Czy mężczyźni powinni golić pachy?
Męskim okiem
Czy zapach męskiej pachy może być bardziej atrakcyjny dla płci przeciwnej? Okazuje się że tak - jeśli jest ona ogolona. Czescy naukowcy z pomocą serii eksperymentów dowiedli, że golenie pach może mieć kluczowe znaczenie w zdobyciu partnerki.
Jeszcze niedawno mężczyźni walczyli jedynie z zarostem na swojej twarzy, resztę ciała pozostawiając swobodnie owłosioną. To panie jako pierwsze zdecydowały się na przycięcie, a potem całkowitą eliminację swojego owłosienia - najpierw spod pach, potem w okolicach intymnych. I - jak się okazuje - wyznaczyły ewolucyjny kierunek, w którym teraz musimy za nimi podążyć, jeśli chcemy nadal pozostać atrakcyjni.
Jak bowiem dowiedli czescy naukowcy z praskiego Uniwersytetu Karola - świeżo ogolona męska pachnie kobietom lepiej niż owłosiona. Aby się o tym przekonać kazali testowej grupie mężczyzn ogolić jedną ze swoich pach, a drugą pozostawić w stanie naturalnym. Następnie z obu pach zebrali próbki zapachowe, które musiały węchowo ocenić kobiety. Eksperyment wykazał, że dla pań bardziej atrakcyjny jest zapach ogolonej pachy.
Co ciekawe - pacha musi być zupełnie ogolona, bo zdaniem wąchających próbki kobiet nawet minimalne owłosienie pogarsza jej walory zapachowe.
Antropolog Jan Havlićek, który stał na czele ekipy badawczej jest przekonany, że mamy do czynienia ze swoistym znakiem czasów, w których kultura wzięła górę nad naturą. Albowiem przez wieki to właśnie owłosienie pod pachami powodowało, że nasz zapach był silniejszy i bardziej wyrazisty. Woń spod pach stanowiła rodzaj wabika przyciągającego płeć przeciwną. Dziś ten sam mechanizm działa zupełnie odwrotnie - zamiast przyciągać, odstrasza.
Czemu tak się dzieje? Zdaniem badaczy wszystko przez to, że obecna presja społeczeństwa nakazuje golić pachy. Tak więc osobnik nieogolony negatywnie wyróżnia się spośród reszty. Co ciekawe - naukowcy są przekonani, że jeszcze 30 lat temu, kiedy golenie pach nie było tak powszechne, wyniki eksperymentu byłyby zapewne inne.
No cóż, poranne golenie nigdy już nie będzie takie samo. Wygląda na to, że aby nadążyć za ewolucją musimy definitywnie pozbyć się kolejnych kępek swojej męskości.
Ale co najgorsze - domyślamy się już, co będziemy sobie musieli wygolić w imię tej samej ewolucji już wkrótce! I to wcale nie jest zabawne, bo kto z nas na dłuższą metę da psychicznie radę co rano pokonywać lęki kastracyjne?
(menonwaves)/ PFi
ZOBACZ: Bądź jak Hardkorowy Koksu!