To dopiero różnica wieku. Miłość, od której robi się niedobrze. Ona ma 68 lat, on 19
Jeszcze do niedawna można było nieśmiało podejrzewać, że w trwającej obecnie antropocentrycznej dobie wolności chyba już mało kogo razi spora różnica wieku między kochankami. A jednak, reakcja internautów na filmik, na którym 19-latek wymienia czułe pocałunki z 68-latką okazała się jednoznaczna: "To wstrętne i obleśne!"
Czy w dzisiejszych czasach coś jeszcze może dziwić? Homoseksualiści biorą śluby i adoptują dzieci, na wernisażach pokazywane są zakonserwowane ludzkie zwłoki, a nastoletnie dziewczyny oferują swoje "usługi" w galeriach - w zamian za dżinsy lub buty na obcasie. Inne sprzedają dziewictwo w Internecie. Gdyby ożywić naszych przodków i wtłoczyć ich do naszej rzeczywistości, przecieraliby oczy ze zdumienia. Jednak, jak twierdzą współcześni, dla człowieka z ery Facebooka nie ma już niczego, co mogłoby go zaszokować czy też wytrącić z równowagi, bo świat widział już wszystko. Ale, czy aby na pewno?
Prezentowany poniżej filmie jest prawdziwym testem siły woli, toteż, ostrzegamy osoby o słabych żołądkach, by lepiej oszczędziły sobie wrażeń. Otóż, na portalu "LiveLeak", mogliśmy zobaczyć scenkę, którą uchwyciła ekipa telewizyjna z Ameryki Południowej - w rolach głównych para zakochanych, dla których miłość nie zna pojęcia czasu... On ma 19 lat i wygląda jak chłopiec, ona to już dość mocno zniszczona przez życie 68-latka. W pewnym momencie, sprowokowani przez ekipę, zaczynają udowadniać widzom swą miłość - w co szczególnie mocno zaangażowała się kobieta, prezentując techniki mokrych pocałunków, jakich nie powstydziłaby się Jenna Jameson w jednym ze swoich filmów. Sprawdźcie sami, jeśli starczy wam odwagi...
Reakcje tych, którzy seans mają już za sobą, są jednoznaczne: "To obrzydliwe!", piszą ludzie. "Zwymiotować można!", "Powinni ją za to zamknąć!", "Dzieciak jest wyraźnie upośledzony!" - to kolejne zdecydowane komentarze. Co się stało z tymi wszystkimi liberałami, którzy tak otwarcie głoszą, że XXI wiek to czas, w którym człowiek może robić, co mu się żywnie podoba, bez narażania się na ataki ze strony osób trzecich. No, i co ze starymi porzekadłami, mówiącymi, że miłość jest ślepa, że nie wybiera i nie należy z nią walczyć? Czyżby miłość międzypokoleniowa nie była już taka piękna, kiedy widzimy ją "w akcji" na minutowym filmiku? A jeśli tak, to w takim razie, należy odpowiedzieć sobie na jedno ważkie pytanie:
Jaka różnica wieku wydaje się być tą "dopuszczalną"?
Cóż, wśród ludzi z pierwszych stron gazet istnieje kilka małżeństw, które właśnie ze względu na przepaść w metrykach między partnerami wzbudzają sporo kontrowersji. Przykładowo, Catherine Zetę-Jones i Michaela Douglasa dzieli 25 lat, a nieustraszonego "Indianę Jonsa" i Ally McBeal 22 lata. Podobnie jest z Kamilą i Andrzejem Łapickimi.
Nie zmienia to jednak faktu, że pary te doskonale się ze sobą dogadują, w efekcie czego udało im się stworzyć niezwykle mocne relacje, które pozostają niezachwiane już od lat. Z kolei, największa udokumentowana różnica wieku między małżonkami wynosi 83 (!) lata - mowa tu o parze Malezyjczyków, 105-letnim Sudarze Marto i 22-letniej Ely Maryulianti Rahmat, którzy w roku 2006 przyrzekali sobie miłość aż do śmierci. Pisał o tym lokalny "Straits Times".
Ale dlaczego Internet (raczej) przemilczał kontrowersje związane z tym malezyjskim związkiem, a wzdrygnął się z obrzydzenia na widok relacji, w której przepaść wiekowa jest niemal o połowę mniejsza? Wydaje się, że różnica polega tu na tym, że w tym pierwszym przypadku nie widzimy jak 105-latek namiętnie całuje się ze swoją uroczą 22-latką i dlatego nasze odczucia względem tej pary są ambiwalentne - parafrazując: czego oczy nie widzą, to żołądkowi niestraszne. Zresztą, w tym wieku, ludzie wydają się "niegroźni". A to z kolei może oznaczać, że tak naprawdę nie ma czegoś takiego, jak maksymalna różnica wieku - wystarczy, że kochankowie nie będą się afiszować swoją "namiętnością". Czy ostatecznie wszystko sprowadza się do faktu, że w pewnym wieku afiszowanie się seksualnością jest już po prostu nie na miejscu?
A ile wynosi "optymalna" różnica wieku?
To kolejne ważne zagadnienie - no właśnie, czy istnieje coś takiego, jak optymalny stosunek wieku, który gwarantuje sukces w związku? Odpowiedzi na to pytanie poszukiwali swego czasu uczeni z fińskiego University of Turku i trzeba przyznać, że częściowo udało im się odnieść sukces. Otóż badacze ustalili, że z ewolucyjnego punktu widzenia faceci powinni żenić się z kobietami o 15 lat od siebie młodszymi (a dokładnie o 14,6 roku). Właśnie taka różnica gwarantuje, że możliwości reprodukcyjne mężczyzny zostaną najlepiej wykorzystane. Co ciekawe, uczeni analizowali społeczność Lapończyków żyjących w preindustrialnej Finlandii (XVII-XIX w.), żeby zminimalizować wpływ medycyny i negatywne zmiany środowiskowe, jakie dokonały się w ostatnich dekadach.