięcej punktów - za mobilność). Tak, tak… wygrał Rudy 102. Wszystkie noty były zbliżone do maksymalnych, we wszystkich ocenianych kategoriach T-34 otrzymał równe, wysokie noty, więc pokonał wszystkich przeciwników, w tym najgroźniejszego Abramsa. Radziecki czołg został także najwyżej punktowany za tzw. czynnik strachu i respektu, jaki budził w oczach przeciwników.

T-34 był produkowany w latach 1940-44 w Charkowie, później w Stalingradzie. Czołg miał 4 osobową załogę (bez psa), osiągał prędkość 40 km/h w terenie, był uzbrojony w armatę o kalibrze 76, 2 mm. Ważył 26, 8 tony i był bardzo zwrotny i "sprytny" w pokonywaniu nierówności terenu i dołów. Zasięg na szosie to 300 km. T-34 wniosły nieoceniony wkład w wypędzenie Niemców poza granice Związku Radzieckiego.

Po raz ostatni T-34 zostały użyte w walce w czasie wojny w Bośni w latach 1992-1995. Maszyny były na wyposażeniu armii prawie wszystkich państw "zaprzyjaźnionych" z ZSRR.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)