Mary Celeste
Ta niewielka amerykańska brygantyna została zbudowana w 1861 roku. Na kartach historii zapisała się jako jednostka, na której doszło do jednej z najgłośniejszych nierozwiązanych do tej pory tragedii morskich.
5 (lub 7) listopada 1872 roku statek wypłynął z Nowego Jorku, miał dotrzeć do jednego z włoskich portów. Mary Celeste została dostrzeżona przez angielskich marynarzy w okolicach Gibraltaru. Podczas rutynowej kontroli okazało się, że na statku nie ma ani jednego członka załogi. Na statku panował jednak wzorowy porządek, nie było widać śladów jakiejkolwiek bitwy i nie brakowało szalup ratunkowych, co wykluczało ucieczkę marynarzy. Wstępne oględziny wykluczyły sztorm lub napaść piratów. Gdzie zatem podziali się członkowie załogi Mary Celeste?
Tego nigdy nie udało się ustalić i dlatego na temat ten powstało mnóstwo legend. Wiele z nich mówi, że marynarze upili się przewożonym spirytusem i w szale skoczyli do wody. Ale jak było naprawdę - chyba już nigdy się nie dowiemy.