Trwa ładowanie...
20-12-2013 11:46

Scotland Yard: "Śledztwa nie będzie". Wiadomo, jak zginęła księżna Diana?

Scotland Yard: "Śledztwa nie będzie". Wiadomo, jak zginęła księżna Diana?Źródło: AFP
d6tojni
d6tojni

Zdaniem brytyjskiego Scotland Yardu, nie ma "wiarygodnych dowodów", aby wznowić śledztwo w sprawie śmierci księżnej Diany. Taką informację podała telewizja Sky News, powołując się na źródła policyjne. Przypomnijmy - jeszcze w sierpniu 2013 roku przedstawiciel Metropolitalnej Służby Policyjnej oświadczył, że brytyjska policja dysponuje nowymi informacjami w sprawie śmierci Lady Di, która zginęła w wypadku samochodowym w paryskim tunelu 31 sierpnia 1997 roku. Od sierpnia do grudnia policja sprawdzała wiarygodność tych materiałów - bez formalnego otwarcia śledztwa.

Dość dziwnym zbiegiem okoliczności było to, że informacje płynące od policji zbiegły się ze zwierzeniami byłej żony żołnierza elitarnej brytyjskiej jednostki SAS. Kobieta, którą ochoczo cytowaly brytyjskie bulwarówki, twierdziła, że wypadek i śmierć księżnej spowodował jeden z kolegów jej męża. Zamachowiec miał działać na zlecenie "dworu królewskiego". Miał on wyprzedzić mercedesa, którym jechali Diana i Dodi Al-Fayed i światłem laserowym oślepić kierowcę samochodu.

Oficjalne śledztwo, które prowadzone było we Francji i Wielkiej Brytanii, wykazało, że Diana i jej partner zginęli w wypadku drogowym, który spowodował ich francuski kierowca - Henri Paul. Mężczyzna był pod wpływem alkoholu i z nadmierną prędkością prowadził samochód, którym próbował uciec przed pościgiem fotoreporterów. On także zginął w tym wypadku.

(fot. AFP)

d6tojni

Piękna i bestie

Była taka, jakie powinny być księżniczki. Piękna, uwielbiana przez rodaków i miliony ludzi na całym świecie. Lady Di - Królowa Ludzkich Serc - gdziekolwiek się nie pojawiła, tam wywoływała ogromny entuzjazm. Była kobietą, której najpiękniejszym dziedzictwem stała się pomoc najbardziej potrzebującym. Jej uczestnictwo w akcjach charytatywnych, czynne wspieranie chorych na raka i AIDS, zostało doskonale zapamiętane przez wszystkich. Choć pochodziła ze starej, arystokratycznej rodziny, to wszyscy zachowaliśmy w pamięci jej początki u boku księcia Karola - kiedy z bardzo młodej panny Spencer, trochę wówczas pulchnej i niepewnej siebie przedszkolanki, zmieniła się w dojrzałą i piękną kobietę. Nikogo nie mogło dziwić to, iż wobec narastającego od 1985 roku konfliktu z Karolem, sympatia całego niemal świata będzie właśnie po jej stronie. Bulimia, samookaleczenia i próby samobójcze; a także romans Karola z Camillą spowodowały, że w konflikcie Diany z brytyjską rodziną królewską, to ona była jedyną możliwą ofiarą. I
właśnie dlatego jej śmierć była aż tak wielkim szokiem dla wszystkich, a wersja z nieszczęśliwym wypadkiem, choć została oficjalnie ustalona przez brytyjski i francuski wymiar sprawiedliwości, nigdy do końca nie rozwiała wątpliwości. Dlatego od 16 lat nieustannie pojawiają się w mediach nowe informacje nt. śmierci księżnej i tego, co naprawdę zdarzyło się 31 sierpnia 1997 roku w Paryżu.

Jeszcze przed oficjalnym zakończeniem śledztwa w sprawie śmierci Diany, ojciec Dodiego oświadczył, że księżna miała "dowód na to, że jej życie było zagrożone". Miały nim być listy od księcia Filipa, które zaginęły. Zdaniem Mohameda al Fayeda częścią spisku był kierowca - Henri Paul, u którego w kieszeni znaleziono 20 tys. franków. Egipski biznesmen oświadczył też, że Diana była w ciąży i para zamierzała wkrótce ogłosić zaręczyny. Jego zdaniem główną motywacją spiskowców było to, iż książę Filip jest "rasistą i nazistą" i nie mógłby zaakceptować małżeństwa Diany z Arabem i muzułmaninem. W spisek zamieszany był także książę Karol - według al Fayeda chciał on w ten sposób utorować sobie drogę do poślubienia Camilli Parker Bowles.

