Trwa Ƃadowanie...
seks
23-02-2012 17:08

Spiskowcy rozkoszy

Spiskowcy rozkoszyĆčrĂłdƂo: fotochannels
d40g1i2
d40g1i2

TYLKO W WP.PL

tekst: Aneta WawrzyƄczak

Noszą obroĆŒe i potulnie dają się prowadzać swoim panom. Mruczą, gdy skĂłrzany bat smaga ich poƛladki. Zakradają się do piwnicy, do swoich tajnych kolekcji. Spiskują, by doznać rozkoszy.

(fot. fotochannels)

d40g1i2

CiepƂa sobotnia noc, stoƂeczny klub. Przed wejƛciem ksiądz i gestapowiec rozmawiają przy papierosie. W ƛrodku kilkadziesiąt osób. Pochylają się nad drinkami, tƂoczą przy barze, rozmawiają póƂgƂosem. Scena jest zadymiona, ciepƂe pomaraƄczowe ƛwiatƂo tworzy przytulny klimat, bƂyszczy lateks. Gdyby nie gƂoƛna muzyka, daƂoby się sƂyszeć pobrzękiwanie ƂaƄcuchów i stukot obcasów.

Ć»eby przejƛć selekcję, trzeba stawić się z imiennym zaproszeniem i w przebraniu. Dresscode: skĂłra, guma, lateks, pin-up, lolita, drag queen, burlesque, stroje wieczorowe i balowe z elementami fetysz lub BDSM. Na imprezę dla fetyszystĂłw nie wejdzie byle kto.

Dywanik

Obok niewielkiego parkietu na ƛcianie rozpięty jest duĆŒy czarny X. Do iksa przypięta jest dziewczyna. Stylizacja a la niegrzeczna uczennica. Stoi twarzą do ƛciany. Od tyƂu skrada się do niej mƂody mÄ™ĆŒczyzna w pociętym obcisƂym T-shircie. ZbliĆŒa się, jego ręce oplatają jej ciaƂo, usta wpijają w szyję.

ChƂopak wyciąga z plecaka bat. Podciąga dziewczynie kusą kieckę w krateczkę. Pojawia się fotograf.

d40g1i2

Pierwszy cios, drugi, trzeci.

Czy to na niby?

Czwarty. Piąty.

_ - Przepraszam, to pokaz czy moĆŒna zafundować sobie takie lanie?_
SzĂłsty. SiĂłdmy.
_ - Wszystko moĆŒna - uƛmiecha się fotograf._
Ósmy. Dziewiąty. Dziesiąty.

Przed kolejnym ciosem dziewczyna wzdryga się. Za moment znów wypina pupę, czeka na cios.

Jedenasty. Dwunasty...
Po kilku minutach jej poƛladki pokrywają cienkie czerwone pręgi. Widać je nawet w pomaraƄczowym ƛwietle.

d40g1i2

OkoƂo trzydziestego bata pojawia się Marek*. Ma na sobie czarną ortalionową koszulę ze stĂłjką i spodnie do kompletu. Wchodzi na niewielką scenę, wyciąga z zaplecza maƂy dywanik, rozkƂada go. Chwilę pĂłĆșniej sam siebie rozkƂada na nim.

Na krawędzi sceny przysiada kobieta. Ma tak wyzywający makijaĆŒ, ĆŒe trudno okreƛlić jej wiek. Podwija dƂugą suknię z dekoltem sięgającym pępka. WokóƂ kƂębi się maƂy tƂumek. Ktoƛ podaje jej ƂyĆŒwy. JuĆŒ po chwili wchodzi w nich na Marka. Przez kilka minut drepcze po jego brzuchu.

- PracowaƂ w cyrku?
- Nie, skąd.
- Kwestia koncentracji?
- Absolutnie.
- SiƂa mięƛni?
_ - PudƂo._

d40g1i2

MÄ™ĆŒczyzna jest bardzo tajemniczy. Chwali się jedynie, ĆŒe spacer ƂyĆŒwiarki po jego brzuchu i klatce piersiowej to nic wielkiego. WchodziƂy juĆŒ na niego konie belgijskie. Tona ĆŒywej wagi.

Marek jest rozchwytywany, trudno więc zƂapać go i zapytać, czy coƛ poza robieniem za dywanik go kręci. Bo mogƂoby.

