Noc zamienia ich w bestie - ty możesz być następny
Opowieść o Doktorze Jekyllu i Panie Hyde nie jest tylko tworem bogatej wyobraźni artysty - okazuje się, że na świecie naprawdę żyją mężczyźni, którzy za dnia są stateczni, poważni i łagodni jak baranki, a w nocy zamieniają się w nieobliczalne bestie zdolne skrzywdzić nawet ukochaną im osobę!
By na własnej skórze doświadczyć surrealistycznej przemiany w nocnego potwora wcale nie trzeba robić na sobie eksperymentów, być chorym psychicznie czy zażywać substancji psychoaktywnych. Wystarczy ciągły stres, skłonność do zachorowań na chorobę Parkinsona i... sen. To właśnie sen może przemienić w potwora!
02.07.2012 | aktual.: 02.07.2012 16:43
Jeden z brytyjskich portali opisuje historię pewnego wykładowcy akademickiego, który niemal każdej nocy ze spokojnego i kochającego żonę pana pod sześćdziesiątkę przemienia się w agresywne monstrum niszczące meble i okładające pięściami własną żonę. Wszystkiemu towarzyszą paroksyzmy wściekłości i wulgaryzmy, choć na co dzień nieco flegmatyczny Brytyjczyk nawet nie przeklina. Rano nie jest w stanie przypomnieć sobie ani sekundy okropności, które wyczyniał w nocy.
Wszystko zaczęło się w momencie, gdy 57-letni Michael Howley zmienił pracę na dużo bardziej oddaloną od domu i zaczął funkcjonować w ciągłych rozjazdach. Z biegiem czasu mamrotanie i gadanie przez sen, które z początku mogły wydawać się całkiem zabawne przerodziły się w rzucanie na łóżku i bicie na oślep, a ostatecznie - w atakowanie własnej żony.
"Pewnej nocy dwa razy uderzył mnie pięścią w tył głowy, szybko i mocno. Byłam przekonana, że mnie zabije" - relacjonuje małżonka pana Hyde, która i przedtem nieraz zwijała się z bólu i zimna na podłodze po tym, jak jej mąż znowu wpadł w nocny trans.
Przerażony coraz częstszymi nawrotami nocnej furii mężczyzna postanowił udać się do lekarza, którzy dość szybko postawili diagnozę: zaburzenia fazy REM, czyli tej fazy snu, w której pojawiają się marzenia senne. W zaburzeniach tego typu chorzy nieświadomie zachowują się w taki sposób, jak w przeżywanych snach - zazwyczaj są to zachowania silnie nacechowane emocjonalnie i intensywne, a klasyczne lunatykowanie należy do najmniej groźnych odsłon tego problemu.
By ostatecznie nie doszło do jakiejś tragedii, nieszczęsny Brytyjczyk przyjmuje przepisaną mu przez lekarzy melatoninę, która reguluje sen, stara się ograniczać stres i... jak najmniej spać. Próbuje normalnie funkcjonować odpoczywając zaledwie 5 godzin na dobę w osobnym łóżku. Dodatkowo dzieli ich solidna drewniana komoda. Na spanie w oddzielnych pokojach oboje nie chcą się zgodzić, ponieważ, jak sami twierdzą, "zbytnio za sobą tęsknią". Doktorowa Jekyll/pani Hyde ani myśli rozstawać się ze swoim mężem z powodu jego przypadłości.
Szacuje się, że zaburzenia fazy REM dotykają 0,5 proc. populacji czyli 350 milionów ludzi na całym świecie. Najczęściej cierpią na nie mężczyźni około 60 roku życia.