Naga sesja Mandaryny!
16.11.2009 | aktual.: 07.04.2017 13:22
None
Nikt nigdy i nigdzie nie widział takiej Mandaryny. Na arenę swojego wielkiego powrotu artystycznego wybrała łamy CKM.
Kobieta, która dobrze wie, czego chce od życia i od facetów. Całkowicie odmieniona pokazuje w gorącej sesji wszystko, co do tej pory skrzętnie ukrywała.
A do tego zdradza jacy mężczyźni ją kręcą, co poprawia jej doznania seksualne, co sądzi o płatnej miłości oraz po co jej sztuczny biust.
Na to ostatnie pytanie chyba sami już znamy odpowiedź. Wystarczy popatrzeć na nagie zdjęcia piosenkarki, aby wiedzieć co jest na rzeczy.
Być może nie jesteśmy wielkimi fanami talentu wokalnego pani Marty, ale z pewnością jej dwa niepodważalne, choć sztuczne atuty, potrafią nas rozpalić bardziej, niż najgorętsze piosenki o miłości.
Co więcej, Mandaryna wie, jak prezentować to, co do tej pory mogło stanowić jedynie przedmiot naszych domysłów.
Mandaryna pokazała biust!
Na zdjęciach pręży się jak dzika kotka, a na pytania redaktorów CKM-u odpowiada z dowcipem i polotem (!).
Oczywiście w wywiadzie pada również nazwisko Michała Wiśniewskiego. Niestety nie dowiemy się jaki największy polski „kiczmen” jest w łóżku. Być może unikanie odpowiedzi na to pytanie to najbardziej taktowne zachowanie wobec byłego partnera z jakim się spotkaliśmy.
Zresztą, czy warto się rozwodzić nad losem jakiegoś smutnego, dawnego samozwańczego króla polskiej piosenki rozrywkowej, kiedy w życiu Mandaryny ponoć pojawił się prawdziwy książę, z tym, że nie na białym koniu, a w helikopterze?
Nie wiemy, czy to za sprawą owego tajemniczego arystokraty, ale nie można odmówić Mandarynie tego, że w gorącej sesji wygląda jak księżniczka.