Rosja wiecznie pijana? Historia prohibicji w Rosji i ZSRR
Car kontra wódka
Rosja uchodzi za jedno z najbardziej pijanych państw świata. Dlatego od czasu do czasu Kreml stara się "otrzeźwić" obywateli
Rosja uchodzi za jedno z najbardziej pijanych państw świata. W corocznych statystykach od lat znajduje się w ścisłej czołówce krajów, w których spożywa się najwięcej alkoholu na osobę. Wódka - obok matrioszek, baletu i rakiet - jest nieodłącznym elementem stereotypowego wizerunku Rosjan. Ponieważ pijaństwo ma opłakane skutki demograficzne i społeczne, od czasu do czasu Kreml stara się "otrzeźwić" obywateli. Najsłynniejszą, ale niejedyną próbą tego rodzaju, była prohibicja wprowadzona przez Gorbaczowa na początku pierestrojki. Antyalkoholowe kampanie w Rosji mają jednak długą historię i z reguły kończą się klęską.
Rok 1913 uznaje się za jeden z najbardziej "pijanych" w historii carskiej Rosji. Popyt na wódkę wzrósł w ciągu dwóch poprzedzających lat o 17 procent. Konsumpcja czystego alkoholu w przeliczeniu na jedną osobę wynosiła wówczas ponad 3,4 litra rocznie. I choć monopol państwa na produkcję alkoholu pozwalał zasilać budżet sporą kwotą w wysokości około miliona rubli, car Mikołaj II zadecydował w 1914 roku o wprowadzeniu zakazu handlu napojami wyskokowymi. Naród z miejsca zaczął pędzić na potęgę i konsumować różnego rodzaju, często trujące, zamienniki, ale średnia konsumpcja w przeliczeniu na osobę spadła aż 10 razy. Tylko w Petersburgu liczba pijanych osób zatrzymanych przez policję zmniejszyła się o 70 procent.