Trwa ładowanie...
05-03-2009 09:40

Dzień teściowej, czyli niech żyje kochana mamusia!

Dzień teściowej, czyli niech żyje kochana mamusia!Źródło: Jupiterimages
d3b15r0
d3b15r0

Miałem koszmar. Śniła mi się teściowa na krokodylu. Te straszne zębiska, te przekrwione oczy, ślina cieknąca z pyska. To było okropne. A krokodyl też był przerażający.

Teściowa dla mężczyzn to temat rzeka. Niejeden twardziel wylewał z jej powodu hektolitry łez, topiąc swoje smutki w kolejnych kuflach piwa, w towarzystwie podobnie zniszczonych przyjaciół. Jak do tego dochodzi, co sprawia że teściowa staje się zmorą swojego zięcia, przed którą nie chronią najlepsze nawet zaklęcia?

Małżeństwo to, dla obu stron poważna decyzja. Nikt nie obiecuje, że będzie lekko, ale ostatecznie, nie od razu Kraków zbudowano. Dla swojej drugiej połówki, mężczyzna gotowy jest na wiele wyrzeczeń. Niestety, to wciąż za mało. Według teściowej, wciąż nie jest wystarczająco bogaty, za mało przystojny i niezależnie od starań, nigdy nie będzie dostatecznie dobry dla jej ukochanej córeczki.

Dobra relacja między teściową, a zięciem nie jest łatwa do wypracowania. Jak to zwykle w życiu bywa, wina leży po obu stronach, nikt przecież nie jest doskonały. Jednak problem faceta tkwi często w przewadze liczebnej pań. Ostatecznie rzadko spotyka się przypadki, kiedy córka sprzeciwi się matce. Przeciwnie kobiety chętnie współpracują ze sobą, co prowadzi do częstych ingerencji mamusi w życie małżeńskie. Każda wolna chwila i każda pusta przestrzeń zostaje wypełniona przez teściową. To nie musi jeszcze oznaczać tragedii. Często można znaleźć kompromis i wyjaśnić nieporozumienia. Często, ale nie zawsze…

Problem pojawia się, kiedy trafimy na teściową wszechwiedzącą. Za moich czasów było inaczej, zróbcie to tak, bo tak będzie lepiej, ja w waszym wieku to... Któż nie słyszał takich sentencji? Dotyczą organizacji wesela, umeblowania domu, seksu i wychowania dzieci. Mogłyby dotyczyć nawet budowy promu kosmicznego, przecież mamusia wszystko wie najlepiej.

d3b15r0

Sytuację pogarsza jeszcze bardziej jakakolwiek próba krytyki, nawet tej konstruktywnej. Konsekwencje stwierdzenia, że czasy kiedy ta puszysta pani w grubych okularach miała talię osy, należą już do historii a cywilizacja ruszyła ostro do przodu, mogą okazać się tragiczne. Ba, nawet krótka przerwa w zachwycaniu się nad zupą podczas przymusowego, niedzielnego obiadku, może wywołać awanturę. Czy jedynym rozwiązaniem pozostaje przytakiwanie i godzenie się na wszystko?

Otóż niekoniecznie. Przecież mężczyzna potrafi pokazać na co go stać. Odsunięcie problemów na bok, twarde postawienie na swoim i podejście do sprawy w myśl maksymy mój dom jest moją twierdzą, może ocalić przed złym wpływem teściowej. Córeczka mamusi w końcu dorośnie i pojmie, że mężowi również na niej zależy i to on zrobi wszystko aby była w życiu szczęśliwa. A wtedy, pozbawiona karty przetargowej, starsza pani złagodnieje i zrozumie, że miała okazję przeżyć swoje życie i nadszedł czas, pozwolić żyć innym. To nie jest recepta na pewny sukces, ale w krytycznej sytuacji warto spróbować.

Żeby nie popadać w nadmierny pesymizm pamiętaj, że teściowa, chociaż trudniejsza do opanowania niż rozjuszony byk, też jest człowiekiem. A przecież nie taki diabeł straszny jak go malują. Oby tylko dzieci nie wdały się babunię…

d3b15r0
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3b15r0