Przełom, na który wszyscy czekali! Wkrótce przestaniemy się starzeć

Któż nie marzy o wiecznej młodości, która pozwoliłaby cieszyć się nienaganną kondycją fizyczną i świetnym wyglądem nawet w późnej starości. Naukowcy twierdzą, że w niedalekiej przyszłości nie można tego wykluczyć. Dokonane właśnie przez nich odkrycie daje wielką nadzieję tym osobom, dla których spoglądanie w lustro i obserwacja własnego odbicia z roku na rok stanowi zadanie coraz bardziej bolesne.

W tej chwili jedyną szansą dla osób, które przemijanie, starzenie się oraz piętno w postaci zmarszczek pozostawianych na skórze przez upływające lata traktują w kategoriach przekleństwa, są operacje plastyczne, zabiegi kosmetyczne oraz właściwa dieta. Zespół amerykańskich oraz brytyjskich naukowców dokonał jednak odkrycia, które daje nadzieję, że ludzkie ciało będzie mogło zachować witalność tak długo, jak będzie to konieczne. Aby oprzeć się zębowi czasu, nie będzie konieczny skalpel czy sztuczne zabiegi.

Tajemnica wiecznej młodości ukryta jest w naszej skórze. Ludzka powłoka zawiera komórki macierzyste, w których drzemie niewyobrażalny potencjał - są one odpowiedzialne za przeprowadzanie procesów pozwalających na regenerację starzejącej się i zniszczonej skóry. Sęk w tym, że wraz z procesem starzenia potrafiące czynić cuda komórki macierzyste przestają właściwie funkcjonować, bo przechodzą w tryb "uśpienia".

Eksperci wierzą, że już wkrótce uda im się znaleźć sposób na wyrwanie ukrytych w skórze komórek macierzystych z letargu. Gdyby udało się tego dokonać, proces starzenia zostałby właściwie zatrzymany. Zmarszczki przestałyby wówczas stanowić jakikolwiek problem. Udałoby się wówczas także znacznie wydłużyć ludzkie życie. Naukowcy podkreślają bowiem, że uśpione komórki macierzyste, które odpowiadają za regenerację skóry, znajdują się też w innych partiach organizmu - w płucach, żołądku czy oczach.

Dokonanie odkrycia było możliwe dzięki przeprowadzeniu komputerowej symulacji, podczas których zostały uwzględnione trzy najbardziej powszechne hipotezy, mające odpowiedzieć na pytanie, w jaki sposób skóra się regeneruje - poinformował dziennik "Daily Mail".

- Zgodnie z teorią, która pasuje tutaj najlepiej, skóra zawiera populację uśpionych komórek macierzystych, które znajdują się w najniższej warstwie skóry, ale nie podlegają nieustannemu podziałowi, co przekładałoby się na produkcję nowych komórek - powiedział dr Xinshan Li, który brał udział w badaniach. - Wiele jednak wskazuje na to, że te uśpione komórki mogą zostać pobudzone do działania, gdy skóra ulega uszkodzeniu lub gdy liczba innych, bardziej dojrzałych komórek skóry spada, co umożliwiałoby jej nieustanną regenerację w każdych warunkach.

Naukowcy twierdzą, że komórki te pobudzane są m.in. w sytuacjach, gdy np. na ciele pojawiają się rany. Po tym, jak uszkodzona skóra ulega regeneracji, niektóre z "wybudzonych" komórek macierzystych nie powracają już do trybu "uśpienia". Kiedy uda się dokładnie poznać procesy, jakie zachodzą w takiej sytuacji, możliwe będzie też prawdopodobnie zahamowanie procesu starzenia.

Specjaliści wierzą, że każde kolejne odkrycie na tym polu, może przyczynić się do wielkiego medycznego przełomu. Niewykluczone, że w przyszłości umożliwi ono także skuteczną walkę z rakiem skóry.

Badania przeprowadzone zostały na Uniwersytecie Sheffield.

(rc/pfi, facet.wp.pl)