Język mężczyzn jest prymitywniejszy niż kobiet!
02.05.2011 | aktual.: 02.05.2011 12:50
Właśnie pada kolejny szowinistyczny mit - ten dotyczący gadulstwa i pustosłowia kobiet. Naukowcy udowodnili nie tylko, że mężczyźni mówią więcej, ale też, że kobiety wypowiadają się znacznie konkretniej niż my.
Sposób męskiego i żeńskiego wysławiania się przeanalizował profesor Geoffrey Beattie z Uniwersytetu w Manchesterze. W swojej pracy badawczej oparł się na wynikach 56 wcześniejszych badań dotyczących strategii komunikacyjnych kobiet i mężczyzn. Okazało się, że w 24 przypadkach dawne badania dowiodły, że to mężczyźni wypowiadają w ciągu dnia większą ilość słów. Tylko dwa badania stawiały tezę odwrotną.
Następnie prof. Beattie przeprowadził własne badanie, podczas którego badał zróżnicowanie języka kobiet i mężczyzn. Chodziło o to, jak rozbudowanym słownictwem posługują się obie płcie w sytuacjach towarzyskich i w rozmowach na najróżniejsze życiowe tematy. W tym celu ekipa badawcza nagrała 50 rozmów na tematy różnej maści, po czym z zapisów usunęli co piąte słowo. Takie rozmowy pokazano grupie testowej, która miała odczytać z kontekstu i uzupełnić brakujące słowa.
Okazało się, że znacznie trudniej wywnioskować jakim słowem posłużyła się kobieta. Mężczyźni w sytuacjach społecznych używają pewnej ograniczonej liczby słów i łatwo przewidzieć co powiedzą. Brakujące słowa używane przez mężczyzn udało się zgadnąć w 81% przypadków, natomiast w przypadku kobiet w 71% przypadków.
Co gorsza - jak odkryli naukowcy - najbardziej uproszczonym i przewidywalnym językiem posługujemy się... prawiąc komplementy. Według naukowców większość męskich komplementów opiera się na trzech słowach: "ty", "naprawdę" i "ładnie". Na większą finezję nas niestety nie stać. Natomiast w analogicznej sytuacji kobiety radzą sobie znacznie lepiej, używają znacznie szerszej ilości określeń, potrafią dzięki temu uszczegóławiać wypowiedź, przez co brzmi ona bardziej szczerze.
[
]( #opinions )
Podsumowaniu badań prof. Beattie nie pozostawia na nas suchej nitki: - Podczas pogawędek towarzyskich mężczyźni mówią zazwyczaj dla samego mówienia. Ich język opiera się na recyklingu - ciągłym powtarzaniu tych samych słów. To coś w rodzaju rytuału, który nie niesie za sobą żadnych nowych treści - twierdzi profesor.
No cóż, moglibyśmy to jakoś skomentować, ale jedyne co nam się ciśnie na usta, kiedy słyszymy taką bezczelność, to - że do skomentowania czegoś takiego naprawdę brak słów!
(menonwaves)/PFi