Facet jednak potrafi! A konkretnie dwóch genialnych facetów ze Szkocji, którym udało się stworzyć najmocniejsze piwo na świecie, pobili nim poprzedniego rekordzistę – niemieckie piwo, 31% „Schorschbraera”.
Właściciele browaru BrewDog, z siedzibą w Fraserburgh, Aberdeenshire już wcześniej wzbudzili sporo kontrowersji swoim 18% piwem Tokio, które pozarządowe organizacje promujące zdrowy styl życia określiły mianem – „nieodpowiedzialnego”.
Piwo o wdzięcznej nazwie „Tactical Nuclear Penguin” (Taktyczny Nuklearny Pingwin), dojrzewało w beczkach na whisky 16 miesięcy, następnie spędziło trzy tygodnie w chłodni, w temperaturze -20 stopni Celsjusza, by uzyskać jeszcze większe stężenie alkoholu.
Na swoim blogu, producenci napisali, że Taktyczny Nuklearny Pingwin powinien być pity jak dobra whisky, w takich właśnie miarach. Powinno się go pić, powoli, delektując się nim z arystokratyczną nonszalancją.
ZOBACZ FILM
Butelek wyprodukowano tylko 500, dlatego cena jednej to 30 funtów. Można jednak wybrać wersje za 250 funtów i do butelki producenci dorzucają udziały w firmie.
32% Taktyczny Nuklearny Pingwin to prawdziwy przełom w browarnictwie. Po raz pierwszy facet pijący piwo jest zmuszony pić je powoli. A po powrocie do domu w stanie kompletnego upojenia można z czystym sumieniem powiedzieć – Kochanie! Wypiłem tylko jedno!
[
]( http://jegoego.pl/ ){:external}