Katarzyna II - espresso? To dla mięczaków!
Caryca Rosji znana jest głównie z tego, że trzęsła połową świata, doprowadziła do upadku Rzeczypospolitej i miała nienasycone apetyty seksualne, których nie omieszkała zaspakajać do ostatnich lat życia nawet w najbardziej wyrafinowany sposób (plotki mówią nawet o specjalnej maszynie umożliwiającej cesarzowej spółkowanie... z koniem).
Mało kto jednak wie, że Katarzyna II uwielbiała bardzo mocną kawę i piła 5 filiżanek dziennie. Nie była to jednak zwykła kawa, a bardzo mocne espresso. O jego mocy najlepiej świadczy historia pewnego zagranicznego posła, który przypadkiem wypił kawę carycy. Z miejsca dostał... palpitacji serca.
Amatorem kawy był także francuski pisarz Honore de Balzac. Niektóre plotki głoszą, że autor "Ojca Goriot" potrafił wypić nawet kilkadziesiąt filiżanek dziennie. Pozwalało mu to pracować przez 48 godzin bez przerwy.