Sebastian Kawa - Polak, który przeleciał nad Himalajami
Sebastian Kawa - polski dominator na niebie
Zdobył dziewięć tytułów mistrza świata i jest pięciokrotnym mistrzem Europy,
Zdobył dziewięć tytułów mistrza świata i jest pięciokrotnym mistrzem Europy, a trudno odnaleźć go na liście najpopularniejszych polskich sportowców. "Jesteśmy zdecydowanie mniej doceniani niż na przykład piłkarze. To przykre" - stwierdził w jednym z wywiadów Sebastian Kawa, pierwszy człowiek, który na szybowcu przeleciał nad Himalajami.
Dotychczas przelot nad najwyższymi górami świata był dla szybowników tylko marzeniem. W Himalajach (w przeciwieństwie do popularnych w świecie lotników Andów) silne wiatry wieją wzdłuż zboczy, powodując silne turbulencje, katastrofalnie wpływając na termikę podniebnych bolidów.
Jednak w końcu znalazł się śmiałek, który postanowił rzucić wyzwanie tej niegościnnej krainie. Bo kto poradziłby sobie z ekstremalnymi warunkami lepiej niż najwybitniejszy szybownik naszych czasów? 21 grudnia ubiegłego roku Sebastian Kawa wraz z Krzysztofem Stramą wystartowali z nepalskiego lotniska Pokhara i jako pierwsi ludzie w dziejach - wykorzystując wyłącznie siły natury - wzbili się nad Himalajami na pokładzie szybowca ASH Mi (wyposażonego w silnik umożliwiający wzniesienie się na wysokość 2,5 tys. metrów, który po osiągnięciu tego pułapu automatycznie "chowa się" do kadłuba).
Zobacz: Wywiad-rzeka z najbardziej utytułowanym pilotem szybowcowym wszech czasówWywiad-rzeka z najbardziej utytułowanym pilotem szybowcowym wszech czasów