Abelard Giza o polskiej polityce: jak czytam na fejsa pani Pawłowicz, to nie muszę chodzić na żadne występy

Abelard Giza jest liderem gdańskiego kabaretu Limo. Swoimi występami wielokrotnie naruszał wartości chrześcijańskie antykatolickimi treściami. Trzy lata temu wystąpił na antenie TVP2 ze skeczem o papieżu, nazywając go „zwykłym człowiekiem, który puszcza bąki”. Stand up wywołał skandal z jego udziałem. Członkowie sejmowego zespołu ds. ateizacji Polski zgłosili zawiadomienie do prokuratury powołując się na ustawę o radiofonii i telewizji.

W wywiadzie z Dorotą Wellman zdradził, co go śmieszy i wkurza w polskiej polityce.

- Jak czytam fejsa pani Pawłowicz, to nie muszę chodzić na żadne występy. Głupota jest zarówno u elit rządzących jak i opozycji. Ci którzy teraz rządzą są po prostu bardziej charakterystyczni. Tamci robili to samo w białych rękawiczkach, ale też byli tępi i głupi. System jest nastawiony na powagę zarówno u polityków, jak i gwiazd - mówi komik.