ƚliska sprawa

Na internetowym forum dla fetyszystĂłw pisze Ortalionowy KsiÄ…ĆŒÄ™.

_ "Moim fetyszem są kurtki i pƂaszcze ze ƛliskiego i bƂyszczącego materiaƂu. Lubię ubierać takie ciuchy, dotykać się w nich i masturbować. Czy jest jeszcze ktoƛ, kto lubi coƛ takiego? (...) Podniecają mnie teĆŒ satynowe koszulki i spodenki. Marzę teĆŒ, ĆŒe kiedyƛ będę się dotykaƂ, a potem kochaƂ z dziewczyną w takich ƛliskich ciuszkach"_, pisze na początek.

(fot. fotochannels)

d40g1i2

_ "ƚliskie bƂyszczące materiaƂy to mĂłj silny fetysz, ale niestety muszę z niego czerpać przyjemnoƛci potajemnie, gdyĆŒ moja ĆŒona nie lubi się stroić, nienawidzi satyny i nie wie o moich upodobaniach. Gdy zdarza mi się zostać samemu w domu, to uwielbiam ubierać na goƂą skĂłrę damskie satynowe bluzeczki, piĆŒamki itp. (z mojej tajnej kolekcji) oraz leĆŒeć w satynowej poƛcieli. Uwielbiam się masturbować, gdy czuję na caƂym ciele ten boski, ƛliski chƂodek tych materiaƂów, doznaję wtedy nieziemskich rozkoszy"_, odpowiada Czarny52.

To staƂe motywy "spiskowcĂłw rozkoszy": nieƛwiadome ĆŒony, okƂamywani mÄ™ĆŒowie, skradanie się na palcach, tajne kolekcje w piwnicy. Tylko ich?

- Wiele osĂłb prowadzi podwĂłjne ĆŒycie, ma jednoczeƛnie ĆŒonę i kochankę. Tak samo fetyszysta: uprawia seks ze swoją partnerką, a pĂłĆșniej zaspokaja się sam ze swoim fetyszem - wyjaƛnia prof. Zbigniew Lew-Starowicz, krajowy konsultant z zakresu seksuologii.

d40g1i2

Na wiadomoƛci z proƛbą o spotkanie odpowiada tylko Ortalionowy KsiÄ…ĆŒÄ™. Chętnie opowie swoją historię - za trzy tysiące zƂotych, bo jest "czƂowiekiem niepeƂnosprawnym i ĆŒyje z cienkiej renty socjalnej".

Ale "ƛliskich" historii na forum nie brakuje.

"Kiedyƛ moja siostra kupiƂa sobie ƛliczną, ƛnieĆŒnobiaƂą kurtkę zapinaną na suwak (...). Nie byƂa to satyna, ale materiaƂ byƂ jeszcze bardziej przyjemny i podniecający w dotyku. Gdy podczas nieobecnoƛci rodziny pierwszy raz ubraƂem na goƂe ciaƂo tę kurteczkę, to odjazd, ktĂłrego doznaƂem przeszedƂ moje najƛmielsze oczekiwania. Przez kilka kolejnych lat uwielbiaƂem ubierać potajemnie tę kurtkę i masturbować się w niej, a nawet w niej spać. Po kilku latach, gdy siostra oddawaƂa na moich oczach tę kurtkę koleĆŒance, byƂem strasznie zawiedziony i przez dƂugi czas przeĆŒywaƂem to prawie jak rozstanie z ukochaną dziewczyną".

Zniewolić panią?

TƂum w klubie gęstnieje. ƚrednią wieku trudno okreƛlić. Są i dwudziestoletnie, i siedemdziesięcioletnie twarze. Są teĆŒ trzydziestoletnie twarze z ciaƂami czterdziestoletnimi i twarze pięćdziesięcioletnie z ciaƂami trzydziestoletnimi. TƂoczno jest i w toalecie.

_ - Zajęte?_
- Tak.
_ - Jesteƛ ulegƂa czy pasywna?_
- Ani to, ani to.
- Ej, to musisz się zdecydować!

Tego wieczoru rządzą kabaretki, lateks, skĂłra, ƂaƄcuchy, kilkucentymetrowe koturny. Panuje peƂne rĂłwnouprawnienie. Nikt nie ogląda się za mÄ™ĆŒczyzną w sukience, poƄczochach czy na obcasach (a najczęƛciej wszystkim naraz). Chyba ĆŒe z poĆŒÄ…daniem.