W połowie sierpnia 2013 roku pojawiły się informacje sugerujące, że księżna Walii wraz z narzeczonym została zabita przez brytyjskiego żołnierza. Tak zeznać mieli jego byli teściowie, a jedną z poszlak miał być wpis z dziennika Diany, w którym pisała o strachu przed służbami.

Laburzystowski poseł do szkockiego parlamentu, Graeme Pearson, w przeszłości dyrektor generalny agencji zwalczania przestępczości i handlu narkotykami, powiedział wówczas "Sunday Herald", że Scotland Yard "oceni motywy osób będących źródłem informacji i zastanowi się, dlaczego nie były one znane w trakcie dochodzenia". Do nowych doniesień odniósł się sceptycznie: "Trudno uwierzyć, że ponad 12 mln funtów publicznych pieniędzy, wydanych na wyjaśnienie okoliczności śmierci księżnej, nie odpowiedziało na najważniejsze pytania". Jeszcze inny wątek w sprawie śmierci księżnej poruszył Michael Mansfield, prawnik reprezentujący rodzinę Mohameda al-Fayeda. Jego zdaniem lady Di zginęła dlatego, że miała zamiar ujawnić nazwiska wysoko postawionych Brytyjczyków zamieszanych w handel minami przeciwpiechotnymi. Mansfield wskazał, że Diana prowadziła dzienniczek zawierający zapiski o ludziach najbardziej zaangażowanych w handel minami, które zamierzała ujawnić.

d6tojni

Przebudzone demony

Poza teoriami, które - przynajmniej pozornie - brzmią dość racjonalnie, sporo jest historii związanych z okultyzmem, czarną magią i wiarą w paranormalne powody śmierci księżnej Diany. Jeden z najdziwniejszych wątków i jednocześnie jedna z najbardziej zuchwałych teorii spiskowych, dotyczących śmierci księżnej, sugeruje, iż w sprawę zamieszani są Iluminaci.

(fot. AFP)

Zdaniem zwolenników tej teorii, Iluminaci rządzący brytyjską monarchią wykorzystali tak dużo symboli, iż nie może być najmniejszych wątpliwości co do ich winy. Ofiara zginęła w tunelu, który symbolizować miał jaskinię, pradawne miejsce składania ofiar, które ginęły na kamiennych ołtarzach w podziemnych świątyniach. W podobny sposób zginęła Diana. Nieprzypadkowo nazywano ją "różą" i "światłem".

d6tojni

David Icke, były prezenter BBC i rzecznik prasowy brytyjskiej Partii Zielonych, który od 1990 roku pełni - jak sam określa - funkcję "pełnoetatowego śledczego w sprawie kontrolowania Ziemi przez Reptilian (ludzi jaszczurów), jest przekonany, że księżna Diana... została złożona w ofierze. To tajny plan masonów miał doprowadzić do jej śmierci.

Powody, dla których Iluminaci i masoni chcieli zgładzić Dianę są dość zagmatwane i ciężko je ułożyć w logiczną całość. Wystarczy jednak przypomnieć, iż rodzina Windsorów pochodzi z rodu Dawida, a książę William urodził się w tzw. "dzień Słońca" (21 06 1982) - najdłuższy dzień roku, będący także symbolem Lucyfera. Ród Stuartów, z których pochodziła także Diana Spencer, zawiera krew Merowingów, a ta - zdaniem wielu - również pochodzi od króla Dawida. A kiedy doda się do tego to, iż babcia Williama, czyli królowa Elżbieta II, jako głowa Kościoła Anglikańskiego jest "królową-kapłanką", to... może nie będzie w tym za dużo logiki, ale z pewnością wystarczająco dużo powodów do tego, żeby miłośnicy prozy Dana Browna doszukiwali się w śmierci księżnej Di "drugiego dna".

Bo przecież w każdej historii o księżniczce musi być element magii.

Artur Ceyrowski/rc/facet.wp.pl

d6tojni
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d6tojni