Kobiety wyczuwają miłość... nosem

Męskim okiem * *Szósty zmysł? A może zwyczajna chemia? Najnowsze badania dowodzą, że naprawdę zakochane kobiety potrafią doskonale wytropić zapach swojego wybranka. Natomiast na zapachy innych mężczyzn pozostają zupełnie obojętne.

Grupa naukowców z McGill University w Montrealu przeprowadziła niedawno ciekawy eksperyment. Grupa kobiet musiała najpierw wypełnić kwestionariusz, na podstawie którego fachowcy mogli określić stopień zakochania i zaangażowania w związek. Następnie partnerzy owych kobiet, a także inni, zupełnie obcy mężczyźni, przez kilka dni nosili pod pachami specjalne wkładki, które miały przesiąknąć ich zapachem.

Wkładki te wymieszano ze sobą i podano kobietom. Każda z nich miała spośród trzech zapachów wybrać ten należący do jej partnera. Okazało się, że udało się to tylko tym najbardziej zakochanym. Inne wahały się, albo wskazywały nieprawidłowy zapach.

*Męskim okiem * No cóż. Wyniki eksperymentu dają do myślenia. Skoro o stopniu zaangażowania informuje właśnie węch, czemu by tego nie wykorzystać? Po krótkim zastanowieniu wymyśliliśmy prosty eksperyment, który – o ile naukowcy mieli rację - każdemu z nas szybko i łatwo pozwoli się przekonać, jak bardzo nasza partnerka jest w nas zakochana.

Otóż wystarczy pożyczyć jedną z naszych koszul jakiemuś koledze. Ten niech nosi ją kilka dni pod rząd, a tuż przed oddaniem ubierze ją na przytulaną randkę z jakąś kobietą. Następnie koszulę taką (najlepiej dodatkowo umorusaną szminką) należy wrzucić do kosza z brudną bielizną. Jeśli nasza partnerka po odnalezieniu tak spreparowanego narzędzia testowego nie wywącha z niego prawdy i urządzi nam karczemną awanturę – będzie to najlepszy dowód, że wcale nas nie kocha!

(eMPi, Kabron)