CiekawostkiOd których chipsów nie rośnie brzuch?

Od których chipsów nie rośnie brzuch?

Naukowcy z Cornell University's Food and Brand Lab dowiedli, że czerwone chipsy pomagają ograniczyć ilość spożywanego jedzenia.

Eksperyment został przeprowadzony na studentach. Badani zostali podzieleni na dwie grupy, a chipsy były serwowane im w podłużnych tubach. Jedna grupa dostała tuby, w których co siódmy chips był czerwony. Nie wiedząc, dlaczego niektóre chipsy są zabarwione, zjedli ich o 50 proc. mniej niż ich rówieśnicy z drugiej grupy. Byli również w stanie oszacować ile chipsów skonsumowali. Zdaniem ekspertów takie jadalne znaczniki pomagają regulować wielkość porcji oraz działają na podświadomość jak znak "stop".

Od których chipsów nie rośnie brzuch?
Źródło zdjęć: © Fotochannels

27.08.2012 | aktual.: 17.09.2012 15:38

- Większość osób, by kontrolować wielkość spożywanych porcji, używa wizualnych znaczników takich jak pusty talerz czy spód miski, które mówią im kiedy powinni już przestać jeść - mówi Brian Wansink, dyrektor Cornell Food and Brand Lab. - Wstawianie wizualnych znaczników w paczkach z jedzeniem może im pomóc kontrolować ile zjedli oraz zmienić nawyki żywieniowe - dodaje.

W odpowiedzi na badania naukowców, na amerykańskim rynku pojawiły się chipsy, które są sprzedawane w tubie i mają wydzielone porcje za pomocą barwionych na czerwono. Niestety chipsy serwowane w dużych paczkach nie nadają się do takiego oznaczania. Eksperci są zdania, że wyniki uzyskane w badaniu można wykorzystać przy produkcji sera, ciastek, ciast i innych wysokokalorycznych produktów.

Ale coś za coś. Kobiety, które codziennie jedzą chipsy lub frytki, są dwa razy bardziej narażone na raka jajnika lub macicy. Nowotworom może sprzyjać zawarty w chipsach, frytkach i innych pieczonych, smażonych czy grillowanych produktach akrylamid, który powstaje w wysokiej temperaturze z węglowodanów. Jest on szczególnie obecny w produktach przyrumienionych czy przypalonych.

Nie da się całkowicie wyeliminować akrylamidu z przetworzonej termicznie żywności (jest także w chlebie), jednak niektóre pokarmy zawierają go wyjątkowo dużo (np. frytki, zwłaszcza mocno przyrumienione). Holenderscy naukowcy z uniwersytetu w Maastricht wypytywali 120 tys. osób ( w tym 62 tys. kobiet) o żywieniowe nawyki, a po 11 latach sprawdzili ich stan zdrowia. Okazało się, że dieta zawierająca co najmniej 40 mikrogramów akrylamidu (tyle co w porcji chipsów) wiązała się z podwyższonym dwukrotnie ryzykiem zachorowania na raka macicy czy jajnika. Zdaniem naukowców, mimo dużej grupy badanych, wyniki badań wymagają jeszcze potwierdzenia przez dalsze prace. Być może wzrost zachorowań na raka był spowodowany innymi niezdrowymi nawykami badanej grupy.

(PAP), mow /PFi

Źródło artykułu:WP Facet
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (37)