Trwa ładowanie...
23-01-2012 10:56

Takiego piwa jeszcze nie piłeś

Takiego piwa jeszcze nie piłeśŹródło: Fotochannels.com
d26wjq0
d26wjq0

* Co jakiś czas warto zajrzeć do naszych wschodnich sąsiadów, z którymi wspólnie jesteśmy gospodarzami Euro 2012, by sprawdzić, na jakim etapie przygotowań są w obecnej chwili. Stadiony niemal gotowe, drogi się budują (albo nie), hotele otwierają (lub nie) - niemal jak w Polsce. Ukraińcy mają jednak coś, czego nie sposób im nie pozazdrościć. Mało tego - przypuszczamy, że są w tej dziedzinie światowymi pionierami. Chodzi o piwo!*

Ale nie o zwyczajny złocisty płyn nasycony aromatem chmielu i bąbelkami z apetycznie ściekającą po ściankach kufla pianką - jakkolwiek o piwie warzonym na Ukrainie mamy dobre zdanie, to jednak nic w porównaniu z nadchodzącą piwną rewolucją. Ukraińcy właśnie wprowadzają na rynek piwo w postaci... herbacianych torebek.

OGLĄDAJ WIDEO:

Wystarczy napełnić szklankę ulubioną i odpowiednio schłodzoną wodą mineralną, włożyć piwną torebkę (jak przy zaparzaniu herbaty)
i już po kilku minutach możemy raczyć się własnoręcznie "zaparzonym" piwem o zawartości alkoholu od 4 do 6 procent. A może macie ochotę na grzańca? Nic prostszego - wystarczy zalać torebkę wrzątkiem.

Producent "piwa w torebkach" zachwala specjalne cząsteczki "nanochmielu", dzięki którym w ogóle było możliwe opracowanie podobnego wynalazku. Z jednej paczki (która wygląda jak zwykła paczka herbaty) można przyrządzić 12,5 litra złocistego napitku!

d26wjq0

Zalety podobnego rozwiązania? Mnóstwo, ale głównie dla piwkowania plenerowego. Przede wszystkim nie zawsze mamy miejsce i ochotę, by dźwigać ze sobą podzwaniające butelki czy puszki z piwem. Poza tym, nigdy nie jesteśmy w stanie przewidzieć, kiedy dopadnie nas nieodparta ochota na łyk chmielowego napitku, a do najbliższego sklepu może być bardzo daleko. Wtedy wystarczy postarać się o wodę (z tym zazwyczaj nie ma problemu) i wyciągnąć z kieszeni piwo w torebkach, by już po chwili raczyć się piwnym wynalazkiem.

Przypominamy, że na stadionach podczas Euro 2012 będzie można sprzedawać i spożywać piwo o zawartości alkoholu do 3,5 procent. Przyrządzanie sobie piwa z torebki przy standardowych proporcjach (torebka na 0,5 litra wody) nie wchodzi zatem w rachubę, ponieważ otrzymany napój ma wyższą zawartość alkoholu (4-6 procent). Nie zmienia to faktu, że jeśli ukraiński wynalazek dotrze do Polski, a podczas meczu dopadnie nas ochota na przepłukanie gardła złocistym trunkiem, nie będziemy musieli przepychać się w tłumie do najbliższego punktu sprzedaży. Wystarczy sięgnąć po magiczną torebkę i samemu przyrządzić sobie piwo - tylko bardziej rozcieńczone.

KP/PFi

d26wjq0
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d26wjq0