Kilka niepisanych zasad randkowania
26.03.2007 | aktual.: 27.12.2016 15:01
None
Nie patrzysz jej prosto w oczy, odwracasz wzrok – błąd! Kobietki są z natury podejrzliwe i zaraz doszukiwać się będą nieczystych intencji. Jako istota dbająca o szczegóły, z pewnością zwróci uwagę na twoje dłonie, zwłaszcza higienę paznokci.
Wyczyszczone i schludnie przycięte, działają na twoją korzyść. Pan równie zgrabnie zaprzepaszcza swe szanse, kiedy się spóźnia, lub przesadnie dba o finanse pierwszej randki (czytaj – randka w Mc Donalds). A pierwsze hasło do ucieczki to: „I co jeszcze powiesz mi ciekawego?” Niemile widziane są też wszelkie wstawki pt. „a moja eks, a moja była”…itd. W miarę możliwości w ogóle o niej nie wspominaj.
Gdy będziesz mówił o niej w samych superlatywach, ona odczyta to jako: on dalej coś do niej czuje, a ja mam być produktem zastępczym( co wywoła irytacje) i myśli typu „co ja właściwie tu robię?” Jeśli zaś będziesz mówił źle „tak będzie o mnie mówił ,gdy się pokłócimy/rozstaniemy” Któraż z dziewcząt nie zagotuje się słysząc – „a ilu miałaś przede mną?”, dobre jest też „ a ten twój były…no wiesz… to co z nim..?” urocze, jednak niezwykle odstraszające.
Kilka niepisanych zasad randkowania
Nigdy też nie wspominaj o zaletach swojej matki (kuchni, goście itd.). To może wywołać panikę, zwłaszcza, że zdaje sobie sprawę, że nigdy nie będzie w stanie jej dorównać.
Dodatkowo możesz zostać odebrany jako maminsynek, co na pewno nie jest traktowane jako zaleta. Staraj się nie być zbyt otwarty jeśli chodzi o relacje między tobą, a twoją partnerką. Opowieści pod tytułem „jak to wyszedłem z imprezy, z właśnie poznaną panienką” pozostaw dla kumpli. Nigdy też nie wyrażaj się źle o innych kobietach w jej towarzystwie. To zrodzi podejrzenie, że nie masz szacunku do płci przeciwnej, co jest kompletnie nie do wybaczenia.
Nie opowiadaj jej też zbyt wiele o waszych spotkaniach w męskim gronie( ona woli ,nie wiedzieć), czy też o miłości do drużyny piłkarskiej (mimo dobrych chęci i tak tego nie zrozumie).
Kilka niepisanych zasad randkowania
Nawet, gdy już znajdziecie się w restauracji i wszystko idzie po twej myśli, pozostań czujny. Choćby nie wiem jak atrakcyjna była kelnerka, niech ci nie przyjdzie do głowy się do niej uśmiechać.
Kobiecy radar wyłapie każdy, choćby najmniejszy cień flirtu i chociaż nie da tego po sobie poznać, w myślach będzie tobą gardzić. Bądź pewien, że spotkanie to prawie na pewno okaże się ostatnim.
Dla każdej pani istotna jest kultura jedzenia – podstawy takie jak trzymanie sztućców, przeżuwanie pokarmu, oraz jak siedzi przy stole, a już prawdziwą tragedią jest…mlaskanie czy też siorbanie!
Kilka niepisanych zasad randkowania
Facet zostaje szybciutko skreślony, gdy wyczuwa się u NIEGO narcyzm – przechwałki, zgrywanie cwaniaka („wiesz malutka, dziś będziesz moja, pokaże ci co to seks…”itd) - lepiej daj jej dojść do głosu.
Przecież każda z pań głęboko wierzy, że nie ma nic bardziej interesującego, niż ona sama. Pytaj, kiwaj ze zrozumieniem głową, zachęcaj do kontynuacji tematu, a z pewnością zostanie ci to wynagrodzone.
Nachalność jest również, nie do przyjęcia. Zachowaj odstęp! Pooddychamy, pogadamy i wtedy zobaczymy…Nie do pomyślenia jest, aby mężczyzna używał wulgaryzmów, na pierwszej randce i do tego w miejscu publicznym. Każda kobieta lubi czuć się jak dama.
Kilka niepisanych zasad randkowania
Nie na miejscu jest również przepocona koszulka, ale o tym, mam nadzieje wspominać nie trzeba. Znamy też przypadki sprawdzania metek ubrań, ale wierzymy, że to odosobniony przypadek...
I na koniec - gdy tak się szczęśliwie zdarzy, że wybranka zaprosi cię do domu, w którym załóżmy - jest jakieś miłe, puchate zwierzątko (kotek, piesek, króliczek). Dla własnego dobra nie kop go, lub nie traktuj w żaden inny brutalny sposób, nawet gdy wydaje ci się, że ONA nie widzi(zapewniam Cię – widzi!).
Te kilka rad może okazać się kluczem i pomoże uniknąć niezręcznych sytuacji. Wszyscy wiemy, jak ważne jest pierwsze wrażenie. Jeśli podjąć wyzwanie, to po to - by wygrać. Wszystko zależy od was panowie. Powodzenia!