Stały bywalec sądów
W związku z prezentowaną na łamach "Hustlera" pornografią (mającą nierzadko anatomiczny i obsceniczny charakter) słynący z ostrego języka i niestroniący od prowokacji Flynt był bohaterem licznych batalii sądowych. Do najsłynniejszych z nich należy proces o zniesławienie, który wytoczył mu teleewangelista Jerry Falwell. Na łamach "Hustlera" sugerowano, że pastor przeżył inicjację seksualną z własną matką. Proces zakończył się wygraną Flynta (sąd uznał, że treści satyryczne odnośnie osób publicznych nie są niezgodne z prawem), a przeciwnicy z sali sądowej.... zaprzyjaźnili się.
- Moja matka zawsze mówiła, że niezależnie od tego, jak bardzo kogoś nie lubisz, kiedy spotkasz tę osobę twarzą w twarz, znajdziesz jakąś cechę, którą można obdarzyć sympatią. Ja i Jerry Falwell jesteśmy tego doskonałym przykładem. Nienawidzę jego poglądów, ale po tym, jak spotkaliśmy się osobiście, lata po procesie zostaliśmy dobrymi przyjaciółmi - mówi Flynt.
ZOBACZ TEŻ: JAK NAPRAWDĘ WYGLĄDA ŻYCIE "KRÓLICZKÓW" HEFNERA? ]( http://facet.wp.pl/jak-naprawde-wyglada-zycie-kroliczkow-w-rezydencji-hugh-hefnera-nieciekawie-6002211407520385g )**