Jakich perfum używa Papież? Bo używa...
29.03.2012 | aktual.: 29.03.2012 12:16
Nikogo nie dziwią perfumy sygnowane nazwiskiem znanych aktorek czy osobowości telewizyjnych. Zaskoczeniem może być fakt, że swoich perfum doczekał się również papież Benedykt XVI. Zapach stworzyła włoska perfumiarka Silvana Casoli, która ma na swoim koncie współpracę z takimi gwiazdami jak Sting czy Madonna. Zaznacza również, że perfumy będą przeznaczone jedynie dla głowy Kościoła.
- Tworząc zapach byłam przekonana, że musi to być aromat, który będzie miał w sobie coś czystego, oddającego ideę pokoju - Silvana Casoli wyjaśniła w rozmowie z gazetą "Il Messagero".
Perfumiarka chciała uchwycić zamiłowanie papieża do natury, dlatego wśród nut zapachowych znalazły się odświeżająca woń liści drzewka cytrynowego i aromat trawy. Silvana Casoli zdradza, że omal nie porzuciła tego projektu, uchwycenie za pomocą kilku nut zapachowych osobowości papieża okazało się dla niej nie lada wyzwaniem.
Okazuje się jednak, że nie po raz pierwszy papież stał się inspiracją dla perfumiarzy. Rok temu z okazji 60. rocznicy święceń kapłańskich Benedykta XVI amerykańska firma perfumeryjna "Excelsis" z San Rafael w stanie Kalifornia stworzyła zapach "Benedictus". Zapach trafił na rynek amerykański.
Dlaczego zapach, który uważamy za piękny, innym wydaje się odpychający? Odpowiedź tkwi w naszych genach. Wielu osobom bardzo trudno jest dobrać dla siebie odpowiednie perfumy. Często wybór uwarunkowany jest opakowaniem i marketingiem, a nie tym, czy zapach naprawdę nam się podoba. Naukowcy postanowili zbadać biologiczny aspekt tego problemu, dlatego zadali sobie pytanie: czy jesteśmy w stanie stwierdzić, jaki zapach będzie podobał się danej osobie w oparciu o jej genotyp?
Wcześniejsze badania wykazały, że część naszego genomu, tzw. główny układ zgodności tkankowej (w skrócie MHC - major histocompatibility complex) ma związek z tym, czy czyjś zapach jest dla nas atrakcyjny i czy ta osoba może stać się dla nas potencjalnym partnerem. Najczęściej pociąga nas zapach osoby o zupełnie innym typie MHC niż nasze. Zdaniem biologów zarówno w świecie zwierząt, jak i ludzi jest to jeden z czynników ewolucyjnych, który zapobiega łączeniu się w pary osobników o wysokim stopniu pokrewieństwa.
Naukowcy poprosili 116 kobiet i mężczyzn, by ocenili 10 zapachów wchodzących w skład dostępnych na rynku perfum o różnych koncentracjach, a następnie dane te zostały porównane z wynikami analizy DNA. Okazało się, że posiadanie określonego wariantu genetycznego było skorelowane z preferencjami zapachowymi.
Wnioski są dość proste. Wybierając dla siebie perfumy możemy kierować się przesłankami, które mówią nam, jaki zapach najlepiej zareklamuje nasz naturalny zapach ciała. Jest to jednak na razie tylko teoria, którą naukowcy mają nadzieję zbadać.
(PAP), mow / PFi