Trwa ładowanie...
16-08-2012 13:25

Nietypowa rada lekarza: "Na poranne mdłości... seks oralny!"

Nietypowa rada lekarza: "Na poranne mdłości... seks oralny!"Źródło: fotochannels.com
d3dmuzy
d3dmuzy

Dr Gordon Gallup stwierdził ostatnio na łamach mediów, że najlepszym lekarstwem dla kobiet w ciąży jest... męska sperma. Żeby zniwelować trudy brzemienności, specjalista radzi paniom połykać kilka mililitrów nasienia dziennie... Zwariował?

Jak przystało na facetów, lubimy pieprzne tematy, jednak w tym przypadku sami nie wiemy, co sądzić o najnowszej teorii uczonego z University at Albany-SUNY. Rzecz jest mocno kontrowersyjna... Otóż dr Gordon Gallup wyszedł z założenia, że w życiu powinno stosować się zasadę: "Czym się zatrułeś, tym się lecz!". W tym przypadku dewiza amatorów mocnych trunków niektórym może wydawać się potraktowana odrobinę zbyt dosłownie. Czemu? Z tej prostej przyczyny, że Gallup optuje, za "nasiennym klinem"...

Czym się strułeś, tym się lecz

Tok myślenia Gallupa jest dość prosty - psycholog twierdzi, że poranne wymioty są efektem negatywnej reakcji ciała kobiety na obcy materiał genetyczny zawarty w męskiej spermie. Ciało matki - w początkowych fazach ciąży - ma problemy z zaakceptowaniem DNA spermy partnera, źle reaguje również na rozwój nowej istoty, bo przecież ta składa się w połowie z tego "obcego DNA". Stąd już tylko krok do odnalezienia remedium - Gallup twierdzi, że podobnie jak piwko na kaca, tak i sperma "sprawcy" ciąży powinna służyć za najlepszą odtrutkę. Innymi słowy: czym się strułeś, tym się lecz.

Zdaniem Gallupa, który zaprezentował swoją teorię na "2012 Northeastern Evolutionary Psychology Society", najlepsze, co może zrobić kobieta, by uniknąć porannych mdłości, to zadowalać seksualnie swojego partnera każdego ranka, a następnie połykać jego ejakulat. Owszem, ta "recepta" szokuje - głosom krytyki, szczególnie ze strony feministek, nie ma końca - jednak niektórzy badacze widzą w niej sens. "NY Daily News" przybliża wypowiedź dr Alyssy Dweck, ginekolog i publicystki ("V is for Vagina"), która stwierdza, że koncepcja Gallupa wydaje się bardzo interesująca.

d3dmuzy

Magiczna sperma?

"Z punktu widzenia medycznego, nie można wskazać przyczyn występowania porannych mdłości - one nie powinny mieć miejsca. W literaturze mówi się o podwyższonym poziomie cukru, braku równowagi hormonalnej czy nawarstwieniu się kwasów trawiennych, jednak to nic pewnego..." Stąd, świeża teoria Gallupa, jakoby sperma partnera powodowała wymioty, wydaje się warta zbadania - lecz, nim takowe prace zostaną przeprowadzone przez specjalistów, badaczka nie radzi testować tego rozwiązania w praktyce.

Gallup z kolei mówi, że ma dowody na poparcie swojej tezy: twierdzi, że u matek, które zachodzą w ciąże po raz drugi - z tym samym partnerem - poranne mdłości ustępują lub znacznie słabną, bo ciało jest już przyzwyczajone do materiału genetycznego ojca. Na dzień dzisiejszy nie wiadomo, czy ktoś podejmie się próby zbadania hipotezy Gallupa, tym bardziej, że doktor słynie ze swego umiłowania do promowania cudownych właściwości spermy - jak podaje "Daily Mail", w 2002 roku Gallup upierał się, że ejakulat ma właściwości antydepresyjne. I również doradzał wtedy paniom wydobywanie tego niecodziennego lekarstwa ze swoich partnerów.

A ty, co sądzisz o badaniach Gallupa? Mają solidne naukowe podstawy?

d3dmuzy
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3dmuzy