CiekawostkiNieustraszone agentki. Kobiety, które ochraniają chińskie elity

Nieustraszone agentki. Kobiety, które ochraniają chińskie elity

Ich potencjał, ambicje oraz umiejętności naprawdę mogą imponować. Duże zapotrzebowanie na osobiste agentki ochrony pokazało, że w Chinach nie brakuje silnych i pięknych kobiet, które z powodzeniem mogą realizować zadania uznawane do niedawna za domenę mężczyzn. Najlepsze z nich szkolą się i trenują w działającej w Pekinie szkole Yun Hai.

Nieustraszone agentki. Kobiety, które ochraniają chińskie elity
Źródło zdjęć: © AFP

29.04.2015 | aktual.: 29.04.2015 13:17

Na całym świecie elit chronią głównie mężczyźni. W Państwie Środka, gdzie posiadanie osobistego agenta ochrony stało się wyznacznikiem statusu społecznego, dominacja mężczyzn w tej branży będzie być może z czasem stopniowo malała. To kobiety coraz częściej stają się strażniczkami nietykalności najbardziej zamożnych mieszkańców Chin. Ale nie pełnią one funkcji ozdobnych. Chwalone są za nieprzeciętną skuteczność.

Posiadanie goryla jest dziś wśród chińskich milionerów – a ich liczba zwiększa się w zawrotnym tempie - tym samym, czym jeszcze jakiś czas temu był jacht czy flota luksusowych samochodów. Jak tłumaczą przedstawiciele branży, zapotrzebowanie na profesjonalnych ochroniarzy zaczęło rosnąć 20 lat temu, czyli w momencie, gdy nastąpił dynamiczny rozwój chińskiej gospodarki – przypomniał magazyn „Vice”. Dlaczego szastający na prawo i lewo dolarami krezusi decydują się coraz częściej właśnie na zatrudnianie kobiet? Według nich, zapewniają one większą dyskrecję, przy czym siłą i skutecznością wcale nie ustępują swoim kolegom po fachu. O odpowiedni poziom szkolenia kandydatek dbają specjaliści z pekińskiej szkoły Yun Hai, gdzie przechodzą one przez dokładnie taki sam program szkolenia co mężczyźni.

Absolwentki elitarnej szkoły dla służb ochrony Yun Hai, która istnieje od 2008 r., najchętniej zatrudniane są przez zamożne kobiety. Co jest ich atutem i dlaczego tak często zyskują uznanie w oczach bogatych pań? W wielu codziennych okolicznościach po prostu ich nie widać – towarzysząc swoim klientkom wyglądają bardziej jak ich koleżanki. Potrafią się doskonale kamuflować, a w razie zagrożenia są w stanie błyskawicznie odpowiedzieć, zaskakując agresora, który zwykle nie spodziewa się z ich strony demonstracji siły. Poza tym wcielające się w role ochroniarzy kobiety często dużo lepiej dogadują się ze swoimi szefowymi. Mogą im też służyć pomocą w wielu codziennych, typowo "babskich" czynnościach, takich jak np. robienie zakupów.

Każda ze stażystek, zanim rozpocznie pracę profesjonalnego ochroniarza, musi przejść prawdziwą szkołę życia. Warunki i dyscyplina, które obowiązują w Yun Hai często przypominają tę, która panuje w chińskiej armii. Do tego dochodzi seria kursów, podczas których zdobywają umiejętności obchodzenia się różnymi rodzajami broni (np. nunchaku, katana, maczeta, broń palna), radzenia sobie w najbardziej stresujących sytuacjach czy udzielania pierwszej pomocy.

Dla wielu stażystek, które zdobywają umiejętności w Yun Hai, zawód profesjonalnej agentki ochrony to szansa na lepsze życie. Nierzadko wywodzą się one z ubogich rodzin. Kariera w ochronie otwiera przed nimi rozległe perspektywy. Oczywiście same dobre chęci albo wola poprawy swojej sytuacji bytowej nie wystarczą. Kluczowe są pasja i charakter. Rozpoczęcie szkolenia w pekińskiej placówce nie może być też motywowane chwilowym „widzimisię”. Wiele stażystek długo dojrzewa do decyzji, pielęgnując swoją miłość do sztuk walki od dziecka.

- Gdy byłam mała, uwielbiałam oglądać w telewizji filmy akcji. Wtedy też zaczęłam się interesować sztukami walki. To dlatego dziś jestem tutaj – wyjaśnia Ma Zheng.

Nie tylko znajomość sztuk walki się liczy. Idealny agent ochrony powinien posiadać też dobrze rozwinięty zmysł obserwacji, odpowiednie cechy osobowościowe czy też znajomość najnowszych trendów w świecie technologii. Przyszłe agentki ochrony muszą też pielęgnować to, co pozostaje jednym z ich największych atutów - kobiecość. Muszą potrafić dobrze się ubrać, zadbać o odpowiedni makijaż i umieć chodzić w butach na wysokim obcasie. W czasie kursów w Yun Hai odbierają też lekcje etykiety, podczas których uczą się właściwego zachowania podczas uroczystości i bankietów. Dla niektórych z nich właśnie ta część programu szkoleniowego stanowi największe wyzwanie. W rozmowie z magazynem „Vice” jedna ze stażystek przyznała, że nigdy nie interesowała się modą czy produktami, które dedykowane są kobietom. Urocza filigranowa brunetka wyjaśniła, że zawsze bardziej interesowały ją „zabawki dla dużych chłopców”, np. broń.

Wszystkie stażystki z Yun Hai łączy jedna rzecz – to determinacja. Zdają sobie sprawę z tego, jakie wyrzeczenia oznacza dla nich kariera w ochronie; mają świadomość, że jest to praca, która często oznacza konieczność pełnego zaangażowania przez 24 godziny na dobę. Wszystkim przyświeca też jeden cel – każda z nich pragnie zostać „numerem jeden” wśród kobiet-ochroniarzy w Chinach.

RC/dm,facet.wp.pl

Polecamy również:

Źródło artykułu:WP Facet
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (15)