Kto pije najwięcej wina w Europie i na świecie?

To wcale nie Francuzi konsumują najwięcej wyskokowego napoju z winogron

Kalifornijski Instytut Wina zaprezentował zaktualizowane statystyki dotyczące konsumpcji wina w Europie. Dla niejednej osoby wyniki muszą być sporym zaskoczeniem, ponieważ ranking największych miłośników trunku z winogron otwiera Watykan, który jest liderem nie tylko w Europie, ale i na świecie. W tym najmniejszym pod względem obszaru oraz liczby mieszkańców państwie, które oficjalnie zamieszkuje niecałe tysiąc osób, wypija się aż 54 litry wina rocznie. Oczywiście w przeliczeniu na jednego obywatela.

Oznacza to, że statystycznemu Watykańczykowi butelka wina starcza na 5 dni i pije po lampce dziennie. Jednak, gdy weźmie się pod uwagę samo zapotrzebowanie na wino mszalne podczas uroczystości koncelebrowanych przez dziesiątki kapłanów jednocześnie, pierwsza pozycja Watykanu przestaje dziwić.

Na drugim miejscu znalazło się państwo, które również nie imponuje ani wielkością obszaru, ani liczbą ludności (i nie celuje pod względem liczby odprawianych mszy) - to Księstwo Andory, które zamieszkuje niecałe 80 000 obywateli. Przeciętny Andorczyk wypija rocznie nieco ponad 46 litrów wina. Na trzecim oraz czwartym miejscu znalazła się Chorwacja i Słowenia - na jednego mieszkańca tych państw wypada rocznie kolejno 44,2 i 44,07 litrów wina.

Francuzi, którzy winem raczą się niemal do każdego posiłku, w rankingu instytutu znaleźli się dopiero na piątym miejscu w Europie (szóstym na świecie - więcej wina pije się na... pacyficznej wyspie Norfolk) z roczną konsumpcją w ilości 42,51 litrów per capita. Jak na wielowiekową ojczyznę winnic i sztuki winiarskiej wynik nie jest imponujący. Na kolejnych miejscach w Europie znalazły się Portugalia, Szwajcaria, Macedonia, Mołdawia i Włochy.

A jak w rankingu Instytutu Wina wypadł nasz kraj? Polska znalazła się na bardzo dalekim, 156. miejscu na świecie z roczną konsumpcją 15 971 litrów wina. Oznacza to, że przeciętny Polak wypija zaledwie 0,42 litra wina rocznie. Można zatem mówić o bardzo symbolicznej lampce wina - i to mimo panującej od kilku lat mody na trunek z winogron, coraz lepszego zaopatrzenia sklepów winiarskich oraz powszechniejszej wiedzy na temat wina.

Pod względem winnej konsumpcji wyprzedzają nas takie państwa, jak Ukraina (oczko wyżej w światowym rankingu), Rosja, Białoruś, Albania, Wyspy Wielkanocne, a nawet Grenlandia. Ogólnoświatowy ranking zamykają państwa, w których dominuje islam (ale nie Zjednoczone Emiraty Arabskie czy Maroko, które uplasowały się wyżej od Polski), ubogie państwa afrykańskie oraz Korea Północna.
KP