Nikt nie podejrzewał, że to będą ich ostatnie fotografie...
Każdego roku żegnamy kolejne osoby, które zasłużyły się dla kultury czy sztuki - gwiazdy, ludzi biznesu, popularnych polityków czy innych, którzy działali w przestrzeni publicznej. Ich śmierć nie przechodzi bez echa. W serwisach społecznościowych internauci wyrażają ubolewanie, a w prasie czy telewizji pojawiają się artykuły wspomnieniowe. Często są one opatrzone ostatnimi zdjęciami tych, którzy są opłakiwani - fotografiami, które pochodzą sprzed kilku tygodni, a czasami sprzed kilku dni przed ich śmiercią. Zazwyczaj mają one szczególną siłę rażenia. Dlaczego? To truizm. Po prostu pokazują, jak bardzo ulotne jest życie.
Oto kilka słynnych ujęć dokumentujących ostatnie chwile tych, którzy mieli wpływ na świat i którzy pozostawili po sobie rzesze zasmuconych fanów.
* James Gandolfini*
Popularny amerykański aktor, który ma na swoim koncie występy w wielu hollywoodzkich filmach, ale w świadomości kinomanów oraz telewidzów pozostał Tonym Soprano, odszedł mając zaledwie 51 lat. Kiedy to się stało, przebywał z rodziną na wakacjach w Rzymie. Aktor wprawdzie zmagał się z niemałą nadwagą, ale wydawało się, że jest w dobrej formie. Niestety, 19 czerwca 2013 r. źle się poczuł. Do hotelu wezwane zostało pogotowie, które natychmiast zabrało go do szpitala. 20 minut po przybyciu do placówki lekarze stwierdzili zgon aktora. Na jednym z ostatnich zdjęć, wykonanym krótko przed jego śmiercią, widać aktora siedzącego beztrosko przy kieliszku wina w jednej z włoskich knajpek.
Paul Walker
Śmierć Paula Walkera wstrząsnęła fanami na całym świecie. Aktor, który zdobył wielką sławę za sprawą filmowej serii "Szybcy i wściekli", podobnie jak jego filmowa postać kochał szybkie samochody. W jednym z nich zginął. 30 listopada 2013 r. Walker brał udział w wydarzeniu, które organizowane było na rzecz fundacji Reach Out Worldwide, pomagającej ofiarom klęsk żywiołowych. W jej trakcie chętnie pozował do zdjęć w Porsche Carrera GT. Niedługo potem pojazd ten uderzył w latarnię oraz drzewo. Samochód prowadził doradca finansowy Walkera, który także poniósł śmierć. Aktor miał 40 lat.
James Dean
58 lat przed tragedią, w której zginął Walker, odszedł inny wielki miłośnik szybkich samochodów. Ze względu na okoliczności, śmierć Walkera i Jamesa Deana są często do siebie porównywane. Obaj zginęli w wypadkach drogowych. Każdy z nich jechał wozem marki Porsche (Dean modelem 550 Spyder). Obaj tak samo kochali szybkie samochody, każdy z nich poniósł śmierć, będąc u szczytu popularności. Mający w chwili wypadku 24 lata Dean także na jednym z ostatnich zdjęć został uwieczniony razem ze swoim "porszakiem".
Ian Curtis
To ostatnie zdjęcie lider kultowego postpunkowego zespołu Joy Division Iana Curtisa. Wokalista pozuje na nim ze swoją córeczką. Zaledwie 5 dni później odebrał sobie życie, wieszając się na sznurze do suszenia bielizny. Niektóre źródła podają, że samobójstwo popełnił po obejrzeniu filmu Wernera Herzoga "Stroszek" i wysłuchaniu płyty Iggy'ego Popa "The Idiot". Wiadomo jednak, że bezpośrednią przyczyną jego depresji i niekończących się załamań nerwowych była postępująca epilepsja.
Steve Jobs
Współzałożyciel koncernu Apple jeszcze za życia stał się ikoną świata biznesu. Od momentu jego śmierci powstały o nim dwa duże filmy fabularne. Przedsiębiorca przez lata zmagał się z chorobą nowotworową. Przeszedł kilka poważnych operacji. Informacja o jego śmierci nadeszła 5 października 2011 r. Nieco ponad miesiąc wcześniej Jobs zrezygnował z funkcji dyrektora generalnego w firmie Apple. Choć wszyscy wiedzieli, że chorował, jego śmierć dla wielu okazała się szokiem. Głośno się zastanawiano, jak to możliwe, że nie zdołano pomóc miliarderowi, który miał dostęp do najlepszych lekarzy. Biznesmen miał zaledwie 56 lat. Krótko przed śmiercią wyniszczonemu przez chorobę Jobsowi zrobiono zdjęcie. Pozował do niego przed swoim domem w Kalifornii wraz z przyjacielem, który pomagał mu wsiąść do samochodu.
