Kobiety też mają przedwczesne orgazmy?
Panowie, nie nabawiajcie się kompleksów! Kobietom również zdarzają się "falstarty". Tak przynajmniej przekonują naukowcy.
Czyżby panie miały nowy, poważny problem? Naukowcy są zdania, że tak, zaś koncerny farmaceutyczne prawdopodobnie już zacierają ręce, ale czy tego rodzaju problemy faktycznie można określać mianem problemów? Sprawdźmy...
04.10.2011 | aktual.: 07.10.2011 11:38
Zdaniem czołowych specjalistów, kobieca seksualność to mechanizm dalece bardziej skomplikowany, niż ten spotykany u mężczyzn, dlatego też jest on jednocześnie bardziej enigmatyczny i - co za tym idzie - interesujący dla badaczy. Stąd, co jakiś czas słyszy się o ekspedycjach kolejnych grup naukowców, którzy są niezwykle zdeterminowani, by odkryć nieodkryte dotąd fragmenty układanki, które z kolei, z czasem, ułożą się w kompleksowy obraz żeńskiej sfery intymnej, wraz z instrukcją obsługi, objaśnieniami i szczegółowym katalogiem terminów i znaczeń. Ostatnia taka krucjata przypadła w udziale Portugalczykom, którzy postanowili dociec, czy przedwczesny orgazm to wyłącznie domena mężczyzn, czy też panie również tego doświadczają?
Uczeni pod wodzą doktora Carvalho z portugalskiego "Hospital Magalhaes Lemos" wyrazili zdumienie, że dotychczas, w literaturze naukowej, na to zagadnienie poświęcono zaledwie jeden akapit w publikacji "Kaplan & Sadock's Comprehensive Textbook of Psychiatry" - szczególnie, biorąc pod uwagę spore zainteresowanie tym tematem, jakie przebija nie tylko pośród ekspertów, ale również na rozmaitych forach internetowych. Dlatego też, Carvalho wraz z kolegami postanowili przeprowadzić własne badania. W tym celu wybrali próbę złożoną z 510 portugalskich kobiet, a następnie przeprowadzili z nimi gruntowny wywiad - panie musiały odpowiadać na bardzo intymne pytania, a do tego w sporej liczbie, jednak opłaciło się... Portal naukowy "PsychCentral" już rozpisuje się o "problemie" z przedwczesnym kobiecym orgazmem.
Pośród pół tysiąca aktywnych seksualnie kobiet, w wieku 18-45, do których udało się dotrzeć Carvalho, 3,3% praktycznie nieustannie borykało się z "problemem" przedwczesnego orgazmu, 14% doświadczało tego zjawiska bardzo często, a 40% od czasu do czasu. Dziewczyny, zapytane o to, co ich zdaniem leży u podłoża tego problemu, odpowiadały najczęściej, że być może fakt, iż mają wspaniałych partnerów, którzy podniecają je nim jeszcze dojdzie do właściwego stosunku.
Z kolei, autorzy raportu uznają, że choć większość pań nie uważa, aby wiązały się z tym jakieś przykre konsekwencje, to jednak istnieje spora grupa kobiet, dla których przedwczesne orgazmy są "bardziej, niż kłopotliwe" i niepokoją je w takim samym stopniu, jak mężczyzn. Natomiast, konkluzja artykułu brzmi "Niestety, póki co, nie ma na to leku". Ale tak właściwie, po co ktokolwiek miałby wymyślać lek powstrzymujący od orgazmu?
W końcu, w przypadku kobiet, orgazmy wielokrotne to zjawisko dość częste i - wydawać by się mogło - pożądane: im więcej przyjemności, tym lepiej! Ostatnio pisaliśmy o tym, że kobietę można doprowadzić do szaleństwa nawet za pomocą stymulacji jej sutków. Ponadto, mężczyzna, który doprowadza partnerkę do wielu orgazmów uznawany jest za genialnego kochanka, tym bardziej, że negatywne implikacje kobiecego falstartu są praktycznie niezauważalne - w przeciwieństwie do analogicznej sytuacji u mężczyzn, kiedy to zbyt szybka ejakulacja uniemożliwia kontynuację zabawy. A jednak, mimo wszystko, jesteśmy świadkami nowego ważkiego zagrożenia, jakie czyha na płeć piękną. Cóż, z naszej strony możemy jedynie życzyć waszym partnerkom podobnych zagrożeń!
MW/PFi