Z tƂumu wyƂania się Adam _ - Sama tu jesteƛ? To chodĆș, siądziemy sobie w lochu_- zaprasza. Wskazuje dolne piętro klubu. W niebieskiej poƛwiacie stoi rząd teatralnych krzeseƂ, kanapa, dwa erotyczne meble.

Jak się okaĆŒe, Adam ma za sobą czterdzieste urodziny, sƂuĆŒbę w wojsku, maĆ‚ĆŒeƄstwo, rozwĂłd i kilkanaƛcie kochanek. Jak sam się reklamuje, jest specjalistą od Kinbaku Shibari, erotycznej wersji hojojutsu, starej japoƄskiej techniki wiązania i torturowania jeƄcĂłw. W skrĂłcie: BDSM. Wiązanie i dyscyplina. Dominacja i ulegƂoƛć. Sadyzm i masochizm.

W ciągu kilkudziesięciu minut rozmowy frazę "zniewolić panią" Adam odmieni przez wszystkie przypadki.

- To jest jak film Woody'ego Allena, "Co nas kręci, co nas podnieca". Od tego nie moĆŒna uciec czy zrezygnować - zaczyna.

Coraz więcej goƛci schodzi do dolnej sali. Adam wyjaƛnia, ĆŒe niektĂłre twarze widziaƂ juĆŒ wczeƛniej.

_ - Parę osĂłb to organizatorzy, parę to stali bywalcy takich imprez. A po niektĂłrych od razu widać, ĆŒe są z branĆŒy. O, na przykƂad ci paƄstwo! Takich kostiumĂłw nie dostaniesz ot tak. Pewnie z Niemiec je sprowadzali -_ Adam wskazuje gƂową parę, ktĂłra wƂaƛnie wkroczyƂa do lochu.

Wysoka kobieta przypomina postać z kreskĂłwki. Majestatycznie przechadza się po sali. ObcisƂy do granic moĆŒliwoƛci kostium bƂyszczy, nogi dĆșwigają buty na koturnach i obcasie, a kręgosƂup - olbrzymi biust. MiaĆŒdĆŒona gorsetem, jest bardziej ksztaƂtna niĆŒ ideaƂ 90-60-90. Patrzy trochę z gĂłry, bo jest najwyĆŒsza, najchudsza w talii, najszersza w biuƛcie. CaƂoƛci dopeƂnia ultramocny makijaĆŒ i krĂłciuteƄkie wƂosy.

Za nią powƂóczy nogami mÄ™ĆŒczyzna. Jest sporo niĆŒszy, mimo butĂłw na kilkucentymetrowym koturnie, i duĆŒo bardziej tajemniczy, bo obcisƂy czarny lateks, ktĂłry przylega do niego jak druga skĂłra, zakrywa wszystko, od twarzy po kostki. Spod ciasnej maski widać jedynie usta i oczy. Z czarnymi soczewkami w oczach przypomina demona.

Para prosi o pomoc animatora. Kobieta siada na meblu, przy ktĂłrym fotel ginekologiczny jest prosty jak konstrukcja cepa. Adam przygląda się misternemu krępowaniu jej pasami i kajdanami. Ciągnie wywĂłd na temat tajnikĂłw odleĆŒanego dziewictwa i alkĂłw nowoĆŒeƄcĂłw.

- Wychodzi dziewczyna za mÄ…ĆŒ i co robi? Kupuje ksiÄ…ĆŒkę WisƂockiej ("Sztukę kochania", pierwszy podręcznik ars amandi w Polsce - przyp. red.). Kartkuje i, wiadomo, szuka rysunkĂłw z pozycjami. A pĂłĆșniej, wieczorem mĂłwi mÄ™ĆŒowi: o, dziƛ się będziemy kochać tak! I co? - Adam robi pauzę, patrzy przenikliwie.

- Fajne? MoĆŒe na chwilę. Ale tak się nie da na dƂuĆŒszą metę. Ile moĆŒna wytrzymać? TydzieƄ? Miesiąc? Rok? Pięć lat? PĂłĆșniej czƂowiek zaczyna szukać czegoƛ nowego. NiektĂłrzy znajdują. O, jak ta pani - Adam wskazuje gƂową trzydziestolatkę ubraną jedynie w wysokie kozaki, jeƛli nie liczyć kajdan, ktĂłre skuwają jej ręce.

