Chcemy wysokich przywódców
Ale jest jeszcze coś. Wysocy po prostu wzbudzają respekt i instynktownie przypisuje się im cechy przywódcze. Potwierdzają to badania Uniwersytetu Technicznego w Teksasie. Poproszono tam 467 studentów o dorysowanie hipotetycznego idealnego przywódcy obok sylwetki zwykłego obywatela. Najwyraźniej nie bez powodu Napoleon miał kompleks wiadomej natury, gdyż 64 procent z nich nakreśliło postać wyższą od przeciętnego zjadacza chleba.
Osoby wysokie mają też większe szanse na rynku pracy. Dodatkowe 10 cm daje przeciętnie o 10 proc. więcej zarobków. Szanse na otrzymanie dyrektorskiej posady wzrastają o 3 proc., jeśli masz 187, a nie 178 cm wzrostu. Liczby przemawiające na korzyść wysokich można mnożyć.
Ponadto dobra postura, którą dysponują wysocy, nie tylko sprawia, że wydają się osobami bardziej pełnymi mocy i władzy, ale też czyni ich takimi w rzeczywistości. Wysocy są pewniejsi siebie, a przez to - odważni i zdecydowani. Takich facetów poszukują kobiety i dlatego w ramionach dryblasów o szerokich barkach panie czują się najbezpieczniej.
Okazuje się jednak, że z przywilejów zarezerwowanych dotąd wyłącznie dla osób wysokich mogą korzystać także mniejsi panowie. Po prostu naśladuj wyrośniętych kolegów!