Niech sczezną mężczyźni
28.01.2009 | aktual.: 27.12.2016 15:11
None
Wszyscy pamiętamy słowa Ireny Kwiatkowskiej: jestem kobietą pracującą, żadnej pracy się nie boję! Takie są właśnie bohaterki fotografii Marka Janiaka, Adama Rzepeckiego, Andrzeja Makary Wielogórskiego i Andrzeja Świetlika, członków grupy Łódź Kaliska.
Kobiety na fotografiach układają powierzchnie dróg i pracują w kamieniołomach. Zainspirowani współczesną kulturą i debatami z zakresu gender (problem płci), panowie stworzyli dzieła na wskroś feministyczne.
(Ewa Sułek)
One ciężko pracują
Odwołują się przy tym do zakorzenionego w świadomości przeciętnego odbiorcy sztuki archetypu kobiety, bohaterki malarstwa klasycznego, nimfy, boginki, prawie zawsze ukazywanej nago.
(Ewa Sułek)
One ciężko pracują
Kobieta – obiekt, muza, inspiracja artysty – wciela się w rolę, która społecznie przypisana jest mężczyźnie. Łódź Kaliska dyskutuje z ogólnie przyjętym wzorcem postrzegania kobiety i pokazuje sztuczność podziałów narzuconych przez społeczeństwo (nadal) patriarchalne.
(Ewa Sułek)
One ciężko pracują
My na razie wolimy zostawić kamieniołomy facetom. Jednak powszechnie wiadomo, że mężczyźni żyją krócej i są płcią słabszą (tak, tak, udowodniono to biologicznie), bardziej podatną na choroby (zawały, wylewy, wrzody…) a według niektórych naukowców wręcz zagrożoną wyginięciem…
Czy wizja artystów Łodzi Kaliskiej jest na pewno tylko dyskusją ze stereotypami, czy może raczej spowodowaną kryzysem męskości katastroficzną przepowiednią?
(Ewa Sułek)
One ciężko pracują
Oprócz premierowego cyklu Niech sczezną mężczyźni wystawa w CSW zawiera przypomnienie wybranych elementów z 30 lat twórczości grupy.
Niech szczezną mężczyźni. 300 lat Łodzi Kaliskiej. Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski, Warszawa 19.01-1.03.2009
(Ewa Sułek)
One ciężko pracują
My na razie wolimy zostawić kamieniołomy facetom. Jednak powszechnie wiadomo, że mężczyźni żyją krócej i są płcią słabszą (tak, tak, udowodniono to biologicznie), bardziej podatną na choroby (zawały, wylewy, wrzody…) a według niektórych naukowców wręcz zagrożoną wyginięciem…
Czy wizja artystów Łodzi Kaliskiej jest na pewno tylko dyskusją ze stereotypami, czy może raczej spowodowaną kryzysem męskości katastroficzną przepowiednią?
(Ewa Sułek)
One ciężko pracują
My na razie wolimy zostawić kamieniołomy facetom. Jednak powszechnie wiadomo, że mężczyźni żyją krócej i są płcią słabszą (tak, tak, udowodniono to biologicznie), bardziej podatną na choroby (zawały, wylewy, wrzody…) a według niektórych naukowców wręcz zagrożoną wyginięciem…
Czy wizja artystów Łodzi Kaliskiej jest na pewno tylko dyskusją ze stereotypami, czy może raczej spowodowaną kryzysem męskości katastroficzną przepowiednią?
(Ewa Sułek)
One ciężko pracują
My na razie wolimy zostawić kamieniołomy facetom. Jednak powszechnie wiadomo, że mężczyźni żyją krócej i są płcią słabszą (tak, tak, udowodniono to biologicznie), bardziej podatną na choroby (zawały, wylewy, wrzody…) a według niektórych naukowców wręcz zagrożoną wyginięciem…
Czy wizja artystów Łodzi Kaliskiej jest na pewno tylko dyskusją ze stereotypami, czy może raczej spowodowaną kryzysem męskości katastroficzną przepowiednią?
(Ewa Sułek)
One ciężko pracują
My na razie wolimy zostawić kamieniołomy facetom. Jednak powszechnie wiadomo, że mężczyźni żyją krócej i są płcią słabszą (tak, tak, udowodniono to biologicznie), bardziej podatną na choroby (zawały, wylewy, wrzody…) a według niektórych naukowców wręcz zagrożoną wyginięciem…
Czy wizja artystów Łodzi Kaliskiej jest na pewno tylko dyskusją ze stereotypami, czy może raczej spowodowaną kryzysem męskości katastroficzną przepowiednią?
(Ewa Sułek)
One ciężko pracują
My na razie wolimy zostawić kamieniołomy facetom. Jednak powszechnie wiadomo, że mężczyźni żyją krócej i są płcią słabszą (tak, tak, udowodniono to biologicznie), bardziej podatną na choroby (zawały, wylewy, wrzody…) a według niektórych naukowców wręcz zagrożoną wyginięciem…
Czy wizja artystów Łodzi Kaliskiej jest na pewno tylko dyskusją ze stereotypami, czy może raczej spowodowaną kryzysem męskości katastroficzną przepowiednią?
(Ewa Sułek)