Para w skĂłrzanych kostiumach przerywa swĂłj eksperyment z fotelem. Przyglądają się kobiecie. Z ciemnoƛci za jej plecami wyƂania się nagle drobna blondynka, typ pensjonariuszki. Tyle ĆŒe w skĂłrzanym kostiumie. Pensjonariuszka wyciąga bat i smaga nim plecy i tyƂek nagiej dziewczyny.

Kanapa i krzesƂa są juĆŒ pozajmowane, luzie tƂoczą się więc na schodach, zaglądają przez ramię, wyciągają szyje.

_ - Seks przed ƛlubem... no, wiadomo. Koniecznie. Inaczej to jakby kupić kupon w totolotka. Skreƛlasz numerki, a pĂłĆșniej czekasz na losowanie, czyli noc poƛlubną. I co? Kupon moĆŒesz pokazać koleĆŒance i powiedzieć: patrz, nie trafiƂam, i wyrzucić go do kosza. A z mÄ™ĆŒem co zrobisz? -_ Adam ƛmieje się, popija piwo i obserwuje spektakl, ktĂłry juĆŒ, juĆŒ rozpoczyna się poƛrodku lochu.

(fot. thinkstock)

"LiĆŒ mu buty, suko!", syczy Pensjonariuszka.

I oto Suka juĆŒ leĆŒy na niewielkim materacu, a mÄ™ĆŒczyzna w czarnym skĂłrzanym kostiumie, co wyglądaƂ jak demon, kilka razy spluwa na jej nagie ciaƂo. Suka posƂusznie czyƛci językiem jego buty.
_ "LiĆŒ mu chuja, suko!"_

W dudniącą z górnego piętra muzykę wcina się kolejna komenda animatorki.
"Dobrze ci tak, suko!"

Jeszcze chwila i do gry wkraczają wibrator i metalowe klamerki.
"Czy ktoƛ jeszcze ma ochotę poniĆŒyć tę sukę?"

TƂum i dym gęstnieją, atmosfera jest tak przesiąknięta seksem, ĆŒe moĆŒna by ją kroić noĆŒem.
"No, dalej! Nie ma odwaĆŒnych? Nie ma chętnych?"

Pensjonariuszka rozgląda się po lochu, Suka wije się po podƂodze, widzowie spoglądają po sobie.

Pokaz trwa kwadrans. Po jego zakoƄczeniu Suka wygląda na wykoƄczoną, ale szczęƛliwą. A to dopiero póƂnoc.

Majtki, mrĂłwki i duchy

Podniecać się moĆŒna stopami, uĆŒywanymi majtkami, okaleczonym ciaƂem, brzuchem ciÄ™ĆŒarnej kobiety, mrĂłwkami, sierƛcią, wƂosami Ƃonowymi, duchami, brudem, pieluchami. I tak w nieskoƄczonoƛć.

"Zboczony ƛwintuch" siedzi na klasycznym czacie "seks". Ale juĆŒ upodobania ma mniej klasyczne.

Co?
"Wąchanie kobiet, pieszczenie stĂłp, wąchanie bielizny. Lubię teĆŒ piss w moją stronę".
Skąd?
"Nie wiem. MoĆŒe chciaƂem odmiany? MoĆŒe rutyna w seksie?"
Kiedy?
"Po 30. roku ĆŒycia. Pierwsze byƂo wąchanie majteczek".
Ten pierwszy raz?
"Dziewczyna na początku się dziwiƂa, a pĂłĆșniej sama mi robiƂa siku".
WraĆŒenia?
"To byƂ cudowny zapach".
Jakby się nie zgodziƂa, co wtedy?
"ByƂbym z nią, ale bym szukaƂ na boku fetyszy".
Seks i miƂoƛć to dwie rĂłĆŒne sprawy?
"Tak".

Zboczony ƛwintuch jest albo ewenementem, albo konfabulantem.

Ewenementem, bo Ƃączy fetysze moczu (urofilia), stóp (podofilia), zapachów (ozolagnii) i kaƂu (koprofilia).

- MnoĆŒenie fetyszy jest rzadko spotykane. Na ogóƂ takie osoby specjalizują się w danym fetyszu, czyli go doskonalą. EksperymentatorĂłw, ktĂłrzy są fetyszystami stĂłp i stają się teĆŒ fetyszystami piersi, jest naprawdę bardzo maƂo - mĂłwi Lew-Starowicz.

