Trwa ładowanie...

Opracowano wzór na... idealną żonę!

Opracowano wzór na... idealną żonę!Źródło: Jupiterimages
d2p17xw
d2p17xw

One muszą mieć większe IQ?!

Jeśli jesteś żonaty zapewne wiele razy zastanawiałeś się tuż po tym, jak zdzielono Cię ścierą za wyjadanie surowego mięsa z lodówki, czym jest małżeńskie szczęście. Z kolei jako kawaler nie mogłeś zrozumieć, jak Twój najlepszy kumpel może wyglądać niczym skazaniec w dniu swojego ślubu z najbardziej wystrzałową laską, jaką przyszło Ci poznać. Chciało by się rzec: nie zważysz tego, ani nie zmierzysz, a pojęcie małżeńskiego szczęścia to jedna z największych tajemnic ludzkości. Nic bardziej mylnego!

Naukowcy dobrali się i do tego i opracowali matematyczny wzór na udane pożycie małżeńskie!

Formuła zapewniająca sukces po ślubie składa się z kilku czynników: wieku małżonków, ich pochodzenia społecznego oraz inteligencji. Jak się okazuje, najlepiej, gdy żona jest o pięć lat młodsza od męża (a zatem chyba to dobrze, że wolimy młodsze), ma podobne pochodzenie społeczne (czyżby mezalians skazany był na niepowodzenie?) i - uwaga, to miejsce kontrowersyjne - jeśli chodzi o inteligencję, to u jednego z współmałżonków powinna być ona o 27 procent wyższa niż u partnera. Tylko u kogo? U żony!

d2p17xw

ZOBACZ TAKŻE:

** Praca w pigułce

Naukowcy przypisują to większej roli, która przypada kobietom w budowaniu porozumienia emocjonalnego w związku, a im inteligentniejsza kobieta tym lepiej potrafi wykorzystać sztukę dyplomacji tak, by oboje żyli długo i szczęśliwie, zamiast skakać sobie do oczu o deskę klozetową czy niejedzenie bezy łyżeczką (tylko zębami).

d2p17xw

Fakt, że kobieta jest niejako liderem w kreowaniu więzi w związku, naukowcy przypisują uwarunkowaniom sięgającym prehistorii - z racji wyczerpującej ciąży i pełnego wyrzeczeń okresu wychowywania potomstwa, kobiety musiały nauczyć się związywać jakoś ze sobą jaskiniowego macho, który rozglądał się tylko za kolejną kucającą akurat dzikuską (wide "Walka o ogień"). Najzwyczajniej w świecie prehistorycznym kobietom się to opłacało.

ZOBACZ TAKŻE:

** Praca w pigułce

d2p17xw

Kwestia imperatywu dominacji damskiej inteligencji w małżeństwie wzbudza kontrowersje i to nie tylko wśród panów - i przede wszystkim mężów, którzy zaczęli podejrzliwie spoglądać na swoje, zdawałoby się, głupiutkie połowice - za zupełną bzdurę uznała to terapeutka popularnej w Wielkiej Brytanii organizacji Relate, która zajmuje się problemami życia rodzinnego, Christine Northam: _ "Małżeństwo to wspólne przedsięwzięcie. To nie jest kwestia dominacji tej, czy tamtej strony"._

Otrzymane wyniki są rezultatem badań poziomu małżeńskiego szczęścia u 1 074 par w wieku od 19 do 75 lat. No cóż, są wielkie kłamstwa, małe kłamstwa i statystyka.

ZOBACZ TAKŻE:

** Praca w pigułce

d2p17xw
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2p17xw