Po rozstaniu zostajemy przyjaciółmi czy wrogami?
Temat, który wymaga głębszego zastanowienia się i poddania pod osąd własne przypadki. Wszystko wprawdzie zależy od charakteru partnerów, ale podamy sytuację, gdzie nawet ten czynnik nie ma wpływu na bieg wydarzeń. Pytań powstaje wiele. Przede wszystkim trzeba zastanowić się już w trakcie kryzysu czy w przyszłości chcemy utrzymywać kontakt z tą osobą.
Życie pokazuje, że czasami ciężko podjąć decyzję, która będzie miała wpływ na wasze przyszłe stosunki. Nic dziwnego, ponieważ zupełnie inaczej patrzy się na swoją kobietę, jak przestaje już być twoja własnością. Jeśli rozstaniecie się w tak zwanej „przyjaźni” to jeszcze pół biedy.
Z drugiej strony taka możliwość nie istnieje, jeśli jest się przez długi czas z kobietą, którą darzysz miłością. Jak dopuścić do siebie myśl, że już jutro staje się dla ciebie prawie obcą osobą? To szalenie trudne, ale jakby nie patrzył, musisz do tego przywyknąć. Powstaje tylko pytanie, czy przyzwyczaisz się na tyle, że będziesz swobodnie mógł spojrzeć jej w oczy? Można powiedzieć więcej – czy będziesz chciał to zrobić?
Kobieta podchodzi to tej sprawy nieco inaczej. W większości przypadków, to właśnie ona jest w stanie na dzień po rozstaniu, być twoją przyjaciółką. Chociaż zdarzają się także wyjątki, to jest to raczej rzadkość. Facet ma większe trudności z okazaniem podobnych, a zarazem jakże innych uczuć. Podchodzi do wszystkiego bardziej emocjonalnie i jest mu trudno zerwać ze starymi przyzwyczajeniami.
Bezcennym jest pytanie, czy jest w tym jakiś sens? Jeżeli zerwaliście ze sobą, to był jakiś powód. Najczęściej są to kłótnie, ciągłe fochy, i w końcu zdrada. Ta ostatnia niemalże wyklucza przyjaźń między wami. W sumie, to niczego nie można wykluczyć, ponieważ czas leczy rany i każda sytuacja potrafi zostać załagodzona. Nie ma zbyt wielkiej szansy, abyście po zdradzie wrócili do siebie, ale koleżeństwo ma większą szansę.
Zobacz również
Co rozumiemy pod pojęciem przyjaźń ?
Dla wielu osób, istnieje niewielka granica pomiędzy przyjaźnią, a związkiem. Jedyną rzeczą, którą trzeba wyeliminować to sprawy intymne. Wszystko pozostaje po staremu. Przecież macie wspólnych znajomych, chodzicie razem na imprezy i do kina. Niby tak, jak było wcześniej, ale nie ma kłótni, sprzeczek i smutnych dni. Taki stan jest wielką nagrodą dla waszego teraźniejszego życia.
Nadchodzi niestety problem, jeżeli ona przestaje tolerować takie spotkania. Powodów może być wiele, ale tym najważniejszym może być to, że poznała innego faceta. Wtedy wasze relacje mogą bardzo szybko się zmienić. Smutny to fakt, ale niestety realny. Twoja „była” poznała innego gościa i twoja pozycja jest bardzo zagrożona. Duży procent mężczyzn, którzy zdecydują się na przyjaźń po zakończonym związku, pomimo wszystko żywi nadzieję, że zejdziecie się jeszcze.
Jak dopuścić do siebie myśl, że będzie przebywał i kochał się z nią inny mężczyzna? Jest to kompletnie nie do zrozumienia i może zrujnować twoją psychikę. Nie wierzę w to, żeby jakikolwiek facet był w stanie zaakceptować taki wybryk. Rzecz niby naturalna, ale kompletnie nie służy twoim wyobrażeniom.
Pozostaje jedynie stanąć z boku i nie wtrącać się w to, co kreśli czas. Twoja postawa, nawet nienaganna - zapewne mało może zmienić. Trzeba wziąć pod uwagę to, że jej facet nie pozwoli się z tobą spotykać, ponieważ będzie czuł się zazdrosny. Należy zrozumieć to wszystko i nie zawracać sobie tym głowy. Trzeba odznaczyć orderami, tych mężczyzn,. Którzy potrafią pogodzić się z takim stanem rzeczy.
„Pamiętajmy, że ludzi poznajemy po tym, w jaki sposób odchodzą...”
Zobacz również