Konfabulantem, bo w przyrodzie rzadko występują takie poƂączenia fetyszy. A na "zwykƂym" internetowym czacie juĆŒ w ogĂłle.

- Mam zaufanie do co dziesiątego rozmówcy w Internecie. Reszta bawi się kosztem dziennikarzy, badaczy, specjalistów - wyjaƛnia seksuolog.

Porno od NiemcĂłw

Fetyszyzm jest stary jak ƛwiat. W Jaskini Biczowania (wƂ. Tomba Della Fustigazione) sprzed 2,5 tysiąca lat jest grobowiec. W grobowcu - freski. Na freskach - sposoby naszych pradziadów i babek na spędzanie wolnego czasu. Wƛród sposobów - pikantne zabawy z biczem.

(fot. fotochannels)

DuĆŒo pĂłĆșniej powstaƂa Kamasutra, najsƂynniejszy na ƛwiecie podręcznik ars amandi. Dziesiątki pozycji i porad seksualnych. WƛrĂłd nich cztery rodzaje uderzeƄ, by zwiększyć doznania, rĂłĆŒne okrzyki bĂłlu, częƛci ciaƂa, ktĂłrym moĆŒna sprawić takie lanie, ĆŒeby skoƄczyƂo się orgazmem.

Fetyszystom swoje trzy grosze dorzucili Markiz de Sade i Leopold von Sacher-Masoch.

Pierwszy doczekaƂ się tytuƂu "ojca sadyzmu", bo w jego powieƛciach przemoc byƂa synonimem gry wstępnej, a okrucieƄstwo wobec partnera - drogą do orgazmu. Drugi spƂodziƂ masochizm, gdy na wƂasne ĆŒyczenie staƂ się niewolnikiem baronĂłwny Fanny von Pistor, a swoje doznania spisaƂ i wydaƂ jako powieƛć "Wenus w futrze".

PĂłĆșniej byƂ Irving Klaw i jego "niegrzeczne" filmy, tuĆŒ za nim Bettie Page, pierwsza modelka fetyszu i muza sado-masochizmu, a potem rewolucja seksualna. Choć w Polsce trzeba byƂo na nią trochę dƂuĆŒej poczekać.

_ - Te piętnaƛcie-dwadzieƛcia lat temu byƂo duĆŒo trudniej, bez Internetu, bez seks szopĂłw. O gadĆŒetach, przebraniach, filmach moĆŒna byƂo tylko pomarzyć. Trzeba byƂo kombinować -_ wspomina Adam.

I dalej.

- Jak byƂem w wojsku, do koszarĂłw prawie co noc zakradaƂy się panie, w wiadomym celu. Po nocy pograć w szachy by przecieĆŒ nie chodziƂy, nie? Ja tam zabawiƂem się tylko raz, ale znaƂem chƂopakĂłw, ktĂłrzy co wieczĂłr uĆŒywali sobie, po kilku z jedną. Wtedy pomyƛlaƂem, ĆŒe taka pani musi lubić, jak się nad nią dominuje. PĂłĆșniej zdaƂem sobie sprawę, ĆŒe ja z kolei lubię dominować nad panią. ZobaczyƂem w niemieckiej telewizji reportaĆŒ o fetysz party i jakoƛ poszƂo - opowiada Adam.

- Fetyszyƛci byli, są i będą. Absolutnie nie jest to znamię naszych czasĂłw. RĂłĆŒnica polega na tym, ĆŒe moĆŒliwoƛci techniczne stale się zwiększają. Dawniej, na przykƂad, sami sobie musieli garbować skĂłry. Teraz idą, wybierają, co chcą. PrzemysƂ uƂatwia im zaspokojenie fantazji - wyjaƛnia Lew-Starowicz.

W gƂównej sali, w rogu sceny, stoi manekin. Czarne "ciaƂo" jest ciasno obwiązane grubym sznurem. Nad wejƛciem telebim. Trwa pokaz slajdĂłw. Zdjęcia związanych kobiet migają co kilka sekund. Są subtelne, są i wyuzdane. Od jednych i drugich Adam nie moĆŒe oderwać wzroku.

