Zapomniany sowiecki gigant
Mi10-PP - helikopter wyspecjalizowany w walce radioelektrycznej
Podczas powietrznych działań bojowych dezorientacja radarów i systemów szpiegujących przeciwnika może odegrać kluczową rolę i zadecydować o tym, na którą stronę przechyli się szala zwycięstwa
Podczas powietrznych działań bojowych dezorientacja radarów i systemów szpiegujących przeciwnika może odegrać kluczową rolę i zadecydować o tym, na którą stronę przechyli się szala zwycięstwa.
O tym, że samoloty i śmigłowce wyspecjalizowane w wojnie radioelektrycznej to ważna część floty, wiedziano już w latach 60. ubiegłego stulecia. To właśnie wtedy w Związku Sowieckim powstał Mi-10PP - jeden z bardziej oryginalnych śmigłowców, jakie kiedykolwiek zbudowano.
Przerobiona "dziesiątka"
Historia prac nad nietypowym helikopterem sięga lat 60. XX wieku. W 1966 roku w biurze konstrukcyjnym Michaiła Mila zdecydowano się na przebudowę jednego z egzemplarzy popularnej "dziesiątki", jak nazywano śmigłowiec transportowy Mi-10.
Efektem czteroletnich prac był Mi-10PP, helikopter wyspecjalizowany w walce radioelektrycznej.
Kamila Pączek