Sprawdź, ile lat życia schodzi im na cierpienie z powodu włosów!
W jednej chwili to ciepła i kochająca istota, podczas gdy w następnej staje się bezwzględną i władczą tyranką. Znasz to? Dowiedz się, co za tym stoi!
Winą za tak niesłychane wahania nastroju obarczyć należy... włosy. A jednak. Ankieta przeprowadzona na dwóch tysiącach niewiast pozwoliła zidentyfikować kilka komicznych, ale też niepokojących i przedziwnych faktów o kobietach i ich fryzurach. Czy wiedzieliście, że statystycznie - z powodu słabej kondycji włosów - panie cierpią przez około 26 lat życia? Otóż większość ankietowanych stwierdziło, że co najmniej trzy razy w tygodniu zdarza im się ta znienawidzona sytuacja, kiedy włosy po prostu nie chcą się układać. Przyjmując, że średni czas życia kobiety to 63 lata, takich dni jest 9 828, donosi "Daily Mail".
Mężczyźni cierpią przez włosy kobiet. PKB też
Ale to nie koniec rewelacji. Okazuje się bowiem, że frustracja wywołana niesfornymi kępkami włosów przekłada się w sposób bezpośredni na otoczenie. W tym na facetów. W dniu "włosowej niepogody" statystyczna kobieta potrafi się dąsać przez nawet półtorej godziny. Więcej, 12 proc. wyznało, że w przypadku bezsilności w walce z wrednymi lokami, bez wahania odwołałyby randkę. 10 proc. pań w podobnej sytuacji olałoby spotkanie z przyjaciółką lub przyjacielem. Co więcej, tego feralnego dnia 13 proc. respondentek ma w zwyczaju ukrywać się pod kapeluszem, natomiast 8 proc. będzie starało się odwrócić uwagę od fryzury przesadnym makijażem...
Zdarzają się też przypadki ekstremalne - 1 na 20 kobiet, w sytuacji opisanej powyżej, dzwoni do biura prosząc o chorobowe. Co ciekawe, to również włosy odpowiadają za wahania PKB, wynikające z faktu, że część pracowników nie spełnia zakładanych norm z powodu spóźnień do pracy. 20 proc. pań regularnie mija się z odjeżdżającym autobusem, czy pociągiem do pracy, właśnie z powodu zbyt długiego przesiadywania przed lustrem. Naturalnie, wszystkie te wydarzenia kumulują się, zazwyczaj tylko po to, by znaleźć swój upust wieczorem, kiedy to źle uczesana niewiasta eksploduje agresją podczas romantycznej kolacji ze swoim chłopakiem. Bo, jakkolwiek dziwnie to brzmi, włosy odpowiadają za niezliczone kłótnie, czy nawet rozstania... Ale nie bądźmy gołosłowni.
Sucha statystyka dowodzi, że co dwudziesta dziewczyna zostaje rzucona przez partnera właśnie w "dniu złej fryzury", ponieważ jest "do tego stopnia zrzędliwa", że facet nie wytrzymuje nerwowo. Dodatkowo, 12 proc. respondentek przyznaje otwarcie, że włosy doprowadziły do poważnych kłótni w związku, lecz szczęśliwie obyło się bez łamania serc. Cóż, jak to miał w zwyczaju mawiać główny bohater kreskówki "Johnny Bravo": "W życiu liczą się tylko dwie rzeczy: wygląd i styl." I już teraz wiadomo, że kobiety na jedno i drugie poświęcają 26 lat życia. Gwoli wyjaśnienia dodajmy jeszcze, że "kiedy fryzura się układa", kobiety są paniami świata: pewnymi siebie, przebojowymi i nieustraszonymi. Szkoda tylko, że ta dyspozycja, zmienia się, jak w modowym kalejdoskopie...
A czy ty byłeś kiedyś ofiarą "dnia złej fryzury" swojej partnerki?