Zmiana diety
Już wcześniej Brytyjczyk przykładał sporą wagę do diety. Jego śniadania składały się głównie z płatków zbożowych na mleku i koktajlu białkowego, na lunch jadł kanapkę z kurczakiem i owoce, a na obiad mięso z warzywami i makaron. Wydawałoby się więc, że odżywiał się bardzo zdrowo. Co z tego, skoro kilogramów przybywało. Dopiero konsultacja z dietetykiem uświadomiła mu, że dieta ta, choć zdrowa, nie pomoże osiągnąć sylwetki, o jakiej marzył.
Okazało się bowiem, że jadł zbyt… tłusto. Jego nowe menu składało się z: jaj i szpinaku oraz koktajlu białkowego z masłem orzechowym na śniadanie, na obiad i kolację kurczak z warzywami. Żadnych płatków śniadaniowych czy makaronów. Musiał także zrezygnować z tłustych ryb i czerwonego mięsa.