1z6
Kryzys wieku średniego? Nie ma czegoś takiego
"Wszystko jest do kitu"
Z upływem lat spada po prostu poziom szczęścia...
Zdarza się wam utyskiwać na swój los? Porównywać czas obecny z minionym i twierdzić, że kiedyś życie miało jaśniejsze barwy? Coraz mniej rzeczy was cieszy, coraz więcej denerwuje? Do tej pory takie zachowanie często łączone było z kryzysem wieku średniego. Tymczasem okazuje się, że coś takiego wcale nie istnieje...
Wiele publikacji o charakterze poradnikowym wskazywało, że człowiek staje się z czasem coraz bardziej roszczeniowy i coraz trudniej mu dogodzić. Teraz wychodzi na jaw, że ta zgorzkniałość czy spadek nastroju to niekoniecznie efekt kryzysu wieku średniego. Takie nastroje nasilają się wraz z wiekiem. Im jesteśmy starsi, tym mniejsze w nas pokłady optymizmu i większa skłonność do narzekania. Jeśli jednak martwicie się, że z upływem czasu będzie jeszcze gorzej, to jesteście w błędzie.