Z dala od cywilizacji
Mafijna gorączka złota dotyczy głównie Kolumbii i Wenezueli. Według raportu "The Global Initiative Against Transnationale Organized Crime" (Globalna Inicjatywa przeciwko Zorganizowanej Przestępczości Międzynarodowej) nawet 90 procent wenezuelskiego oraz 80 procent kolumbijskiego złota jest wydobywane nielegalnie. Jak to działa?
Mafiosi finansują budowę dzikich kopalń lub przejmują kontrolę nad istniejącymi. Samowolę ułatwia fakt, że żyły złota często znajdują się w sercu tropikalnej dżungli, z dala od cywilizacji i choćby takich instytucji państwowych, jak posterunki policji. Na terenie kopalń wola gangsterów jest najwyższym prawem. Ich władza nie ogranicza się jednak tylko do obiektów wydobywczych, które nie funkcjonują przecież w próżni. Wokół nich powstają całe osiedla zamieszkiwane przez współczesnych niewolników - górników wydobywających złoto.