Co zrobić, aby związek przetrwał jak najdłużej?

Poziom zadowolenia ze związku słabnie z upływem czasu – pokazują najnowsze badania. U kobiet następuje to jednak znacznie szybciej. Mężczyźni wykazują w tym zakresie znacznie większy entuzjazm.

Na poziom zadowolenia z bliskiej relacji łączącej kobietę i mężczyznę wpływ mają dziesiątki czynników. Często zdarza się, że nawet jedna niesprzyjająca okoliczność, jeden element decydują o tym, jak się sprawy mają. Okazuje się, że kobiety są pod tym względem znacznie bardziej wrażliwe. Problem ten dotyczy zarówno małżeństw, jak i par, które żyją w związkach nieformalnych.

Naukowcy z Uniwersytetu w Melbourne przedstawili analizę, która oparta jest na danych pochodzących od 3167 małżeństw oraz 1207 par, które nie mają ślubu. Eksperci nie mają dobrych wiadomości ani dla zwolenników małżeństwa, ani żyjących na kocią łapę. Poziom satysfakcji ze związku spada bowiem z czasem, niezależnie od tego, czy ślub był, czy go nie było. Co więcej, z roku na rok jest pod tym względem coraz gorzej. Mężatki poproszone o określenie poziomu swojej satysfakcji ze związku, wystawiały średnio ocenę 8,2, podczas gdy mężczyźni 8,5. Nieco lepiej sprawy się mają w przypadku par bez ślubu. Tutaj kobiety określiły poziom zadowolenia na 8,3, a mężczyźni na 8,6. Ale to subiektywne wyższe poczucie szczęścia w związkach bez ślubu jest tylko na krótką metę. Brak ślubu zaczyna bowiem z czasem niektórych uwierać.

Przepis na szczęście w związku

Co zrobić, aby osiągnąć pełną satysfakcję w związku? Z analizy australijskich badaczy wyłania się recepta, która pokazuje, jakie kryteria muszą zostać spełnione, żeby osiągnąć szczęście. Niestety, nie wszystko zależy od nas, a wspomniane ukontentowanie nie jest dane raz na zawsze. Jak prezentuje się profil uradowanego ze związku mężczyzny? Największą frajdę odczuwa on w pierwszych latach małżeństwa. Najlepiej, gdy nie ma jeszcze wtedy na utrzymaniu dzieci. Dobrze jest też, gdy żona jest przynajmniej pięć lat młodsza, nie pracuje i jest zdrowa. Oczywiście powinna ona też posiadać liczne cnoty i interesować się otaczającą ją rzeczywistością bardziej niż sobą. Najlepiej, gdy jest obowiązkowa, stabilna pod względem emocjonalnym i serdeczna. No i powinna być wolna od nałogu papierosowego.

Kobiety są najbardziej szczęśliwe w ciągu pierwszych trzech lat związku (nie chodzi o małżeństwo) i gdy nie muszą się skupiać na wychowaniu dzieci. Co ciekawe, również preferują młodszych partnerów, najlepiej dobrze wykształconych. Oczekują też, że ich mężczyzna będzie zgodny, podczas gdy one będą mogły trochę porządzić.

A co zabija szczęśliwe pożycie? To przede wszystkim staż. Panowie najsurowiej oceniają poziom swojego zadowolenia ze związku, gdy mają za sobą 20 lat wspólnego życia bez ślubu. Po latach okazuje się, że brak ślubu jest dla wielu z nich problemem. Wiek samego mężczyzny też działa niekorzystnie na poziom zadowolenia. Badacze stwierdzili, że mężczyźni w wieku od 40 do 49 lat są bardziej sfrustrowani. Poziom zadowolenia obniża również choroba partnerki czy jej skłonność do kłótni. Mężczyźni nie przepadają też, gdy ich luba jest bardziej śmiała od nich i gdy ma we krwi skłonność do ryzyka.

W przypadku kobiet najmniejsze zadowolenie ze związku wykazują mężatki ze stażem wynoszącym od 10 do 19 lat, które przekroczyły 50. rok życia. Źle na relację wpływa w ich ocenie też wiek partnera (gdy jest on starszy o 5 lat albo więcej) oraz jego słabe wykształcenie.

Warto być cierpliwym

Eksperci zwrócili uwagę na fakt, że choć czas wpływa niekorzystanie na szczęście wynikające z życia we dwoje, to dużo lepiej z kryzysami radzą sobie małżeństwa niż pary z wieloletnim stażem, które postanowiły żyć bez ślubu. Według badanych, węzeł małżeński pozwala po latach nie tylko czerpać więcej radości ze wspólnego życia, ale ma też wpływ na trwałość łączącej kobietę i mężczyznę relacji.

W czasie tego samego badania naukowcy ustalili również, że jeśli to możliwe, to warto przezwyciężać kryzysy i szybko wyjaśniać pojawiające się nieporozumienia. Z ich obliczeń wynika, że po latach trudności przychodzi równowaga w związku. Sęk w tym, że trzeba wykazać się naprawdę dużą cierpliwością. Małżeństwa, które przeżyły wspólnie 20 lat, są szczęśliwe tak samo jak te, które są świeżo po ślubie. I jeszcze jedno, zdaniem australijskich uczonych po 20 latach małżeństwa na prawdziwe uczucie błogostanu liczyć mogą dojrzali mężczyźni, którzy mają na karku przynajmniej 60 lat.

RC/dm,facet.wp.pl