Przepis w testamencie
Receptury nalewek były przekazywane z pokolenia na pokolenie. I pilnie strzeżone, niekiedy zdradzano je dopiero w testamencie. XIX-wieczny badacz odnotowywał: "Wiem o pewnym przepisie na zrobienie krupniku litewskiego, który tylko jedna osoba ma prawo znać. Dopiero przed śmiercią może go powierzyć następnej osobie". Krupnik to trunek przygotowywany m.in. z miodu, cynamonu, goździków, imbiru i ziela angielskiego.
Staropolskie nalewki miały od 25 do nawet 70 proc. czystego alkoholu. Owoce lub zioła zalewano okowitą, czyli wódką po trzeciej destylacji. Trunek przechowywano początkowo w beczkach, a później - szklanych gąsiorach. Sekretem jego doskonałego smaku, a także właściwości leczniczych, było odpowiednio długie przechowywanie. Nalewki leżakowały od trzech miesięcy do nawet kilku lat.
Mimo upływu czasu te zasady nie uległy zmianie. Podstawowym warunkiem dobrej nalewki jest bowiem odpowiedni przepis, właściwie dobrany surowiec, czas i prawidłowe warunki przechowywania.
Trunek otrzymuje się poprzez zalanie spirytusem (lub wódką) jagód, orzechów włoskich, wiśni, moreli, śliwek, jabłek, tarniny, pigwy, przypraw oraz wielu innych surowców. Produkty powinny być najwyższej jakości - owoce odpowiednio dojrzałe, a zioła zbierane o właściwej porze roku. Równie ważny jest wybór spirytusu - zdecydowanie unikajmy wyrobów niewiadomego pochodzenia, oferowanych np. na targowiskach.
Nalewkom służy długie przechowywanie w ciemnych, chłodnych miejscach, najlepiej w ciemnych butelkach.
Z czego zrobić nalewkę?
Przepisów na nalewki jest mnóstwo, wiele z nich to efekt wielowiekowych doświadczeń i świadectwo ludzkiej pomysłowości. Prezentujemy kilka prostych receptur, które pomogą rozpocząć przygodę z tym niezwykłym trunkiem.