**[
ZOBACZ TEŻ: ZDJĘCIA ZROBIONE NA CHWILĘ PRZED ŚMIERCIĄ ]( http://facet.wp.pl/zdjecia-zrobione-na-chwile-przed-smiercia-6002210483082369g )**
Patrick Swayze
Podobnie jak Steve'a Jobsa, tego kultowego amerykańskiego aktora także zabił rak trzustki. Patrick Swayze zmarł w wieku 57 lat. Według świadków, mimo choroby do końca zachował pełną sprawność. Kilka tygodni wcześniej na własne życzenie wypisał się ze szpitala. Po powrocie do domu starał się być aktywny. Sam wychodził po zakupy. W trakcie jednego ze spacerów do sklepu zostało mu wykonane to właśnie zdjęcie. Aktor znany z filmów "Dirty Dancing" czy "Uwierz w ducha" zmarł w swoim domu 14 września 2009 r.
John Lennon
Jeden z Beatlesów został zastrzelony 8 grudnia 1980 r. przed wejściem do swojego domu. Sześć godzin wcześniej rozdawał autografy swoim fanom. Jednym z nich był Mark David Chapman, który poprosił kompozytora o podpis na kopii jego siódmego solowego albumu, "Double Fantasy". Moment ten został uwieczniony na zdjęciu. Ten sam Chapman okazał się oprawcą piosenkarza. Za dokonaną zbrodnię został skazany na karę dożywotniego więzienia.
Elvis Presley
Przedwczesną śmierć króla rock-and-rolla opłakiwały miliony fanów na całym świecie. Wielu miłośników jego twórczości jeszcze długo po jego odejściu nie wierzyło w to, co się stało. Presley zmarł 16 sierpnia 1977 r. w swoim domu w Memphis. Następnego dnia miał ruszyć w trasę koncertową. Lekarze stwierdzili, że u piosenkarza doszło do nagłego zatrzymania akcji serca. Wiadomo, że wcześniej zażył sporą ilość leków na receptę. Wiele osób z jego otoczenia wiedziało, że showman sobie ich nie żałuje. Kilka godzin przed jego śmiercią przez jednego z paparazzi zostało wykonane zdjęcie, na którym widać piosenkarza siedzącego za kierownicą samochodu.
Robin Williams
Słynny aktor i zdobywca Oskara zmarł 11 sierpnia 2014 r. Popełnił samobójstwo. Dla wielu osób było szokiem, że słynący z repertuaru komediowego Williams targnął się na swoje życie. Równie dużym zaskoczeniem było to, że znany z pogodnego usposobienia komik zmagał się z silną depresją. Tuż po jego śmierci w serwisach społecznościowych oraz innych mediach zaczęła krążyć fotografia Williamsa biorącego udział w wystawie. Zostało zrobione kilka dni wcześniej. W kontekście późniejszych wydarzeń komentatorzy zgodnie przyznali, że artysta już na zrobionym w galerii zdjęciu wyglądał tak, jakby był nieobecny.
Jimi Hendrix
Wirtuoz gitary zmarł 18 września 1970 r. Miał 28 lat. Do dziś wokół okoliczności jego śmierci pojawia się mnóstwo pytań. Według oficjalnej wersji muzyk położył się spać w pokoju hotelowym po wypiciu sporej ilości alkoholu oraz zażyciu leków nasennych. Jego dziewczyna Monika znalazła go, gdy dławił się swoimi wymiocinami. Mimo pomocy, która nadeszła natychmiast, nie udało się go ocalić. Lekarze stwierdzili, że zgon nastąpił w wyniku zakrztuszenia się wymiocinami oraz zatrucia organizmu substancją, która jest składnikiem leków nasennych. Kilka godzin przed tymi dramatycznymi wydarzeniami Monika Dannemann zrobiła mu zdjęcie, które szybko okazało się ostatnią fotografią, na której został uwieczniony.
David Bowie
Legenda muzyki, odszedł dwa dni po swoich 69. urodzinach. Dla niektórych osób, które zaliczały się do grona jego fanów, było to zaskoczenie. Wielu miłośników jego twórczości nie wiedziało, że był ciężko chory. Także dwa dni przed śmiercią brytyjskiego artysty, w dniu jego urodzin, ukazały się zdjęcia z jego ostatniej sesji fotograficznej. Zostały one opatrzone nagłówkiem: "Dlaczego ten człowiek jest taki szczęśliwy?". Nikt się nie spodziewał, że dwa dni później pozostanie po nim już tylko jego dorobek artystyczny.
Najskuteczniejsze diety dla mężczyzn
**[
ZOBACZ TEŻ: OSTATNIE SŁOWA SERYJNYCH MORDERCÓW ]( http://facet.wp.pl/ostatnie-slowa-10-seryjnych-mordercow-6002210907841153g )* *[
ZOBACZ TEŻ: ZDJĘCIA ZROBIONE NA CHWILĘ PRZED ŚMIERCIĄ ]( http://facet.wp.pl/zdjecia-zrobione-na-chwile-przed-smiercia-6002210483082369g )**
