#dziejesienazywo: Uczy więźniów jak zostać dziennikarzem

Kara dożywotniego pozbawienia wolności jest najsurowszą z kar przewidzianych w polskim systemie prawnym. Nie oznacza to jednak, że skazany do końca życia będzie za kratkami. Ustawodawca może dopuścić warunkowego zwolnienia po upływie 25 lat.

Dziennikarz Maciej Sopyło uczy więźniów warsztatu dziennikarskiego. Uważa, że tworzenie gazety więziennej pomaga nabyć umiejętności, które mogą się przydać więźniom w codziennym życiu.

Dziennikarz uważa, że dzięki pracy w gazecie więziennej więźniowie nabywają umiejętności potrzebnych na budowie czy w rodzinie.

"99-98 proc. więźniów ma szanse wyjść na wolność, nawet Ci skazani na dożywocie. Musimy dać im szansę na bycie lepszym, by mogli znowu stanąć na nogi, zdobyć potrzebnych umiejętności. Aby moje zajęcia miały sens musimy popracować około 30 godzin" - mówi Sopyło.

W rozmowie z Małgorzatą Leitner opowiedział na czym polegają jego warsztaty i czy więźniowie chętnie w nich uczestniczą.