Trwa ładowanie...
30-05-2011 13:09

Polacy produkują nowoczesne samoloty bezzałogowe!

Polacy produkują nowoczesne samoloty bezzałogowe!Źródło: WB Electronics
dzy0wez
dzy0wez

Jak do tej pory, prym w produkcji bezzałogowych środków latających wiedli Izraelczycy i Amerykanie, jednak w zeszłym roku, samolot produkcji polskiej, BSL Fly Eye, wzniósł się powietrze, wieszcząc nadchodzące zmiany. Czy już wkrótce polskie "bezzałogowce" zasłonią światowe niebo?

Samoloty bezzałogowe cieszą się ostatnio sporym wzięciem, nie tylko w wojskowości, a ich zalety są nie do przecenienia. Przykładowo, producent wspomnianego wcześniej "Fly Eye" przekonuje, że jego dziecko nadaje się m.in. "do obserwowania imprez masowych, nadzorowania ruchu drogowego, nadzorowania obiektów strategicznych w sytuacjach zwiększonego ryzyka, monitorowania granic państwa, obserwacji kataklizmów, czy realizacji zadań obserwacyjnych z zakresu akcji policyjnych."

Jednak o znaczeniu tego typu maszyn przekonali się, bodaj najbardziej, nasi żołnierze stacjonujący w Afganistanie...

Jakiś czas temu, jak podaje jeden z portali internetowych, polscy wojskowi głośno domagali się zakupu bezzałogowych samolotów, które przecież - w newralgicznych sytuacjach - stają się ich oczami: taki samolot doleci praktycznie wszędzie, potrafi też przeczesać spore połacie terenu, dzięki czemu nie ma potrzeby ryzykowania życia żołnierzy, wysyłając ich na misje zwiadowcze.

Dzięki obserwacjom dokonywanym z powietrza, wiadomo też, kiedy nieprzyjaciel zaczyna wykazywać niebezpieczną aktywność. Mając na uwadze te argumenty, Ministerstwo Obrony Narodowej zakupiło niedawno izraelskie aerostaty, za łączną kwotę 89 milionów PLN.

dzy0wez

Na szczęście, w przyszłości tak pokaźne inwestycje będą realizowane już przez naszych, krajowych producentów - dziś można zamawiać spore partie polskich "Fly Eye'ów", które powstały w wyniku współpracy WBE Electronics oraz Flytronic. Wiadomo, że firmy z Ożarowa oraz Gliwic już wzięły udział w pierwszych przetargach zagranicznych. I patrząc na specyfikację "Fly Eye'a" trzeba przyznać, że maszyna ma szansę zabłysnąć, a to z uwagi na, m.in. prostotę jej składania i rozkładania (części mieszczą się w plecaku), wykorzystanie wysokiej klasy materiałów, czy zaproponowanie szybkiego systemu wymiany głowic obserwacyjnych oraz unikalnego systemu lądowania, który to minimalizuje prawdopodobieństwo rozbicia urządzenia.

Lecz apetyty rodzimych producentów BSL'ów (bezzałogowych środków latających) na tym się nie kończą...

Po urzędowym sfinalizowaniu fuzji WB Electronics i Radmoru (jak podaje "Rzeczpospolita" WB przejęło 46,14% kapitału gdyńskiego przedsiębiorstwa), tych dwóch gigantów, we współpracy z Flytroniciem, planuje rozpoczęcie seryjnej produkcji nowego typu BSLów średniego zasięgu (do 300 km). To z kolei oznacza, że Polska stanie się liczącym się graczem na arenie międzynarodowej i być może, w niedalekiej przyszłości, w produkcji "bezzałogowców" zrównamy się renomą z Izraelem czy USA.

MW/PFi

dzy0wez
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dzy0wez