Mężczyźni śpią znacznie mniej od kobiet

Wyśpisz się po śmierci? Wygląda na to, że te popularne słowa w większym stopniu dotyczą mężczyzn. Zaprezentowana właśnie analiza, podczas której wykorzystano dane pochodzące od milionów osób, wykazała, że panowie sypiają mniej od kobiet.

Niewyspanie to prawdziwy koszmar, a dramat porannego wstawania dotyka milionów ludzi na całym świecie. Na dodatek żyjemy w czasach, w których sypianie przez 7-8 godzin na dobę jest luksusem, którego nie każdemu jest dane zaznawać na co dzień. Ujawnione właśnie dane, w których dokonano rozróżnienia ze względu na płeć, pokazały, że pod względem ilości snu kobiety znajdują się w uprzywilejowanej pozycji.

Informacje na temat różnic w średnim czasie snu pomiędzy kobietami a mężczyznami udało się pozyskać dzięki analizie danych pochodzących z modnej w ostatnim czasie wśród aktywnych ludzi opaski Jawbone Up. Niepozorny plastikowy gadżet pozwala m.in. na sprawdzenie, ile kroków zrobiliśmy w danym dniu, albo ile spaliliśmy kalorii. Narzędzie jest w stanie określić, kiedy intensywnie pracujemy, kiedy się relaksujemy, a kiedy śpimy. Właśnie ta ostatnia informacja została wykorzystana do przygotowania interesującej statystyki.

Dzięki uwzględnieniu informacji, które pochodzą od użytkowników Jawbone Up z całego świata, ustalono, jak wyglądają ich zwyczaje związane z odpoczynkiem i snem. Prześledzono informacje pochodzące z dwóch lat. I to właśnie na tej podstawie stwierdzono, że kobiety sypiają dłużej od mężczyzn. Różnica ta wynosi średnio 20 minut. Może się wydawać, że jest to niewiele. Ale w skali roku z tych 20 minut różnicy w ciągu doby robi się 5 pełnych dni.

W różnych przedziałach wiekowych różnice te kształtują się inaczej. Największy rozdźwięk odnotowano wśród młodszych użytkowników. Z wiekiem ta dysproporcja maleje. Stwierdzono jednak, że różnica w długości snu zawsze wypada na korzyść pań – niezależnie od tego, której kategorii wiekowej będziemy się przyglądać. Te nierówności zarysowują się już wśród nastoletniej młodzieży, która – tak jak być powinno – śpi najdłużej ze wszystkich grup branych pod uwagę, ale też zbyt krótko w stosunku do zaleceń lekarzy. Według naukowców, nastolatki powinny przesypiać od 8 do 10 godzin w ciągu doby. Np. 18-letni chłopcy z krajów Unii Europejskiej przesypiają tymczasem średnio 7 godzin i 26 minut, a ich rówieśnice 7 godzin i 40 minut, czyli 14 minut więcej.

Zaprezentowane dane są niestety bezlitosne. Im jesteśmy starsi, tym sypiamy mniej. 25-latki z Unii Europejskiej sypiają już krócej niż wchodząca w dorosłość młodzież – mężczyźni 7 godzin 8 minut, a kobiety 7 godzin 28 minut (20 minut różnicy). Potem jest jeszcze gorzej. 34-latki – odpowiednio 6:58 i 7:17 (19 minut różnicy na korzyść kobiet); 46-latki – 6:53 i 7:14 (panie znów więcej, tym razem o 21 minut); a 55-latki – 6:52 i 7:06 (14 minut więcej dla kobiet). W późniejszych latach sytuacja się nieco poprawia. W wieku 70 lat mężczyźni przesypiają 6:59, a kobiety 7:13, ale różnica dalej wynosi 14 minut – poinformował serwis jawbone.com.

Oczywiście wskaźniki te znacząco się różnią w zależności od strefy geograficznej. Mniej od Europejczyków sypiają mieszkańcy Stanów Zjednoczonych i Kanady, ale najgorzej pod tym względem i tak mają Japończycy. Średnia długość snu wśród 18-latków z Kraju Kwitnącej Wiśni wynosi 6:12 (chłopcy) i 6:26 dziewczyny. Oczywiście im dalej w las, tym gorzej. Mężczyźni w wieku 46 lat sypiają tam średnio 5 godzin 55 minut, a kobiety 6 godzin 2 minuty. Wskaźniki te rosną nieco wśród starszych Japończyków. Najlepiej pod tym względem ma tam pokolenie 70-latków.

Gdyby pokusić się o jakieś podsumowanie, to okaże się, że w najgorszej sytuacji są mężczyźni w średnim wieku. Ale wiadomo, kiedy ma się na utrzymaniu dom i rodzinę, a do tego jeszcze wymagającą pracę, to sen jest ostatnią rzeczą, o jakiej się myśli. Ale nikt przecież nie obiecywał, że będzie łatwo.

RC/dm,facet.wp.pl