- MÄ™ĆŒczyzna jest zdobywcą, taka juĆŒ nasza natura, a wy, kobiety, lubicie być zdobywane, prawda? BDSM to nic innego jak zdobywanie kobiety. Co byƛ powiedziaƂa, jakbym cię tak troszeczkę zniewoliƂ?- rzuca Adam.

Z piętra dobiega gƂos konferansjera. Zaprasza do konkursu. Pięć par wchodzi na scenę, juĆŒ za chwilę będą pić wĂłdkę i dmuchać balony, pĂłki nie pękną. Ci, ktĂłrzy wygrają dostaną skĂłrzane kajdanki. Zgromadzeni wokóƂ estrady ludzie będą się ƛmiać, rozmawiać, kibicować swoim faworytom.

WƛrĂłd nich jest mÄ™ĆŒczyzna w czerni, ktĂłry jeszcze póƂ godziny temu pluƂ na Sukę. ZdjąƂ maskę. Po cywilnemu daleko mu do demona. Ma ponad szeƛćdziesiąt lat i rzadkie siwe wƂosy związane w kucyk. Rozmawia ze swoją partnerką, tą najszczuplejszą, najbardziej biuƛciastą, najwyĆŒszą. ƚmieje się, sączy drinka.

- PrzecieĆŒ wszystko jest dla ludzi. No bo kto nie lubi seksu? - Adam porozumiewawczo mruga okiem...

  • Imiona i pseudonimy bohaterĂłw zostaƂy zmienione.

tekst: Aneta WawrzyƄczak
PFi /DrP

Fetyszyzm okiem specjalisty

RadosƂaw Jerzy Utnik - Seksuolog

Fetyszyzm – to zaburzenie preferencji seksualnych polegające na preferowaniu nietypowych obiektów seksualnych (w postaci przedmiotów) lub nietypowych sposobów realizacji popędu seksualnego (np. z partnerem odzianym w specjalny strój).

Osoba dotknięta fetyszyzmem do uzyskania satysfakcji seksualnej potrzebuje obecnoƛci okreƛlonego przedmiotu czy bodĆșca. Z kolei sadomasochizm – to zaburzenie preferencji seksualnych polegające na preferowaniu czerpania przyjemnoƛci seksualnej z bodĆșcĂłw związanych z zadawaniem bądĆș odczuwaniem bĂłlu.

Zadawanie bĂłlu fizycznego jest zarazem związane z odczuwaniem bĂłlu psychicznego i na odwrĂłt, związanego ze ƛwiadomoƛcią, ĆŒe angaĆŒowanie się w sytuację upokarzającą partnera upokarza rĂłwnieĆŒ sprawcę upokorzenia przez to, ĆŒe sprawca jest doskonale ƛwiadomy, ĆŒe inaczej nie jest w stanie zaspokoić popędu seksualnego.

W przypadku sadomasochizmu rodzaj rekwizytĂłw zaleĆŒy od aktualnych uwarunkowaƄ spoƂeczno-kulturowych - od tego, co w konkretnym spoƂeczeƄstwie kojarzy się z dominacją i ulegƂoƛcią; w przypadku fetyszyzmu - jest sprawą dosyć indywidualną, choć dominują elementy damskiej garderoby. Zadaniem fetyszu jest ochrona osoby przed wejƛciem w intymny kontakt emocjonalny z partnerem; podobna sytuacja występuje w przypadku sadomasochizmu. Zaburzenia te często wspóƂwystępują ze sobą.

CaƂkowite leczenie tego typu zaburzeƄ jest trudne i sƂabo rokujące; w większoƛci przypadkĂłw pomoc ma charakter zachowawczy i polega na wpleceniu zachowaƄ parafilnych w aktualny związek (i ich ograniczeniu) w taki sposĂłb, aby byƂy moĆŒliwe do przyjęcia przez obie strony. Osoby dotknięte wyƂącznie parafilią potrafią – podobnie jak większoƛć innych ludzi – kontrolować swĂłj popęd seksualny i nie są agresywne na co dzieƄ ani niebezpieczne dla otoczenia. JednakĆŒe rĂłwnoczesna obecnoƛć zaburzeƄ kontroli popędĂłw - np. zaburzeƄ osobowoƛci albo organicznych uszkodzeƄ mĂłzgu - moĆŒe skutkować występowaniem zachowaƄ niebezpiecznych dla otoczenia na tle seksualnym.

Powodem tych zachowaƄ nie jest jednak samo zaburzenie preferencji seksualnych, lecz zaburzenia wspóƂistniejące.

