Trwa ładowanie...
20-04-2015 13:34

Mastif tybetański - symbol męskości kończy na talerzu

Mastif tybetański - symbol męskości kończy na talerzuŹródło: East News
d1bzsbg
d1bzsbg

Symbole męskości, statusu materialnego oraz wysokiej pozycji społecznej różnią się w zależności od zakątka świata. W wielu państwach takim atrybutem jest wysokiej klasy samochód, w niektórych to markowe zegarki i inne gadżety, a w innych... zwierzęta domowe.

Za przykład mogą służyć Chiny, w których obowiązkowym must have dobrze sytuowanego mężczyzny był pies rasy mastif tybetański. Niestety nieubłagane prawa mody, która przychodzi, a następnie przemija, oraz specyficzna chińska kultura kulinarna sprawiły, że te psy coraz częściej kończą na talerzu.

Boom na mastify tybetańskie wybuchł w Chinach kilka lat temu. Wielu chińskich bogaczy chciało mieć u swojego boku ogromnego psa o imponującym wyglądzie przypominającym lwa. Efektowna "uroda" mastifów nie była jednak ich jednym atutem: misiowatość sierściuchów to tylko pozory, bo są to psy dość agresywne, znakomicie nadające się do celów obronnych. Piękny, a jednocześnie groźny czworonóg dla wielu bogatych Chińczyków wydawał się znakomitym podkreśleniem ich prestiżu oraz grubości portfela.

Popyt na mastify sprawił, że ceny szczeniaków szybko poszybowały w górę - by stać się posiadaczem lwiego psa, trzeba było zapłacić nawet równowartość 200 tysięcy dolarów. Chętnych, by wyłożyć tak astronomiczne pieniądze nie brakowało, choć niektórzy nabywcy byli jeszcze bardziej zdeterminowani - za snobizm w postaci wyjątkowo ładnie ubarwionego mastifa zapłacono kilka lat temu rekordową sumę 1,6 miliona dolarów.

d1bzsbg

Moda na mastify tybetańskie, jak każda inna moda, nie mogła jednak trwać wiecznie. Splajtowała niemal połowa hodowców tej rasy. Dużo gorszy los spotyka jednak same psy: wielu właścicieli stara pozbyć się pupili, tym bardziej, że są one wymagające w utrzymaniu. A że chińscy konsumenci nie gardzą "psiną", mastify zaczęły trafiać nie tyle do przytulisk, co do... rzeźni. Tym razem już po żenująco niskich cenach - za górę psiego mięsa, jakim jest dorosły, ważący kilkadziesiąt kilogramów mastif, płaci się zaledwie 5-15 dolarów.

"Jak podaje "New York Times" na początku tego roku grupa aktywistów walczących o prawa zwierząt przejęła transport złożony ze 150 mastifów. Psy jechały do rzeźni w klatkach dla kurczaków, a jedna trzecia z nich była już martwa.

d1bzsbg
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1bzsbg