Trwa ładowanie...
19-03-2014 15:52

Kładzie sobie ogromne pająki na kark

Kładzie sobie ogromne pająki na karkŹródło: AFP
dv4lquh
dv4lquh

Choć są ludzie, którzy nie boją się pająków, większość z nas raczej nie darzy ich sympatią. Są włochate, mają 8 nóg i potrafią niemal bezdźwięcznie poruszać się w błyskawicznym tempie. To właśnie przez nie, dla wielu osób mieszkających na stałe w miastach, wyjazd na wieś często wiąże się ze stresem, że w nocy, gdzieś na ścianie lub suficie pojawi się włochata czarna plama, która będzie chciała dostać się pod ich kołdrę.

I mimo, że respekt i lęk przed pająkami mamy poniekąd zakodowany w genach (już nasi przodkowie wiedzieli, że należy mieć się na baczności i zabezpieczać przed szczególnie jadowitymi gatunkami), niektórzy zdają się lekceważyć te wrodzone instynkty. Doskonałym przykładem takiej osoby jest pewien Australijczyk, dla którego obcowanie z wielkimi dzikimi pająkami, to prawdziwa frajda.

Chodzi po najciemniejszych zakamarkach piwnic, gdzie wyszukuje gigantyczne egzemplarze i... bawi się z nimi, jakby to były kocięta lub szczenięta. Gładzi ich futerka, kładzie je sobie na policzek lub szyje czy nosi na szczoteczce do zębów. Zresztą zobaczcie sami.

Przyznajcie, że to osobliwe hobby. My jednak pozostaniemy przy zbieraniu znaczków, graniu w piłkę, wędkowaniu, turystyce górskiej i popijaniu zimnego piwka.

dv4lquh
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dv4lquh