RadosƂaw Jerzy Utnik

Psycholog-seksuolog, psycholog biznesu z MBA, coach. CzƂonek Polskiego Towarzystwa Seksuologicznego oraz Polskiego Towarzystwa Psychologicznego. Pracuje z parami oraz osobami borykającymi się z problemami w ĆŒyciu intymnym i naraĆŒeniem na stres oraz z menedĆŒerami podejmującymi odpowiedzialne wyzwania zawodowe. Autor kilkunastu publikacji prasowych. Prowadzi witrynę psychoseksuolog.pl

Orgie, krępowanie i seksualne rozpasanie w filmach

Obecnoƛć wątkĂłw erotycznych w kinie – w tym rĂłwnieĆŒ tych skupionych wokóƂ sadomasochizmu - jest tak stara jak X muza.

Nie mamy oczywiƛcie na myƛli ‘twardej pornografii’, poniewaĆŒ zjawisko to od zawsze lokowaƂo się poza oficjalnymi kanaƂami dystrybucji. Wystarczy pobieĆŒnie przyjrzeć się historii kina, aby przekonać się, ĆŒe perwersja i seksualne rozpasanie przewijają się tak samo często, jak motyw dobrego szeryfa czy wieĆŒy Eiffela w ParyĆŒu, widocznej z kaĆŒdego okna stolicy Francji.

W tym materiale prezentujemy 10 filmów, które od dnia swojej premiery po dziƛ dzieƄ nieustannie sieją zgorszenie. I nie znajdziecie w nich niedomówieƄ, dobrego smaku czy eleganckiej frywolnoƛci.

Miast tego, znalazƂ się tu caƂy przekrój filmowych dewiacji i niepokojących skƂonnoƛci, które rozpalają zmysƂy widzów od kilkudziesięciu lat.

[

(fot. fot. Nucleus Films/BFI/Anchor Bay) ]( http://facet.wp.pl/spiskowcy-rozkoszy-6002891719971969a )

Seks, sadomasochizm i fetysze w literaturze

Wbrew pozorom, literatura nie jest rozrywką tylko i wyƂącznie dla grzecznych chƂopcĂłw czy panienek z dobrych domĂłw. Od wiekĂłw pisarze na kartach swoich dzieƂ z wielką namiętnoƛcią i pornograficzną dbaƂoƛcią o detale opisują wszelkiego rodzaju seksualne perwersje, praktyki sadomasochistyczne, orgie oraz inne, często niecenzuralne i obrazoburcze, zbliĆŒenia ksiÄ…ĆŒkowych postaci.

W* tym materiale* prezentujemy subiektywny wybór najbardziej obrazoburczych, skandalizujących i "gorszących" powieƛci erotycznych i pornograficznych.

KsiÄ…ĆŒki, ktĂłrych nie powinniƛcie czytać. Są zbyt "rozpasane, perwersyjne i wyuzdane". Od twĂłrcĂłw kanonicznych do wspóƂczesnych, od "klasycznego" seksu do perwersji.

[

(fot. ksiazki.wp.pl) ]( http://ksiazki.wp.pl/gid,1834,tytul,Takich-scen-seksu-jeszcze-nie-widziales,galeria.html )

10 najbardziej perwersyjnych fetyszy wedƂug Niewiarygodne.pl

Są osoby, ktĂłrym do osiągnięcia peƂnej satysfakcji seksualnej potrzebny jest specjalny bodziec. NiektĂłrzy traktują go jako dodatek lub urozmaicenie, dla innych szczytowanie bez jednej z takich form pobudzenia nie jest moĆŒliwe.

W przypadku tego zjawiska, nie są znane ograniczenia. Elementem stymulującym stać się moĆŒe praktycznie wszystko: sytuacja, przedmiot czy nawet wydaliny. Takie zjawisko nazywane jest fetyszyzmem, a element, ktĂłry odpowiada za pobudzenie - fetyszem.

WedƂug niektĂłrych opracowaƄ, fetyszyzm jest rodzajem zaburzenia preferencji seksualnych. Ciekawostką jest to, ĆŒe dotyka ono gƂównie mÄ™ĆŒczyzn.

d40g1i2
OceƄ jakoƛć naszego artykuƂu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treƛci.

Komentarze

Trwa Ƃadowanie
.
.
.
d40g1i2