Polacy są najbardziej rozgadanym narodem w Europie?
Z najnowszej analizy przeprowadzonej przez serwis skupiający ludzi szukających wspólnych przejazdów wynika, że to właśnie nasz naród jest czele, jeśli chodzi o skłonność do wdawania się w pogawędkę z przypadkowymi osobami.
Pod względem rozgadania wyprzedzamy nawet Włochów i Hiszpanów. Czyżby sondaż przeprowadzono głównie na kobietach? Ranking rozmowności pasażerów i kierowców stworzyła platforma wspólnych przejazdów BlaBlaCar, na podstawie danych z profili użytkowników z całej Europy.
- Zamysłem BlaBlaCar było nie tylko umożliwienie pasażerom i kierowcom wspólnych przejazdów, ale także łączenie ludzi. Nazwa serwisu pochodzi właśnie od rozmowności. Każdy użytkownik przypisuje sobie w profilu status, który do niego najbardziej pasuje. Osoby "Bla" to osoby małomówne, a "BlaBlaBla" - bardzo rozmowne. - tłumaczy Michał Pawelec, współzałożyciel platformy wspólnych przejazdów w Polsce. - Postanowiliśmy sprawdzić, jak rozkładają się proporcje tych osób w poszczególnych krajach.
Okazało się, że to właśnie my jesteśmy najbardziej rozmownym narodem. Ze wszystkich krajów, w których działa system, to polscy użytkownicy najczęściej przypisują sobie najwyższy poziom rozmowności". Prawie 88 proc. użytkowników deklaruje na swoich profilach, że są rozmowni, a 11,5 proc. określa się właśnie jako bardzo rozmowni. Dopiero na drugim miejscu są Włosi, wśród których jest około 90 proc. rozmownych osób i 9 proc. bardzo rozmownych.
Czy nowe pokolenie Polaków jest bardziej otwarte i przez to bardziej rozmowne?
- Społeczność skupia określony typ ludzi. Większość użytkowników to ludzie bardzo otwarci. Śledzą nowości, nie boją się eksperymentować i korzystać z nowinek. Bardzo możliwe, że to właśnie z tego powodu polscy użytkownicy są liderami w rankingu rozgadanych - dodaje Pawelec - Korzystanie ze wspólnych przejazdów umożliwia poznawanie ludzi o podobnych nawykach, otwartych na świat, sympatycznych. Nie wiemy oczywiście zbyt dużo o tym, o czym nasi użytkownicy ze sobą rozmawiają w czasie podróży samochodem. Jednak oceny, które sobie nawzajem wystawiają w serwisie, podpowiadają nam, że na szczęście nie są to stereotypowo przypisywane Polakom narzekania - podkreśla przedstawiciel serwisu.
Zaskoczeniem badania są wyniki Hiszpanów. Okazało się, że są oni mniej rozgadani, niż średnia dla krajów europejskich. Bardziej milczący od nich są tylko Brytyjczycy (czemu chyba specjalnie nie ma się co dziwić) - tylko 3,5 proc. z nich określa się jako "bardzo rozgadany" i ponurzy z natury Niemcy (ok. 2 proc.) . Sama idea wspomnianej platformy jest dość ciekawa - łączy kierowców posiadających wolne miejsca w samochodzie z osobami podróżującymi w tym samym kierunku. W efekcie kierowcy nie wożą pustego powietrza tylko pasażerów. Dzięki temu mają szansę porozmawiać z innymi - jak się okazuje - bardzo rozmownymi osobami.
No cóż, pomysł może i fajny, ale nie ukrywamy, że najlepszym sposobem na odbycie długiej rozmowy jest wspólna podróż pociągiem. Wyobraźcie sobie tylko te wspaniałe warunki do konwersacji: 1 przedział, 8 osób i tylko jakieś 20 godzin z Kołobrzegu do Zakopanego - i jak tu nie być rozmownym? Zakładamy, że już gdzieś za Iławą będziecie alergicznie reagować na każde "bla, bla, bla" siedzącej obok pani z pieskiem, której największym problemem jest otwarte okno i która przestaje mówić tylko wtedy, kiedy je.