Najbardziej krwawe morskie bitwy
Historia wojen na morzu - od żaglowców i szabli po krążowniki i artylerię
Historia wojen na morzu - od żaglowców i szabli po krążowniki i artylerię
Początek historii wojen prowadzonych na morzu datuje się na czasy, kiedy człowiek nauczył się budować łodzie i statki wystarczająco duże, by mogły przewozić na pokładzie nie tylko załogę, ale i wojowników. Już 2500 lat temu w bitwach morskich stawali przeciw sobie Grecy i Persowie, wody niedaleko Sycylii zapełniały się martwymi ciałami Kartagińczyków, nieco później potężne bitwy na wodach staczali ze sobą także chrześcijanie z muzułmanami. Każde z takich starć wymagało przygotowania unikatowej taktyki, ale do zwycięstwa potrzebne było też... szczęście. Wraz z magazynem "Świat na dłoni" opowiemy wam o najbardziej krwawych bitwach morskich w historii.
Bitwa pod Salaminą
KIEDY: 480 r. p.n.e.
GRECY: 200-350 okrętów
PERSOWIE: 600-900 okrętów
Zadanie, które stanęło przed Grekami, nie należało do łatwych. Mające nad nimi liczebną przewagę siły króla Persji Kserksesa zdobyły Ateny, Grecy musieli uciekać aż na półwysep Salamina. Aby stawić czoła najeźdźcy ze wschodu, zjednoczyły się Ateny, Sparta i cztery inne greckie polis. Początkowo jednak sojusznicy nie potrafili porozumieć się co sposobu obrony przed Persami. Spartanie byli za walką na lądzie, Ateńczycy woleli bitwę morską. By rozsądzić ten spór, posłano zapytanie do wyroczni delfickiej. Jej odpowiedź była oczywiście wieloznaczna, ale dawała nadzieję: Zeus pozwoli, aby Helladzie zostały drewniane mury obronne, które wytrzymają napór wroga. "Przyniosą zwycięstwo wam wszystkim i waszym dzieciom". Drewniane mury? Ateńczyk Temistokles przekonał wszystkich, że wyrocznia miała na myśli okręty broniące wybrzeża.